Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

[dominikams]

No właśnie obawiam się, że hiacynty to lekarstwo na kilka dni najwyżej Ale jeśli będzie działało to melduj!!!
Mnie też nie rozumieją - dziś zwierzałam się Ryśkowi, to powiedział, że jak mnie tak do łopaty ciągnę, to żebym poszła odśnieżać

Gosia, sztobry to chyba dopiero na jesieni. Mąż wytrzyma?

[gorzata76]

Jak ze mną wytrzymuje, to wszystko wytrzyma

[dominikams]

[100krotka]

Ty, no dobra, ja to bym może i poodśnieżała, czemu nie, tylko ja nie mam co odśnieżać... a w Rzepie Ziemkieiwcz popełnił już kolejny felieton na temat śniegu w Warszawie...jak to tak u Was wygląda, jak on pisze, to współczuję...chociaż Ziemkiewicz czasem lubi podkolorować

[gorzata76]

Aguś, nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie zapowiadają opady na jutro

[dominikams]

Aga, nie wiem, co on tam pisze, ale ja wreszcie dzis wyjechalam autem, i troche utknelam na naszej wspanialej drodze. Fajnie nie jest

[riane]

U mnie poziom śniegu od pół-łydki do powyżej-kolan ułożone w malownicze zaspy. Odkopywałam dziś przejście do furtki i przy okazji odkryłam, że pługi odśnieżają już pół metra mniej ulicy na szerokość niż powinny.

[dominikams]

Ostatnio desperacko przeglądam stare numery Działkowca, i znalazłam fajny artykuł w Działkowcu z maja 2004, o zimnej Zośce. Ponieważ w ub.r. szukałam informacji o temperaturach przemarzania kwiatów i zawiązków (i niewiele na necie udało mi się znaleźć), chciałam się z wami podzielić taką tabelką, bo może ktoś równie zakręcony jak ja uzna ją za przydatną

No więc jest to rozbite na gatunki drzew, oraz stopień uszkodzenia (10 i 90% pąków i kwiatów), a także na fazy rozwoju:
1 - ukazywanie się pierwszych liści
2 - zielony pąk
3 - różowy pąk lub biały pąk dla czereśni i wiśni
4 - pełnia kwitnienia
5 - po kwitnieniu

Jabłoń 1--- 2--- 3 -- 4 -- -5
10% -5,6 -3,9 -2,7 -2,9 -2,3
90% -11,7 -7,9 -4,6 -3,7 -3,3

Czereśnie i wiśnie 3 --- 4 --- 5
10% _________ -2,7 -2,4 -2,1
90% _________ -4,9 -3,9 -3,6

Brzoskwinie 3 --- 4 --- 5
10% ___ -4,1 -2,7 -2,5
90% ___ -9,2 -4,9 -3,9

Niestety nie podają jak to jest w przypadku grusz i śliw, ale pewnie różnice są niewielkie. Śliwy wydają mi się odporniejsze niż czereśnie i wiśnie (z obserwacji w ub.r.)
Czereśnie przemarzły mi (praktycznie wszystkie pąki) w fazie zielonego (część białego) pąka, a było ok. -5 w kwietniu. Wiśnie zniosły to trochę lepiej, ale tylko trochę. Niestety moje drzewka są jeszcze małe, i mam nadzieję, że przymrozki przygruntowe nie będą ich dotykać w takim stopniu, kiedy gałęzie będą wyżej nad ziemią.

[aguskac]

Dzięki Domiś... napracowałaś się, dobrze wiedzieć jak to jest. Będę zaglądać jak Zośka postraszy.

[dominikams]

No tak, w sumie wolałabym nie musieć z tego korzystać, ale wiadomo, że to raczej niemożliwe, żeby nie było przymrozków (u nas)

A teraz z innej beczki - znalazłam dziś sobie zajęcie - sprawdzanie mojej mini-hodowli murarek (pszczółek). Rurki trzciny, zapełnione przez pszczółki dostałam od Agi. Wczoraj, po przeczytaniu wątku o murarkach, gdzie zalecali otwieranie rurek i przeglądanie kokonów, postanowiłam zajrzeć do moich małych przyjaciół Ciekawiło mnie, czy w ogóle kokony są, bo trochę postraszyli mnie koledzy, że zbyt wczesny transport "ula", przed przeobrażeniem się larw, może zakończyć się przykro. Na szczęście wszystko w porządku:







No, prawie w porządku - w niektórych rurkach kilka kokonów było zaatakowanych przez pasożytnicze larwy (podobno jakaś osa):



Za to, że pożarły moje pszczółki, spłonęły w kominku

Po wyłuskaniu pierwszych kokonów:



Teraz siedzą w lodówce , ale prawdopodobnie trafią na jakiś czas do garażu (dopóki są mrozy).

[gorzata76]

Tylko, żeby ich nikt nie schrupał

[dominikams]

Przy okazji zamioculcas, na razie przewiązany w pasie, bo trochę się pokładał:

[dominikams]

Tylko, żeby ich nikt nie schrupał

O nie, cała rodzina uświadomiona, i bardzo przejęta Wszyscy czekają na dzień "W"

[aguskac]

No to dziś miałaś fajny dzień Myślę że deprecha odgoniona choć na chwilkę Dowiozę Ci jeszcze parę i będziemy dłubać

[dominikams]

No to dziś miałaś fajny dzień Myślę że deprecha odgoniona choć na chwilkę Dowiozę Ci jeszcze parę i będziemy dłubać

No, od razu lepiej

Przywoź, będzie co robić