Zioła na działce cz. 1

[anwi]

One i tak wyłażą wieczorem i grasują w nocy, w dzień siedzą w norkach, pod kamieniami, korą czy w innych ciemnych i wilgotnych miejscach

[Lorrie]

To pozostaje mi w nocy udać się na polowanie w celu zidentyfikowania: grasują czy nie.

[selli7]

Lorrie ślimaki lubią i słoneczne ogrody , ale znaczenie ma głównie rodzaj gleby.W ogrodach gdzie gleba jest wilgotna, gliniasta ślimaków jest znacznie więcej, oczywiście pochowanych w dzień w cieniu, albo między kamieniami.Wyłażą często po deszczu i wtedy łatwo je zbierać.Na terenach gdzie gleby są lekkie, piaszczyste ślimaków jest mało.Wilgotna gleba jest im potrzebna do rozmnażania się, gdyż w niej składają jaja.

[ewasz29]

Gosia, ten rozmaryn mnie powalił. Nie wiedziałam że można go wysadzić na działkę .Jak znosi zimę ? Bo ja gdzieś czytałam ,że w naszym klimacie to nadaje się tylko do uprawy pojemnikowej i zimować musi w pomieszczeniu .

[Lorrie]

Ewo, o ile dobrze pamiętam to Gosia mieszka we Francji ...

Selli - ja właśnie mam taką ziemię jaką kochają ślimaki, nieeee !!

[katarzynka575]

Gosiu dzisiaj poszukałam na allegro i znalazłam tyle odmian bazylii (nasionka) czerwona ,sałatowa z dużymi liśćmi ,Dark czarna ,napoleońska ,grecka, oczywiście cytrynowa i cynamonowa niestety ananasowej nie było. Kupuję ,oczywiście nie wszystkie . Na balkonie muszę zrobić ( no poprosić męża ) jakieś półki bo mój ogródek ziołowy już nie bardzo ma się gdzie zmieścić

[katarzynka575]

Lorrie a może ty mi podpowiesz jak znaleźć miejsce na balkonie, bo przecież jeszcze niedawno też uprawiałaś balkon

[gosia22]

Witam wszystkich ,
Katarzynko widzę ze doszukałaś się wielu rożnych odmian bazylii, fakt ciężko wybrać ! U nas w sklepach w nasionach nie ma aż takiego wyboru jeśli chce się "coś innego" trzeba zamawiać w necie. Mam trzy rodzaje jeśli któryś cie interesuje daj znać. I z tymi półkami na balkonie to niezły pomysł :P
Ewko mój rozmaryn to najzwyklejszy w świecie, kupiony w malej doniczce rozrósł się jak nie wiem co.Chyba miejsce mu się podoba bo nic wielkiego przy nim nie robię hihi.
Ja tez mam problemy z tymi przeklętymi ślimakami, gdy tylko jest wilgotno (a jest baaardzo często) wychodzą i zżerają mi doszczętnie sałatę, truskawki i nawet malwy! Ale nigdy mi nie zaatakowały bazylii, dziwne...Mam kilka sposobów na nie , wysypuje popiół, albo słomę a nawet topie w piwie, bo ślimaki to pijaki. Ucinam spod butelki, nalewam piwa (najtańszego hihi) i w cztery kąty wkopuje w ziemie. Rano zawsze mam pełen spod butelki, operacja trochę kosztowna, ale w miarę skuteczna. Fakt ze walka z nimi to syzyfowa praca...

[Lorrie]

Ja na balkonie miałam wielką donicę z Bazylią (miała ponad pół metra wysokości!) i mniejsze z Szałwią Lawendami, Kolendrą, Oregano. Oj jak to wszystko pachniało! Im wieksza donica tym rośliny się lepiej rozrastają. To moje doświadczenie. I ziemia w miarę dobra. Na balkonie - wiadomo: miejsca mało, ale na zioła zawsze trzeba jakoś je znaleźć. Nie wiem jak masz duży balkon, ale proponuję powiesić też coś w efektownej donicy na słonecznej ścianie balkonu - jak ja się cieszę na tą rabatę ziołową, która dopiero powstaje

[anwi]

