Mój ogródek - chatte /cz.5/

lucy09 · Post » 6 mar 2009, o 12:12

To jakieś straszne te opuchlaki, już się ich boję. A czy ktoś je widział? jak wyglądają?

kogra · Post » 6 mar 2009, o 12:12

To może powiesić tabliczki lepne ?
Moje poskutkowały i rankiem było na nich już sporo przyklejonych szkodników.
Teraz są wygłodniałe to żrą co popadnie.

lucy09 · Post » 6 mar 2009, o 12:20

Toż to jakieś potwory!!!

Pokazać mi tu je zaraz, abym wiedziała czego mam się bać!

Ave · Post » 6 mar 2009, o 13:08

a proszę bardzo - do wyboru... http://images.google.pl/images?hl=pl&q= ... a=N&tab=wi

iwonaxp · Post » 6 mar 2009, o 13:12

cieplutko cię witam Iza i z wielką ciekawością pytam ileu letni jest twój piękny tulipanowiec i czy kwitnie ci co roku ?

lucy09 · Post » 6 mar 2009, o 18:28

EEEEE takie to ja znam tylko nie wiedziałam, że to opuchlaki. Takich ze skorupką na wysokich nóżkach to u mnie kupa. A co one mi będą żreć? bo póki co chwastów nie ruszają.

chatte · Post » 6 mar 2009, o 21:16

Hurra! Umiem liczyć ;) Wczoraj jeszcze ogródek był biały, a dziś już nie!

Grażynko, nawet nie ma błota, którego się spodziewałam! Mozna przejść suchą nogą i to pomimo tego, ze wczoraj padało! To i u Ciebie powinna ziemia szybko obeschnąć

Dziś nawet było ciepło, 15stopni!

Ewulek, ja wiem, ze opuchlaki nocą żerują, ale teraz noce jeszcze trochę dla mnie za zimne na takie polowania. A może to slimaki? ....

Witaj Iwono! Mój tulipanowiec ma ponad dwadzieścia lat. Dokładnie nie wiem.
Kwitnie od 4 lat, z tym, że 3 lata temu nie kwitł, bo silne wiosenne przymrozki uszkodziły pąki kwiatowe.

Lucy, opuchlaki na pewno mogą żreć różaneczniki, mogą truskawki i pewnie jeszcze wiele innych roslin. Jeżeli masz ich duzo, to Ci nie zazdroszczę ...

minismok · Post » 6 mar 2009, o 22:26

Witaj Kocico

.........cieszę sie z Tobą

marzec miesiacem bilansu 8) ........liczymy straty i zyski! tych pierwszych nie życzę

Lucy .......jezeli zime przetrwały larwy opuchlaków to siedza na bank pod rododendronem :x [chociaz co teraz znaczy bank?

]..........dorosłe osobniki[czarne]zeruja nocą i obgryzaja niemal wszystko ze szczególnym upodobaniem traktujac zimozielone

cmokasy z gór

chatte · Post » 6 mar 2009, o 22:34

Witaj Smoku

Jeszcze nie sprawdzałam co w ogródku piszczy. Zrobię to jutro i mam nadzieję, ze strat wiele nie bedzie, chociaz jak robiłam zdjęcia, kiedy jeszcze leżał snieg, odkryłam, ze hebe wszystkie mocno ucierpiały

Moze 2, albo 3 po obcięciu jeszcze odżyją, ale to nic pewnego ...

Buziaki z Wyżyny

Gabriela · Post » 6 mar 2009, o 22:59

U mnie nie ma rododendronów, to pewnie opuchlaków też nie będzie...dużo...

chatte · Post » 6 mar 2009, o 23:03

Truskawek też zdaje sie nie masz ... Pewnie nie będziesz miała opuchlaków, bo by głodne chodziły

hanka55 · Post » 6 mar 2009, o 23:03

, ja wiem, ze opuchlaki nocą żerują, ale teraz noce jeszcze trochę dla mnie za zimne na takie polowania. A może to slimaki? ....

To stare dziurki Izuś.
Mają już widoczną obwódkę nekrozy, po zagojeniu ranek.
Czy opuchlaki?
Nie wiem, może inne chrząszcze.
Ślimaki raczej nie, bo mając traki wolą mięciuchne bylinki, niz twarde i wysokie liście Rh.
Czy jak kopiesz dołki na na 30 cm znajdujesz grube, śmietankowe larwy z oczkami?
Bo to głónie one świadczą o zadomowieniu opuchlaka, a nie, o przylatujących z okolicy gościnnie chrząszczach.

Gabriela · Post » 6 mar 2009, o 23:14

No nie... truskawki mam...
Wiem że i to paskudztwo też się kręci po mojej działce, ale bez mojej zgody.
Takie tłuściutkie białe opuchlaczki jak pokazała Ewa czasem znajduję, ale szybko się z nimi rozprawiam.

Haniu, mówisz o takich brązowych, ok. 2 cm w twardych pancerzykach larwach ?
Jak się je ściśnie to takie mleko wytryska ?

alana · Post » 6 mar 2009, o 23:29

Izo i u Ciebie śnieg zniknął. U mnie nadal leży

Topnieje bardzo po woli. Ale jakie roślinki już były duże pod śniegiem, to teraz niech tylko się zrobi ciepło, zaświeci słońce, to będzie coraz piękniej (tylko jakieś ochłodzenia zapowiadają

).

chatte · Post » 6 mar 2009, o 23:40

Hanuś, mam sporo chrząszczy majowych. Czy one też lubią rododendrony?

Ale slimaki tez czasem znajdowałam na rododendronie.
A larwy - dla mnie wszystkie wyglądają tak samo. Różnią się tylko wielkością. Znajduję czasem w ziemi, ale nie jest to jakaś plaga.

Gabi, zdawało mi sie, ze mówiłaś, ze zrezygnowałaś z części uzytkowej działki na korzyść kwiatów, to myslałam, ze i truskawek nie masz

Te twarde, żóte albo białe to drutowce. Larwy chrząszczy to są tzw. pędraki.

Alu, ja Cię bardzo proszę, nie strasz ochłodzeniem! Ja czekam na ocieplenie! Dziś było 15 stopni

Mam nadzieję, ze ta temperatura przynajmniej sie utrzyma, jeśli nie wzrosnie ;)