W.o. Psach cz.7 (2009.03 - 2009.08)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

http://images46.fotosik.pl/122/3094f3498f67f78amed.jpg
haha.... Dobre! Jakiś Łobuz obejmuje Rodusika :lol:

http://images32.fotosik.pl/425/e3897294b8e5c646med.jpg
Agax ,po tych schodach to też bym nie miała ochoty chodzić :roll:
W górę chyba łatwiej wejść,więc jeśli będzie ci się chciało, to możesz kusić od góry czymś extra (smakołyk, zabawka) by Szirek przyszedł do ciebie (z dołu do góry). Jak przełamie chodzenie w górę, to możesz brać się za schodzenie :wink: Tylko nie pamiętam czy te schody to jedyne wejście do tego pokoju :roll: Bo jeśli jedyne to masz problem :P
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

mogę wejść do pokoju od dołu, ale teraz zablokowane bo remont

zresztą tych drzwi uzywam tylko do transportu kwiatków i mebli... nie lubię tamtędy chodzić... chyba wiesz hi hi o czym mówie...
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Patrzcie jakie CUDEŃKO --> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=22971
Może znacie kogoś kto szuka takiej pięknej istotki do kochania?
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Dorka piękna bokserka, ale nie znam nikogo kto by chciał pieska :roll:

a to moja psia szajba biega co sił w łapach :wink:
Obrazek
a tu biegnie i robi kręćka na głowie :D
Obrazek

kizianka mizianka dla dużych i małych :D
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no tak.... "psia szajba" to okreśłenie trafione hi hi hi w dziesiątke... wygląda cudnie z tymi rozwianymi kłakami


a Szirek wczoraj :cry: upolował szczura... :cry: przyniósł pod garaż i pilnował... oczywiście szczurek już nie ruszał się, ale wszystko wskazuje na to że dzięki Szirkowi się nie ruszał... :cry:
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Aga to powinnaś się cieszyć, że Szirek szkodnika zlikwidował :wink:
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no wiesz.. niby tak, ale ze szczurami to różnie bywa....
dobrze że go nie chciał jeść..;0/

to już druga sztuka, ale pierwszy był zdechły zanim go znalazł...
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

http://images37.fotosik.pl/118/5a44ca0b1cde86f1med.jpg
haha, niezła korba :twisted:
Soniu, ja chciałam oczy!!!

Agax, na szczury też bym uważała :evil:
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

DorkaWD pisze:
Agax, na szczury też bym uważała :evil:
wiem wiem... ale co ja moge... pilnuje jak moge, a wiesz jak u mnie... miejsc gdzie mogą być i są jest sporo
wieczorami dla bezpieczeństwa wychodzi tylko w kagańcu na ryju

oczy naaokoło głowy przy drabie muszę mieć... a nei daj Boże zostawić otwarte drzwi do łazienki... nie powiem co tam lubi robić najbardziej
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Soniu rewelacyjne foteczki :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dziś od rana kiepskie wieści... Nasz zaprzyjaźniony Bernańczyk - Borysek w poniedziałek będzie miał operację :( Dysplazja stawów, bardzo zaawansowana :cry:
Bardzo polubiłam tego psiaka,chodzimy razem na zajęcia do Pastela, na wspólne leśne spacerki. Ludzie też bardzo sympatyczni...
Właściciele Boryska zaglądali często do swojego weta a ten im wmawiał, że wszystko jest O.K. "Ospałość" - brak biegania,skakania typowego dla szczenięcego wieku u Boryska tłumaczył takim temperamentem :evil: A dysplazja się rozwijała w najlepsze. Szlak mnie trafił jak się dowiedziałam jaką dietę ten pseudowet zalecił - same gotowane kości z mięsem!!! Litości... Na szczęście za moją namową zmielili weta, tylko już troszkę zbyt późno

A u nas zaczynają się "przyjemności" posiadania suczki - CIECZKA! Nie znoszę cieczek :evil: Jeszcze nie ma krwawienia, ale zachowanie Pandy i to w jaki sposób interesują się nią kawalerowie jest jednoznaczne :roll: Pocieszające jest to, że ona tylko dwie cieczki będzie mieć a potem ciachu, ciachu ;-) Jedna baba ze zmianami nastrojów mi w domu wystarczy (czyli ja) :twisted:

Aaaa... podoba nam się zabawa w kształtowanie (takie "ciepło-zimno" z klikerem)
Więc jednak jest jakiś pozytyw :lol:
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

A ja padam, jak zwykle najadłam się wstydu u fryzjera. Ile trzeba siły by utrzymać 3 kilowego psa. Lula szalała, w końcu ja musiałam czesać jej łepetyne, bo fryzjerce w ogóle nie pozwoliła. Wieczorem pokaże Wam jej wiosenno - letnią fryzurę.
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Post »

Dopiero znalazłam ten wątek :( Wszystkie pieski są cudne. Mi też się marzy jakiś nowy członek rodzinki :) Ale niestety z czasem wolnym różnie bywa :( Pokaże Wam mojego "panieńskiego" pieska Boryska, który niestety musiała zostać z moimi rodzicami w domu kiedy to ja stworzyłam swoją własną rodzinę. A jego historia wyglądała tak:

W wakacje 2000 r. umówiłam się z koleżanką ,że rozstawimy sobie namiot u niej na podwórku i będziemy tam nocowały ( mieszka na obrzeżach naszego miasteczka) . Tak też zrobiłyśmy ,kiedy przyszła pora na spanie okazało się , że w naszym namiocie koczuje jakiś cudak był to oczywiście Borys :) Póżniej koleżanka opowiedziała mi ,że ten psiak już od dłuższego czasu się tu u nich błąka i dzieciaki z ulicy strasznie mu dokuczają . Np. ogoliły mu sierść w niektórych miejscach , ktoś mu obciął kawałek ogona . Piesek był strasznie zabiedzony. Taki biedak po prostu. Chciałam go wziąć do domu ,ale wiedziałam ,że rodzice po stracie naszego ostatniego 17 letniego Cypiska nie chcą mieć psa bo zbyt ciężko było im się pogodzić z jego śmiercią . Tak więc odkładałam każde pieniążki i codziennie chodziłam go karmić ,kupiłam mu smycz i obroże . Aż w końcu pewnej niedzieli wzięłam go na obiad do babci ( tradycyjne rodzinne niedzielne obiadki) po obiedzie miałam go odprowadzić ,ale się strasznie rozpadało . Udało się rodziców uprosić ,żeby tylko na jedną noc został . I tak jest naszym członkiem rodziny do dziś . Wszyscy go bardzo kochają i cieszą się jak się nam odwdzięcza za okazywaną miłość . Czasami ma dziwne zagrania , które są skutkiem podwórkowego życia i nieciekawych sytuacji jakie musiał przeżyć w młodości np. nie toleruje wszelkich mundurowych , boi się butelek , wyjada ze śmietnika chociaż ma pełną miskę , rzuca się na motocykle ,bardzo dużo szczeka :) Kocha dzieci w tym mojego synka ( uwielbiają jeść razem dzieląc się wszystkim :) A to kilka zdjęć naszego zbója :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

2iza, po pierwsze, podoba mi się treść Twojej stopki :lol: Choć ja bym to przerobiła na "Psy są jak mediamarkt... " :wink:
Historia Boryska... wzruszająca! A sam psiak niezwykłej urody, taki podpalany lisek :lol:
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Post »

Na tej ulicy wołali na Niego hiena albo Borys wolałam to drugie :)
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”