Witaj Pati
Ależ u Ciebie bogactwo roślinek. Można by encyklopedię zilustrować
Przyglądałam się Twojej dracenie. Czy już się "podniosła"?
Dostałam kiedyś w prezencie małą dracenkę z czterema pióropuszami. Bardzo odpowiadało jej północne okno. Rosła tam tak szybko, że po roku nie mieściła się na parapecie i musiałam ją oddać siostrzenicy. Cały czas miała stojące liście. Rosła w uniwersalnej ziemi, nawoziłam pałeczkami do roślin zielonych, podlewałam kiedy ziemia na wierzchu była wyraźnie sucha.
Życzę powodzenia i pięknych, ciekawych okazów.
