Szkodniki na storczykach
- 
				Callanthe
- 1000p 
- Posty: 2163
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szkodniki na storczykach
ja wełnowce usunęłam kąpiąc całą roślinę w wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń. później dokładnie powycierałam wszystkie zakamarki, liście i stożek wzrostu.
			
			
									
						
										
						- Malwina55
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 46
- Od: 11 sie 2013, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szkodniki na storczykach
Do małgosiak 
Też miałam wełnowce .Callanthe fajnie radzi, znalazłam jej post wcześniej i tak zrobiłam . Na początku się obawiałam bo kąpanie wydawało mi się bardzo odważne, ale spróbowałam i kwiatek wygląda świetnie )  Nie ma śladów wełnowca.
)  Nie ma śladów wełnowca.
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Też miałam wełnowce .Callanthe fajnie radzi, znalazłam jej post wcześniej i tak zrobiłam . Na początku się obawiałam bo kąpanie wydawało mi się bardzo odważne, ale spróbowałam i kwiatek wygląda świetnie
 )  Nie ma śladów wełnowca.
)  Nie ma śladów wełnowca.Pozdrawiam
- Malwina55
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 46
- Od: 11 sie 2013, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szkodniki na storczykach
Wspaniale Pati ,to znaczy że sposób jest bardzo dobry. Przyznam się, że jako osoba zupełnie początkująca obawiałam się kąpieli kwiatka ,ale bardzo dobrze miałaś wszystko opisane i spróbowałam . Kwiatek wygląda jak nowy  ))  świetna rada
))  świetna rada  ))  Najważniejsze że nie ma wełnowców
))  Najważniejsze że nie ma wełnowców   
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						 ))  świetna rada
))  świetna rada  ))  Najważniejsze że nie ma wełnowców
))  Najważniejsze że nie ma wełnowców   
 Pozdrawiam
Re: Szkodniki na storczykach
jak ma wygladac ta kapiel ?
			
			
									
						
										
						- 
				Callanthe
- 1000p 
- Posty: 2163
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szkodniki na storczykach
Ja wsadziłam storczyki do miski w całości zalane wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Zostawiłam je, żeby poleżały i później dokładnie spłukałam i dokładnie powycierałam pomiędzy liśćmi i serce storczyka, aż byłam pewna, że w żadnym zakamarku nie ma wody.
			
			
									
						
										
						Re: Szkodniki na storczykach
w calości to znaczy do jakiego poziomu ? doniczki ?
			
			
									
						
										
						- kahim
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szkodniki na storczykach
Całość w sensie- korzenie+ liście. Wszystko  
			
			
									
						
										
						
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Nowy nabytek= nowy problem :(
ja dodam od siebie tyle, ze przędziorki baaardzo ciężko zauważyć gołym okiem. ja z pomocą lupy nawet miałam problem, gdyby nie to, ze zauważyłam charakterystyczne wżery i połączyłam fakty. U mnie były czerwone ale są tez białe, zależy od rodzaju przędziorka bo gatunków jest wiele.. Obstawiam jednak, ze masz normalnego pajączka w doniczce a te są pożyteczne bo wyjadają inne szkodniki  Te brązowe to na pewno tarczniki...
 Te brązowe to na pewno tarczniki...
			
			
									
						
										
						 Te brązowe to na pewno tarczniki...
 Te brązowe to na pewno tarczniki...- 
				katarzyna5405
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 5
- Od: 4 cze 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szkodniki na storczykach
Witam  ma pytanie dotyczące szkodników a dokładnie wełnowców. mój kwiatuszek od pewnego czasu zaczął się dziwnie zachowywać, zaczął marnieć w oczach, zaglądałam do niego, ale nie widziałam żadnych paskud...postanowiłam jakiś czas temu odłączyć od grupy no i dziś ujrzałam te białe robaki, po zdjęciach umieszczonych przez Was obstawiam że na 150% to wełnowce... wzięłam więc się do roboty i przemyłam liście roztworem z płynu do naczyń a patyczkiem do uszu pościągałam wszystko co widać było na liściach. piszecie jeszcze że trzeba kwiatka wykąpać w takim roztworze i tu mam problem, bo wydaje mi się, że kwiatek jest tak zmarniały, że tego nie wytrzyma...jakiś czas temu dostał przebarwień na liściach "idących" od stożka i jest taki mało stabilny, boje się go takiego wyjąć z doniczki bo myślę że te wszystkie liście mu poodpadają... to się stało w tydzień...nie wiem co mam robić czy go tak zostawić i wycierać płynem czy zaryzykować i jednak wykąpać bo już nic mu gorzej nie zaszkodzi. pomóżcie proszę kochani
 ma pytanie dotyczące szkodników a dokładnie wełnowców. mój kwiatuszek od pewnego czasu zaczął się dziwnie zachowywać, zaczął marnieć w oczach, zaglądałam do niego, ale nie widziałam żadnych paskud...postanowiłam jakiś czas temu odłączyć od grupy no i dziś ujrzałam te białe robaki, po zdjęciach umieszczonych przez Was obstawiam że na 150% to wełnowce... wzięłam więc się do roboty i przemyłam liście roztworem z płynu do naczyń a patyczkiem do uszu pościągałam wszystko co widać było na liściach. piszecie jeszcze że trzeba kwiatka wykąpać w takim roztworze i tu mam problem, bo wydaje mi się, że kwiatek jest tak zmarniały, że tego nie wytrzyma...jakiś czas temu dostał przebarwień na liściach "idących" od stożka i jest taki mało stabilny, boje się go takiego wyjąć z doniczki bo myślę że te wszystkie liście mu poodpadają... to się stało w tydzień...nie wiem co mam robić czy go tak zostawić i wycierać płynem czy zaryzykować i jednak wykąpać bo już nic mu gorzej nie zaszkodzi. pomóżcie proszę kochani
			
