Kret,karczownik, nornica czy...? - 1cz.(2005.09-2007.06)

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przeczytałam. Bardzo ciekawe ! Szczególnie zdjęcie kreta albinosa :shock: :shock:
Wkleiłam do ulubionych, bo na razie nie mam problemu z kretami.

Dzięki !
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Yaro32 pisze:Czyli Erazmie, jeśli moja działka ma około 400 metrów kwadratowych to jest szansa, że zamieszkuję ją jeden kret, czy więcej osobników? Obserwuje, że jest jakby podział na 2 rewiry na mojej działce. Dlatego sądzę, że jest to więcej niż 1 kret. Jak myślisz?

Pozdrawiam - Jarek
Twoja działka może być granicą dwóch terytoriów kretów. Nie można tego wykluczyć. :wink: Kret to zwierzę żyjące samotnie i jest bardzo agresywne wobec innych przedstawicieli swojego gatunku. Samce i samice kreta walczą z każdym intruzem, który wkroczy do ich norek.
Pozdrawiam Andrzej.
pola

Post »

Cześć! Byłam przed paroma dniami na działce i zastałam coś takiego. Całkowita samowola! Rozgarnęłam wszystko, potrułam gdzie trzeba-ale czy to coś pomoże?? Polubić też nie chcę. Przepraszam, trochę ciemne, ale ogrom spustoszenia też widoczny.
Obrazek ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Polu ależ ten kret aktywny u Ciebie. Co on tam ciekawy jestem zwąchał, że tak go ciągnie do Twojej działki. Musisz rozpocząć z nim drastyczną walkę, bo gotów Ci zniszczyć cały trawnik. Walka jest trudna ale konieczna.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
pola

Post »

Straszne,co? Ale ja już walczę ponad 2 lata! Teraz też daliśmy mu pooddychać trucizny ale myślę, że on się uodpornił albo ma już maski gazowe na składzie :lol: Niestety nie będzie mnie do końca lutego na działce, to sobie pewno pofolguje. Ale jak tylko przyjadę to ostro się wezmę do działania. Butelki jak widać też mu nie przeszkadzają, wypycha je do góry! :evil:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Polu-jestem w wielkim szoku :shock: , bardzo Ci współczuję.
Nie umiem nawet wyobrazić sobie, że mogłoby i mnie coś takiego spotkać.
Bardzo mi przykro! :cry:
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Jak to zrobić, żeby pozbyć się nornic ( zjadły mi wszystkie holenderskie tulipany) :(
Jednocześnie nie zaszkodzić ryjówkom, które są pożyteczne.

Ja też lecę do sklepu po karbid, bo mam chyba jednego kreta.
Chcę je płoszyć, a nie zbijać.

Polu walczymy razem, trzymam kciuki, musimy sie spieszyć, żeby wiosną małe kreciki były nie u nas. :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
pola

Post »

