Kasiu, deszcze przechodzą niestety, ale udało mi się dobić mszyce póki co.
U mnie niestety jeszcze żadna różyczka nie kwitnie, ale pączusie już są śliczne

Róże duże wyrosły, sporą pąków się zawiązało.
Candlelight - trzeci sezon u mnie
I największy pąk u niej
Sadzona w kwietniu - ale z donicy -
Lavender Dream ma masę pączków i ładnie się krzewi
Aspirin - z zeszłego roku, rośnie w donicy misie
Chipendale - zasadzona w sierpniu zeszłęgo roku (z donicy oczywiście)
Nostalgia - z zeszłęgo roku, niezabezpieczona na zimę
Astrid Grafin - sadzona rok temu, miałam w poprzednim sezonie tylko kilka kwiatów, miała jeden porządny pęd i jakieś marniaki, a teraz szok
Elfe - na razie w donicy, czeka na pergolkę dla niej, będzie rosła tam razem z Dorothy Perkins. Przestawiłam ją do słońca i ślicznie się okryła listkami.
Dorothy Perkins w donicy czeka na lepsze czasy. Kupiona bardzo niedawno, ma jeszcze czas.
Inne roślinki, w wątku ogrodowym ;)