Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

[liska]

Iza, na pewno zdążysz, jeszcze kilka dni podobno...ja też na razie zabezpieczyłam najwrażliwsze, i te sadzone jesienią. Niektóre mają przecież jeszcze liście...

Jakie kilka dni?

http://new.meteo.pl/metco/mgram_pict.pH ... 01&lang=pl

[dominikams]

No tak, ja też dziś szalałam, bo to pewnie ostatni dzień bez mrozu Co prawda jeszcze nie wszystko okopczykowane (niektóre róże zostały), ale to jutro, jak Rysiek będzie. Ziemię mamy w formie sporej góry, więc nie ma strachu, że przez 1 noc ją zmrozi. Jutro też będę zakładać jakieś ubranko na Elfy - ciekawe co mi wyjdzie. Inne róże tylko kopczykuję.

A koszyczek bardzo gustowny - przynajmniej trochę kolorów będziesz mieć przez zimę

[100krotka]

Mnie się wydaje, ze same mrozy to pan pikuś, co to jest minus 10 ;-) Problem chyba w tym, ze tak znienacka przyjdą...

No, koszyczek cudny, prawda? Jeszcze tylko krasnala z czerwonym nosem brakuje do kompletu

Iza, jaka świetna stronka, nie wiedziałam o niej!

[AniaDS]

u nas już na minusie, co idzie poczuć bez wychodzenia z domu, bo zimno w chałpie strasznie
nóżki mam zmarznięte..


super to wdzianko różane, bardzo kolorowe

[x-d-a]

100krotko, u mnie ciągle na plusie, ale już dzisiaj okopczykowałam hortensje i aukuby.
Nie mam takiego ślicznego różowego namiociku jak Ty, a przydałby mi sie do okrycia młodziutkiego suchodrzewu...
A ja się nawet cieszę, że się ochłodzi, bo ta wilgoć i szarzyzna są niesłychanie depresyjne
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

[dominikams]

Aga, te powojniki to są nasiona, nie wiem, czy widziałaś w opisie?

[gorzata76]

Namiocik pierwsza klasa

U mnie jeszcze na plusie

[elsi]

Dobrze do Was zajrzeć, Dala przypomniała, też mam suchodrzew, też muszę czymś okryć.
Jakbym dobrze poszukała, to miałabym nawet bardziej kolorowy koszyk Stokrotko

[100krotka]

U mnie już poniżej zera i pojedyncze płątki lecą Miała racjeLiska.

Domiś, nie chodzi mi o nasiona, jest tam owszem paru takich Miczurinów co to odmiany z nasion rozmnażają ;-) - podałam Ci adres w Twoim wątku. Teraz to sama się zastanawiam, ale chyba sobie daruję, chociaż doprawdy....

Elsi, ja mam jeszcze czerwoną matę, co ją mój M. miał na ścianie w kawalerskim pokoiku, i jako że jest duża, to okryje mi Super Dorothy i dwa małe jałowce przed śniegiem

Daluś, ja teżsię cieszę, bo to doprawdy nie po Bożemu ;-) takie globalne ocieplenie.

Aniu, ja napaliłam w kominku i chyba przesadziłam, teraz się wytrzymać nie da

Gorzatko - przyjdzie i do Ciebie... a potem jeszcze tylko trzy miesiące i już z górki

[Andrzej Max]

No nie straszcie tak! żadne tam - 15! najwyżej przymrozek proszę! Za dwa tygodnie!
i dużo

[riane]

Melduję, że u mnie +2,5 i pada śnieg

[Ave]

Śnieg niech popada, i utrzyma sie do końca roku... , a takie mrozy, bez białej pierzyny to ja chramolę... moje biedne rozhartowane roślinki...

[tara]

Śnieg niech popada, i utrzyma sie do końca roku... , a takie mrozy, bez białej pierzyny to ja chramolę... moje biedne rozhartowane roślinki...

ja tez, bez śniegu w mróz trudno będzie naszym roślinkom,
u mnie już widać mrozi.

[Andrzej Max]

To może temu śniegu, trzeba dla zachęty coś zaśpiewać?
To ja chętnie! Padaj śnieg, padaj śnieg...

[riane]

Nie tylko padaj. Jeszcze poleż sobie spokojnie, a nie topisz się ch..lero