Ogród Joli

[jola1]

Kasiu ja chętnie popatrzę na dęby u innych ale walka z liśćmi skutecznie zniechęca mnie do nich. Liście nawiewa mi przez całą jesień i zimę i co najgorsze one bardzo długo się rozkładają chyba dla tego ze mają dużo garbników.Miałam do wiosny szpaler berberysów i na wiosnę jeden dzień poświęcałam na wyciąganie z nich liści dębowych bardzo niemile to wspominam.
Stare jabłonki mogą Ci posłużyć jako naturalne podpory pod pnącza, ja mam z takiej jabłonki zrobioną podporę pod hortensję pnącą, co prawda jabłonkę musiałam wykopać z sadu od rodziców i "zasadzić" na trawniku.
Gosiu mam nadzieję że posadzone narcyze spełnią Twoje oczekiwania i zakwitną jak na zdjęciu. Moje mnożą się bardzo silnie i jezeli będziesz zainteresowana to chętnie się podzielę z Tobą nadwyżkami.

[x-U-ie]

Jolu a kiedy CI zakwitną te narcyzy?

[merle]

witaj Jolu w nowym roku

dzięki za zimowe zdjęcia ogrodu. Taka zima jak dzisiaj jest ok - trochę popadało, wiatr minimalny, mróz niewielki. Twoje rośliny na pewno nie ucierpią.

Widzę, że u Ciebie opad śneigu był większy. Już po szuflowaniu?
U mnie też były momenty intensywniejszych opadów, ale generalnie raczej słabo padało. Odśnieżać nie trzeba.

[jola1]

Ula narcyzy już kwitną w wyobraźni.
Marcinie zima teraz jakby mniej dokuczliwa ,droga do domu nie wymagała wczoraj odśnieżania moi panowie dojechali bez problemów do garażu a M wczoraj zamówił pług doczepiany do traktora ma dojechać w niedzielę więc problemu z odśnieżaniem raczej już nie będzie chociaż trochę szkoda bo w zimie kiedy mniej zajęć to była zawsze jakaś forma ruchu na świeżym powietrzu ale zostają jeszcze narty ,moja miejscowość obfituje w pagórki.

[kamykkamyk2]

Kamyku to poświęcenie to przecież taki mały odchył od normalności ale u nas zakręconych zielono to nie dziwi.

A tak w ogóle to podobno kilkudniowa odwilż ma być, to śniegu ubędzie. Ja akurat się z tego powodu cieszę, bo mam dość odsnieżania.

[jola1]

Kamyku u mnie śniegu nie ma za dużo a z odwilży tak bardzo się nie cieszę bo to zaraz jakieś choróbska się wylęgną.Dzisiaj rano było u mnie -13 a teraz jest -6 i na dworze jest bardzo przyjemnie bo świeci słoneczko, przed chwilą wróciłam ze spaceru musiałam wymęczyć moja sukę Sarę bo czuje się samotna. Po rzucaniu kija rękawice trzeba było wyżymać.

[jola1]

A teraz ciąg dalszy narcyzów.

[jola1]

Dzisiaj wyprodukowałam coś takiego dla syna.

[malgocha1960]

Wiele lat pilęgnacji przyniósłefekty.Fajne miejsce na ognisko,ale mam za małą działkę,żeby pomiescić wszystko,co mi się podoba.

[jola1]

Gosiu działka jakiej by nie była wielkości i tak po pewnym czasie okazuje się za mała .
My zakładając ogród założyliśmy sobie z M że środek pozostanie nie obsadzony ,właśnie w okolicach ogniska bo tam jest równy teren i można będzie postawić np. stół i w razie jakiejś imprezki goście nie będą wpadali na krzaczki ale ten pusty teren coraz bardziej się zmniejsza bo ciągle pojawiają się jakieś nowości, jeżeli są to nowości wysokie to sadzimy je na obrzeżach ale niskie muszą rosnąć jak gdyby od środka ogrodu.

[kasik 69]

ale ładne skarpetki ci urosły ,,dla mnie 4 druty to magia,nigdy nie próbowałam.
Porzeczkę krwistą jak chcesz to możemy ukorzenić,jakby twoja sadzonka się nie przyjęła,ona u mnie rośnie jak szalona

[gosia07]

Joluś Myślę że coś się u mnie będzie zgadzało dziękuje za twoje dobre Co do miejsca to i ja mam go stanowczo za mało a chciejstw całą listę

[AGNESS]

Jolu narcyzy przepiękne, i jaka mnogość odmian Bardzo lubię te wiosenne kwiatuszki , one tak przepięknie rozświetlają szare jeszcze ogrody. Zawsze jak jestem na spacerze, to z zazdrością zerkam do ogrodów, gdzie widać wielkie kępy tych słoneczek, bo u mnie niestety nie rosną Już tyle razy kupowałam i sadziłam i zawsze zostaną zniszczone przez obrzydliwe drutowce

[leszczyna]

JOLKA
Przyszłam do Ciebie z rewizytą i obiecuję, że tak szybko stąd mnie wygonisz
Powierzchnia Twojego ogrodu jest tak zasobna, że troszkę czasu upłynie zanim trawnika Wam braknie.
A ja bardzo lubię oglądać i podziwiać nowinki, więc będę skrzętnie wypatrywać.
Zaśnieżony ogród też ma swoje uroki, chociaż już wypatrujemy.
Widzę, że zima dla Twojego synusia okazała się zbawienna, bo doczekał się ciepłych skarpet, a może z owczej wełny
A te narcyze które tak namiętnie nam serwujesz, to jakieś Twoje przeczucia o rychłym nadejściu wiosny, może masz dobrego nosa

[MalinaG]

Witaj Jolu!! Kolekcja narcyzów imponująca a tak w ogóle to mogę podpisać się pod wpisem AGNESS obydwiema rękami jedynie u mnie jako tako rosną,te takie najzwyklejsze -"babcina" odmiana
Za skarpetki-piątka z plusem...ups...szóstka oczywiście Ja,jak byłam mamusią tylko, to też robiłam różności na drutach dzieciakom a jako babcia( wbrew zwyczajom) już nic nie robię