Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1

[bishop]

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 20 lutego 2009 r.
II SA/Gl 827/2008

Nie może ulegać wątpliwości, że przepis ten odnosi się do faktycznego biologicznego wieku drzewa, a nie do okresu jaki upłynął od jego posadzenia na gruncie. Gdyby przyjąć, że użyty przez ustawodawcę w omawianym przepisie termin ?wiek drzewa? należy rozumieć tak, jak domagała się tego skarżąca, powodowałoby to w konsekwencji, że rosnące już kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat drzewo, które zostało przesadzone w inne miejsce i rosło w tym miejscu nie dłużej niż 5 lat można by bez zezwolenia usuwać z terenu nieruchomości.

[magdala]

Po powrocie z tygodniowych wakacji spotkała mnie bardzo smutna niespodzianka- przed naszymi oknami i głównym wejściem do domu -stoi paskudny budynek ,który po wielu latach wynajęła firma.
Robią tam jakieś remonty , teraz wycięli dwa stare bzy (ja pamiętam je od zawsze czyli od trzydziestuparu lat).

To podwórko jest i tak biedne ,szare i zaniedbane .

Czy na takie krzewy też trzeba mieć pozwolenie na wycinkę? Pewnie nie....

[gruuubas]

Oczywiście że trzeba, tylko mierzy się je inaczej - od powierzchni a nie obwodu pnia, chyba, że te bzy przybrały formę drzewiastą, bo i tak się czasem zdarza w wypadku starych egzemplarzy.

[Anna29]

Wiecie co próbuje od dłuższego czasu dowiedzieć się w Wydziale Środowiska, kto powinien podpisać mi papierek o zgodę na wycięcie jałowców: ja sama czy zarządca działek. Panie w Wydziale tego NIE wiedzą!!
Twierdzą, że podobno zarządca, ale nie są na 100% pewne, mam się pytać na działkach! Na stronie PZD wyczytałam , że to ja jako właścicielka nasadzeń mam się starać.

Do tych jałowców dochodzą jeszcze dwa bzy (uschły po zalaniu wiosną). Jak mam je zmierzyć jako krzew czy jako drzewko bo są właśnie w takiej formie prowadzone?

[X-A-9]

Anno ja miesiąc temu właśnie złożyłem wniosek o wycięcie świerku na działce w POD, podpisałem się na wniosku ja oraz prezes a i podbił pieczątkę. Prawdę mówiąc bzy bym chyba ściął bez papierka

[kozino]

Mam dylemat, jako że drzewa typu sosna, dąb, kasztanowiec i inne podlegają przepisom o ścinaniu ( 5 lat i bez zgody nie wolno) to jak to się ma do krzewów i pnącz formowanych na drzewo ? Czy na sumaka też trzeba mieć pozwolenie? I w którą stronę kierować się takim opisem : Pokrój -
Małe drzewo lub rozłożysty krzew.
Chcę zaplanować roślinność na działce ale na okoliczność gdy będzie konieczność dzielenia jej to nie chciała bym problemów natury prawnej.

[tadeusz48]

Witaj EMKO- suchy przepis prawny mówi to co mówi i nic tam dodać czy ująć, to co Ty powiesz, to już zależy od Ciebie ( i nie tylko- patrz niżej). Jeżeli stwierdzisz Ty że dany krzew rośnie w ogrodzie dłużej niż pięć lat, i napiszesz to w piśmie do gminy to oczywiście nie usuniesz go bez decyzji administracyjnej gminy.

Często przestrzegania prawa pilnuje najbliższy sąsiad, z którym akurat nie żyjesz najlepiej, ale by to potwierdzić musi przedstawić dowody, najlepiej zdjęcie usuniętego drzewa, czy krzewu zrobienie ponad pięć lat temu, lub przypadkowo zabezpieczy ścięty pień usuniętego drzewa z którego "biegły" bez trudu ustali wiek usuniętej rośliny.

W każdym bądź razie bez dowodów( mówią że milczenie jest złotem), nikt Cię nie ukarze.

