Identyfikacja odmian grusz

[Joze1802]

Czy grusza faworytka i konferencja to dobre połączenie

Baaardzo dobre.

Czym różni się faworytka zwykła od czerwonej

Jest to czerwony mutant zwykłej Faworytki.

Czy faworytka czerwona może być posadzona z konferencją?

Jak najbardziej, Konferencja przy niej koloru raczej nie zmieni.

[GodfatherPL]

A czy ta czerwona ma te same zalety i wady jak zwykła czy np. różnią się odpornością albo smakiem?

[GodfatherPL]

Ok znalazłem już odp. w razie gdyby ktoś jeszcze miał takie pytanie zamieszczam odp.

"Mutant odmiany Faworytka charakteryzuje się bardziej intensywnym rumieńcem z fioletowym nalotem, słabszym wzrostem drzewa, mniejszą wytrzymałością na mróz i większą podatnością na parcha."

[Suszek]

Czy ktoś orientuje się co to może być za grusza. Obstawiałem że to Uta, ale sam nie mam pewności. Generał Leclerc? Uta pasuje nieco bardziej ale to raczej rzadka odmiana nie mam pojęcia jak znalazła by się u nas w ogrodzie (sadził ją ojciec kilkanaście lat temu). Grusza jest raczej niska, dość strzelista, acz wyżej rozchodzi się na boki. Owocuje pod koniec września, raczej na początku października. Owoc twardy, słodki, acz bez przesady, raczej niezbyt soczysta. Dużo lepsza - druga połowa października np. dużo lepiej wtedy smakuje.

[Lunarii]

Jaką późną odmianę dobrać do Lipcówki Kolorowej? - najlepiej, żeby pomogły sobię w zapylaniu.

[Suszek]

Tak się tylko nieśmiało chciałem przypomnieć z moją "tajemniczą" gruszą . Mogę dodać, że na chwilę obecną osiągnęła (znaczy owoce) konsumpcyjne optimum, jest bardzo soczysta, słodka, miąższ ma masłowaty, tylko ciągle nie wiem jak jej na imię:)

Nawiasem mówiąc jedyne co w niej nie pasuje do odmiany UTA (po zdjęciach z netu gotów byłbym się zakładać) to fakt, że daje owoce a jest sama samiusieńka, z kolei UTA potrzebuje ponoć zapylaczy.

[ERNRUD]

Ciężko mi po tych zdjęciach poznać odmianę tej gruszy, lecz na moje oko 'Uta' wygląda nieco inaczej - jest przewężona ku szypułce.

[Suszek]

Hmm, to mnie trochę zmartwiłeś bo myślałem, że już odkryłem cóż to za drzewko, a jak nie "Uta" to przyznam że nie mam bladego pojęcia na co stawiać. Wybrałem jeszcze kilka niezjedzonych okazów i jutro sfocę i wrzucę, może coś rozjaśnią.
ps. czy ewentualnie mam się skupić na jakimś detalu robiąc zdjęcia (aż wezmę "lustro" żeby tylko udało się coś orzec )

[Suszek]

Udało mi się zrobić kilka lepszych mam nadzieję fotek owoców mojej gruszki. Oto one:






Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy na podstawie zdjęć zamieszanych w necie, to general leclerc (czy to prawdopodobne?). Jednak z opisów wynika że wyrosła by wówczas na duże drzewo, a tymczasem mój okaz jest dość niski (góra trzy metry). Będę wdzięczny za pomoc w identyfikacji.

[andrew54]

A może słyszałeś coś o odmianie Amfora?

Pytanie wprawdzie nie do mnie ale jestem właśnie po konsumpcji tej odmiany to się wypowiem.Odmiana późna,w tej chwili jeszcze u mnie wisi i jest jeszcze nie do końca dojrzała.Owoce duże,wydłużone,ładne w wyglądzie.Smak prosty, bez wyraźnych aromatów.Jest słodka,trochę taka woda z cukrem.Miąższ kruchy,fajnie się ją chrupie. Na owocach nie widać żadnych śladów chorób choć niczym ją nie pryskałem co sugeruje że jest dość odporna na choroby.Moim zdaniem powinna spełnić Twoje oczekiwania. Generał Leclerc także jest soczysty i słodki.

Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy na podstawie zdjęć zamieszanych w necie, to general leclerc (czy to prawdopodobne?).

Jak zobaczyłem te gruszki to od razu pomyślałem o Generale Leclercu.Mam tą gruszkę i ma dokładnie taki sam wygląd.Jest praktycznie w 100% ordzawiona.Musiałeś jeść niedojrzałe owoce bo piszesz że jest twarda i niezbyt soczysta.Jak trochę poleży to mięknie i jest bardzo soczysta .Ma taki fajny winno-korzenny posmak.

[Suszek]

Dzięki za odp. Wiesz może nie tyle nie niedojrzałe co nie odleżały swojego. Bo teraz mają taką konsystencje masłowatą, tak że się wprost rozpływają, są bardzo soczyste, a małżonka dla której do tej pory gruszkowym ideałem była Konferencja twierdzi że ta smakuje jej jeszcze bardziej. Mi się posmak nie kojarzy z winno-korzennym tylko z takim gruszkowym cukierkiem
Czyli generał, tylko czemu jest taka niska... (3 metry i ponad 10 lat na karku drzewka)? Bo jak czytam opisy generała to wyobrażam sobie całkiem potężne drzewo... No i jak to możliwe, że owocuje skoro rośnie samotnie, tzn. w towarzystwie innych drzewek oczywiście, ale nie gruszek.

[gienia1230]

Suszek, mam na działce Generała Leclerca i akurat ma 10 lat, wierzchołek sięga wysokości szczytu dachu altanki- dokładnie 4 metry, rośnie raczej u nas na szerokość, dość mocno cięta z jednej strony bo rośnie 1.5m od domku, wybija mnóstwo wilków i to mnie złości. Trzeba ją pilnować bez przerwy.Trochę to kłopotliwe ale za to owoce - miodzio !!!!

[Suszek]

No to chyba koniec moich poszukiwań Faktycznie u mnie też rośnie raczej w bok, jak taka odwrócona piramida (jak kielich...). W ogóle dużo miejsca on nie zajmuje (promień korony max 1,5 m). Natomiast wilków ma niewiele ilości śladowe rzec by można. Przeczytałem że bardzo podatny na zarazę ogniową więc teraz będę się bał za każdym razem, jak coś uschnięte/czarne na nim przyuważę w sensie pąków i gałązek. Ale najważniejsze że wiem jak mu na imię!

[gienia1230]

Jeśli nie będziesz ciąć to i wilków będzie niewiele. Ja cięłam bo konary do sąsiada przełaziły z jednej strony a z drugiej stoi domek to i wilków było dużo. Jakbym nie cięła to miałaby ze cztery przewodniki. Na początku przyginałam gałęzie bo nie chciała owocować, teraz ma owoców mnóstwo. Gdzieś w jej pobliżu (jak to bywa na działkach) rośnie jałowiec bo rdzę łapie co roku a i plamki parcha się pojawiają. Wystarczy jeden lub dwa opryski SCORE gdy pojawią się plamki i spokój całe lato.

[andrew54]

Czyli generał, tylko czemu jest taka niska... (3 metry i ponad 10 lat na karku drzewka)? Bo jak czytam opisy generała to wyobrażam sobie całkiem potężne drzewo... No i jak to możliwe, że owocuje skoro rośnie samotnie, tzn. w towarzystwie innych drzewek oczywiście, ale nie gruszek.

U mnie dziesięcioletni GL ma maksymalnie 4 metry.Nie ma więc wyjątkowo silnej siły wzrostu.Nie pamiętam dokładnie na jakiej podkładce rośnie, najprawdopodobniej na gruszy kaukaskiej.Jak wejdzie w owocowanie to jego wzrost słabnie.Potrafi sam się zapylić i wiązać owoce partenokarpiczne czyli beznasienne.