Dzięki za wspolczucie! Karbid juz tez przerobilam -nie pomaga.Moze jak sie ma jednego kreta. A ja mam TYSIACE!! :shock:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Karbid na krety jest mało skuteczny. Tylko świece... Co do nornic przeczytaj agrazko pierwszy post na stronie 6.
Pozdrawiam Andrzej.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Erazm pisze:Karbid na krety jest mało skuteczny. Tylko świece... Co do nornic przeczytaj agrazko pierwszy post na stronie 6.
W sumie Erazmie na temat karbidu moje zdanie jest podzielone. Stosując go w te upalne lato złapałem kilka kretów nie w pułapkę, tylko kiedy wychodziły w trakcie upalnego dnia na zewnątrz kopców i wędrowały po trawie. Myślę, że to opary karbidu spowodowały, że wychodziły na zewnątrz. Jednak czym bliżej jesieni karbid miał mniejsze działanie. Teraz przerzuciłem się na świece Nortox -P . No nie wiem czy działają skutecznie. Zużyłem już kilka opakowań a kopce pojawiają się. Może krety nie są tak aktywne ale nie mogę stwierdzić, że problem kretów jest wspomnieniem. Dodatkowo moją walkę osłabia fakt braku zaangażowania sąsiadów do walki z nimi. U mnie jako tako natomiast za płotami masakra na trawnikach. No, ale jeśli oni mają krecią robotę w nosie to cóż. Szkoda, że na tym cierpi również moja działeczka.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Przemo pisze:Wiecie co dyskutujecie z Szymonem o pierdołach a ja mam sprawdzony sposób na krety - w marketach a także na zwykłych targowiskach dostępne są tzw. pułapki na krety to kawałek rurki pcv z dwoma ruchomymi do środka blaszanymi klapkami, odkopuje się darninę koło kopca wkłada taką pułapkę(poziomo) w tunel kreta i z powrotem kładzie się darninę a na drugi dzień już kret w niej siedzi i tak można wyeliminować nawet 1000 kretów na waszych działkach bo w ten sposób mój dziadek oczyszcza łąkę o powierzchni 4 hektarów dodam że skutecznie.
Yaro32 pisze:Przemo o tej metodzie wie każdy z nas i wielu z nas stosuję tę metodę mechaniczną. Jednak i ona jest nieskuteczna jeśli kret ma duże pole działania. U mnie tak złapało się kilka kretów. niestety ostatnio pułapka się nie sprawdza. Co ciekawsze jeden z działkowiczów w moim ROD łapię na nią wiele kretów, natomiast ten sam nie może złapać u mnie. Nie wiem czy te krety są mądrzejsze na mojej działce? :wink:


PS. Szymon podawał nam wiele pomysłów. których wcale nie musimy sprawdzać, bo o nich albo każdy z nas wiedział , albo też są one mało skuteczne. Bałamucił nas też środkiem chemicznym, które z tylko sobie znanych przyczyn nie mógł wyjawić. :wink:

Pozdrawiam - Jarek
Proponuję tu przenieść dalsza dyskusję o zwalczaniu i polowaniu na krety by z Waszych doświadczeń (wniosków) mogły skorzystać osoby zainteresowane zwalczaniem i łapaniem kretów.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

mam też taką łapkę na krety, co prawda jedną, ale nigdy nie udało mi się go złapać tą metodą, może coś źle robię. :(
Zresztą może i lepiej, bo jak jestem raz w tygodniu, to mój krecik umarł by w tej łapce, a ja bym ;:145
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

agrazka pisze:mam też taką łapkę na krety, co prawda jedną, ale nigdy nie udało mi się go złapać tą metodą, może coś źle robię. :(
Zresztą może i lepiej, bo jak jestem raz w tygodniu, to mój krecik umarł by w tej łapce, a ja bym ;:145

Jestem ciekaw Grażynko, co bardziej sprawiło by Ci smutek. Krecik, który padł w pułapce, czy trawnik lub rabata zryta przez tego stworka. Żal po krecie czy obraz dziesiątków kopców, które stają Ci przed oczami, kiedy pojawiasz się po kilku dniach na ogrodzie. U mnie wybór jest prosty. Jeśli krecik nie niszczy i nie przeszkadza mi w realizacji moich ogrodowych planów to nie zwracam na niego uwagi. jednak , kiedy wchodzi mi w drogę to nie mam problemu z podjęciu decyzji. On czy spokój ogrodu i jego niezachwiane piękno.


Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
pola

Post »

Jarek-calkowicie podzielam twoje zdanie! Poniszczyly mi te futrzaki cala dzialke i dlatego nie mam litosci,albo mi jej zbraklo. :? Byle do wiosny i wtedy dzialam!! :twisted:
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

pola pisze:Jarek-calkowicie podzielam twoje zdanie! Poniszczyly mi te futrzaki cala dzialke i dlatego nie mam litosci,albo mi jej zbraklo. :? Byle do wiosny i wtedy dzialam!! :twisted:

Polu nie czekaj do wiosny. Prowadź z nimi walkę jeszcze teraz. Świece, pułapki i co tam jeszcze się da byle skutkowało. wiosną może być ich więcej. Każdy złapany teraz to być może mniej pracy wiosną.


Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”