[xipe]

W 2010 r. przepisy uległy zmianie i obecnie bez zezwolenia można usuwać drzewa i krzewy, których wiek nie przekracza 10 lat - podstawa prawna art. 83 ust. 6 pkt 4 ustawy o ochronie przyrody. Kwestie drzewostanu regulują art. 81-90 w/w ustawy.

Tutaj jest link http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0040920880 wchodzimy na tekst ujednolicony.

[marko7]

Witajcie,.. a ja mam pytanie blisko związane z tym tematem,..
chodzi mi o:
formowanie drzew ,... bo o krzewach to wszyscy wiedzą,..
,...
a więc,... mam kilka brzóz, które mają ponad 6 lat,.. i zaczynają być już dość wysokie,..
to samo z sosnami,... zaczynając rosnąc mocno w gorę,.. ,. jest też jeden dąb,... który jest b ładny i zamierzam o niego dbać,.. jego pień ma do do ogrodzenia jeszcze ok 1 metra,.. a więc za naszego pokolenia na pewno mu nie zagrozi,...
wracam do brzozy i sosny,...
czy można je przycinać,.. skrócić na pewnej wysokości, ( uformować koronę) .. aby nie wybujały nam zbyt wysoko i później zagrażały domom lub ogrodzeniu w czasie potencjalnych wiatrów,. ?

czy na forum znajdą się fachowcy także w tym temacie? wierzę, że tak

[LilaRose]

W sprawie brzóz np: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =33&t=7779
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... zy#p228474

sosen: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ny#p178963

[marko7]

Liliano ... serdecznie dziękuję,.. nie spodziewałem się tak szybko cennej odpowiedzi,..
,..
bywa tak, że jak w odpowiednim momencie przytniemy - uformujemy drzewko to zaoszczędzimy sobie problemów w przyszłości,.. kiedy byłoby bardzo wysokie i zagrażałoby okolicy,..

[duduś]

Na mojej działce , którą zresztą kiedyś planuję sprzedać rosną sosny samosiejki ., już kilkuletnie . Słyszałam że w przyszłości mogę mieć problem z ich wycięciem . Czy ktoś z Was się orientuje jak "ustawa " przewiduje ?

[sosna388]

Ustawa o ochronie przyrody przewiduje konieczność posiadania zezwolenia na wycinkę dla drzew starszych niż 10-letnie.

[duduś]

no tak- ale kto określa wiek tych drzew , jak wytnę w 11 roku to co ? a jak wytnę w 9 i ktoś będzie się upierał że to był już 10 rok - to jak to udowodnę?
i jeszcze ktoś napisał : " ale generalnie powinnaś mieć zgodę jezeli średnica pnia przekracza 12cm"

[sosna388]

Co to znaczy "generalnie"? albo trzeba albo nie. Czasami ludzie piszą o tym, co słyszeli, nie sprawdzając faktycznego stanu rzeczy. Dzisiaj czytałam ustawę i jest tak, jak pisałam. Różne gatunki drzew w tym samym wieku mają inną średnicę pnia (jedne rosną szybciej inne wolniej), dlatego uzależnienie wolno -nie wolno od średnicy pnia to bzdura. Ale od średnicy pnia zależy z kolei wysokość opłaty za wydanie zezwolenia na wycinkę.
Wiek określa się po wyglądzie przekroju pnia (w przypadku oczywiście ściętego drzewa). Fachowiec na pewno określi w ten sposób wiek drzewa. A to oznacza, że jeśli zetniesz bez zezwolenia drzewa starsze i "życzliwy" przekaże tę informację dalej, to będzie kara za nielegalną wycinkę. Sposób wyliczenia wysokości kary określają przepisy.
PS. Żeby była jasność: jestem absolutnie przeciw wycinaniu drzew, a tym bardziej w takim przypadku. W niczym ci one nie przeszkadzają, wręcz zamierzasz sprzedać działkę, ale drzewa chcesz wyciąć. To może od razu wylej całą działkę asfaltem, wtedy nawet chwasty nie urosną, przecież to tylko kłopot. Właściwie to życzliwego nie powinnam brać w cudzysłów. To osoba, którym przyroda nie jest obojętna.