Ja też mam problemy z tymi przeklętymi ślimakami, gdy tylko jest wilgotno (a jest baaardzo często) wychodzą i zżerają mi doszczętnie sałatę, truskawki i nawet malwy! Ale nigdy mi nie zaatakowały bazylii, dziwne...Mam kilka sposobów na nie , wysypuje popiół, albo słomę a nawet topie w piwie, bo ślimaki to pijaki. Ucinam spod butelki, nalewam piwa (najtańszego hihi) i w cztery kąty wkopuje w ziemie. Rano zawsze mam pełen spod butelki, operacja trochę kosztowna, ale w miarę skuteczna. Fakt ze walka z nimi to syzyfowa praca...

Widocznie moje to smakosze bazylii (niestety, nie tylko, zżerają mi aksamitki, lobelie, powygryzały dziury w liściach tulipanów itd.). Natomiast sposobu z piwem nie polecam. W jakimś innym wątku już o tym pisałam - zauważyłam, że do tego piwa złażą się ślimaki z całej okolicy, nie tylko z mojego ogrodu, bo piwo ma dosyć intensywny aromat. Ja po prostu wybieram, mój małżonek zadeptuje
A co do lubczyku - jest rzeczywiście niezastąpiony do zup.

[ewasz29]

Ups .. ale dałam ciała z tym rozmarynem . Tak mnie zauroczył,że nie zerknęłam na rejon gdzie rośnie . A więc pozostaje mi nadal uprawa w doniczce
A jeśli chodzi o gatunki bazyli ,to ostatnio kupiłam nasiona bazyli ,której liście mają pachnieć cynamonem . No i dobrze ,bo zwykłej nie znoszę . A muszę siać bo rodzinka uwielbia . W zeszłym roku miałam cytrynową .

[gosia22]

Ewko myślisz ze region ma coś do rozwoju rozmarynu? U nas było -7 w tym roku fakt o wiele cieplej niż w Polsce, ale u mnie nikt nie dawał mi szansy by rozmaryn czy nawet bazylia wyrosła w ogrodzie. Jak pokazałam sąsiadowi to mi mówił "hmmm na pewno odmiana polska , odporna na zimno " hihi. A mówiąc o bazylii, w sklepie nie znalazłam żadnych ziarenek jakby to ując aromatyczno-smakowych (są już w doniczce),znalazłam w katalogu przesyłkowym. W przyszłym roku zamówię pełno nasionek , kto wie może może moglibyśmy się powymieniać ???? ;:
Mój koperek ładnie wyrósł w doniczce, ale nic nie pachnie!! ciągle taki wiotki, o zgrozo!!. Wysieje od razu do ogrodu może to coś zmieni...a tak marzyłam by posypać nowe pyrki...

[ewasz29]

No chyba to ma znaczenie ,bo u nas w tym roku było nawet do - 20 stopni . Lawendy mi nie przetrwały ,mimo iż były przykryte . A u mnie bazyli całe mnóstwo gatunków w sklepach typu obi czy castorama .

[LilaRose]

Jak już o nie przetrwaniu mowa, zimy - 19*C nie przetrwała u mnie trójkolorowa szałwia i tymianek cytrynowy. Kocanki, szałwia lekarska i hyzop są w kiepskim stanie i prawdopodobnie odmłodzę je. Lawenda przemarzła częściowo- te najstarsze i najgrubsze łodygi popękały i zamarły.
Nie ma jednak tego złego- będę miała pretekst do odnowienia i poszerzenia "asortymentu" ziołowego. I lawendę dokupię... Posadzona na jesieni róża wygląda tak samotnie... I santolinę też dokupię...
Zadołowany piołun i tymianek w zimnej szklarni przetrwały bez problemu, tak jak i,już na grządce, krwawnica- wypuszcza pędy z wielką determinacją.

[gosia22]

Rzeczywiście jak się ma taki mróz to łatwo o straty, przy moim -7 to się mogę schować. Moj tymianek cytrynowy dostaje takie drewniane łodygi, ciągle podcinam i wycinam co uschło, nawet nie wiem czy dobrze robię a w sklepie wiedza tyle co ja... czyli nic.