			
									
						
										
						 ma pytanie dotyczące szkodników a dokładnie wełnowców. mój kwiatuszek od pewnego czasu zaczął się dziwnie zachowywać, zaczął marnieć w oczach, zaglądałam do niego, ale nie widziałam żadnych paskud...postanowiłam jakiś czas temu odłączyć od grupy no i dziś ujrzałam te białe robaki, po zdjęciach umieszczonych przez Was obstawiam że na 150% to wełnowce... wzięłam więc się do roboty i przemyłam liście roztworem z płynu do naczyń a patyczkiem do uszu pościągałam wszystko co widać było na liściach. piszecie jeszcze że trzeba kwiatka wykąpać w takim roztworze i tu mam problem, bo wydaje mi się, że kwiatek jest tak zmarniały, że tego nie wytrzyma...jakiś czas temu dostał przebarwień na liściach "idących" od stożka i jest taki mało stabilny, boje się go takiego wyjąć z doniczki bo myślę że te wszystkie liście mu poodpadają... to się stało w tydzień...nie wiem co mam robić czy go tak zostawić i wycierać płynem czy zaryzykować i jednak wykąpać bo już nic mu gorzej nie zaszkodzi. pomóżcie proszę kochani
 ma pytanie dotyczące szkodników a dokładnie wełnowców. mój kwiatuszek od pewnego czasu zaczął się dziwnie zachowywać, zaczął marnieć w oczach, zaglądałam do niego, ale nie widziałam żadnych paskud...postanowiłam jakiś czas temu odłączyć od grupy no i dziś ujrzałam te białe robaki, po zdjęciach umieszczonych przez Was obstawiam że na 150% to wełnowce... wzięłam więc się do roboty i przemyłam liście roztworem z płynu do naczyń a patyczkiem do uszu pościągałam wszystko co widać było na liściach. piszecie jeszcze że trzeba kwiatka wykąpać w takim roztworze i tu mam problem, bo wydaje mi się, że kwiatek jest tak zmarniały, że tego nie wytrzyma...jakiś czas temu dostał przebarwień na liściach "idących" od stożka i jest taki mało stabilny, boje się go takiego wyjąć z doniczki bo myślę że te wszystkie liście mu poodpadają... to się stało w tydzień...nie wiem co mam robić czy go tak zostawić i wycierać płynem czy zaryzykować i jednak wykąpać bo już nic mu gorzej nie zaszkodzi. pomóżcie proszę kochani- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Szkodniki na storczykach
hmm.. jeśli listki dostały przebarwień od trzonu to możliwe, że jakaś choroba postępuje, np. zgnilizna trzonu. Mogłaś niechcący zalać stożek wzrostu, który zaczął gnić i taka kąpiel storczyka w całości tylko pogorszy sprawę. Spróbuj zrobić fotkę ;)
			
			
									
						
										
						- Narine
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Szkodniki na storczykach
Podpisuję się pod tym co napisała Dufin. Dodam jeszcze, że wełnowce siedzą też w podłożu, więc przydałoby się je wymienić.
			
			
									
						
										
						- 
				katarzyna5405
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 5
- Od: 4 cze 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szkodniki na storczykach
Niestety zanim przeczytałam wykąpałam. Myślę, że tak czy inaczej by padł, był w strasznym stanie. Po kąpieli 3 dni w rękach zostały mi wszystkie liście, a pod nimi kupa białych kropeczek przy stożku. Najgorsze jest to, że widzę już wełnowce na dwóch ostatnich, które mi pozostały. 4 razy już wycierałam oba roztworem z płynu i nic, dalej wyłażą skądś. Chyba kupię ten provadol, bo widzę że nie ma rady. A jest może coś tańszego? Jakiś tańszy odpowiednik tego specyfiku?
			
			
									
						
										
						- sko-
- 10p - Początkujący 
- Posty: 18
- Od: 14 sie 2013, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szkodniki na storczykach
Chyba nie mam szczęścia do tych kwiatków. Zobaczcie
Najpierw się przestraszyłam, że mają zbyt mokro, chociaż zastanawiałam się jakim cudem, skoro korzenie były srebrne, doniczka lekka, a patyczek suchy.

Zajrzałam do książeczki, którą sobie kupiłam, i zaczęłam czytać o szkodnikach. W pierwszym zdaniu było, że zazwyczaj chowają się pod liściem, bo jest tam ciepło i sucho.

Czy to wełnowiec? A może naprawdę pleśnieje?
			
			
									
						
							Najpierw się przestraszyłam, że mają zbyt mokro, chociaż zastanawiałam się jakim cudem, skoro korzenie były srebrne, doniczka lekka, a patyczek suchy.

Zajrzałam do książeczki, którą sobie kupiłam, i zaczęłam czytać o szkodnikach. W pierwszym zdaniu było, że zazwyczaj chowają się pod liściem, bo jest tam ciepło i sucho.

Czy to wełnowiec? A może naprawdę pleśnieje?
Jeśli nie odpowiada ci sytuacja, zmień ją, to twoje życie.
			
						 
 
 To samo dotyczy tarczników
 To samo dotyczy tarczników  




 
 
 
 
		
