Boguniu nie jest tak źle z Nami działkowymi mieszczuchami

Damy radę!
A więc kochaniutka - mnie też sen z oczu spędzał wczesną wiosną obornik ale daje rade bez tego. Odłożylam to na przyszłość. Na szczęście mam na działce kompostownik i wiosną cała jego zawartosc poszła w róże!
Moje róże sadziłam wg zaleceń Hani. A więc metoda prosta- dół na ok 60 cm, kilka garści trochę granulowanego gówienka ptasiego z marketu+inny nawóż, na to 4 łopaty ziemi i dopiero różyczka! Ponieważ mam trochę gliny na działce to zmieszałam ją z kompostem i trochę z ziemią z miejsca sadzenia. Oczywiście miejsce szczepienia ok 5cm pod ziemią. Moje róże do tej pory nie dostały żadnej odżywki i jak na razie nie chorują!

Więc na początek niekoniecznie obornik

Podlewam rzadko alo solidnie!
Teraz będąc na wsi przywiozłam wór gołębich odchodów i będę nimi podlewała róże wiosną.
Hortensje - to nie fotomontaż

Rzeczywiście posadzone są tuż przy pniu i świetnie się tam czują! To samo zamierzam zrobić pod jabłonią! Trzeba tylko dobrze wyciąć darń, często nawadniać i najlepiej wyściółkować korą!
Bogusiu Winchester Catedral jest piękna! Polecam jak poleciła mi własnie Hania! Delikatnie pachnie, kwiat może nie jest zbyt trwały ale szybko rośnie i powtarza kwitnienie
Jeśli mogę Cię prosic prześlij mi proszę ofertę z Rosarium
