Storczyki Anusski

[Storczykowa]

Kwiaty cudne ale czy te nakrapiane liście to jego uroda, czy może brak jakiś składnikow pokarmowych? Nie chcę siać zamętu ale pojawiłam mi śię taka wątpliwość w glowie.

myślę, że to jego uroda. są takie storczyki, które mają nakrapiane liście. a brak składników to takie żółte, smugowate plamy, mam takie na niektórych moich storczykach, ktoś mi napisał, że to od braku składnika.

[Mamba]

Aniu, zgadzam się z Dusią, że taka uroda tego storczyka Mój phalaenopsis magic moment, o którym pisałam wcześniej, też ma nakrapiane liście, co dodaje mu uroku

[Anusska]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny w moim wątku ;:165

AniuL, możliwe że u Twojego są jaśniejsze kwiatki, bo wyblekły w słońcu. Oczywiście, zdjęcia też troszkę oszukują - mój nie ma aż tak wyraźnych kolorków
Dusiu, wg mnie właśnie te listki są w nim najpiękniejsze, bo nawet jak przekwitnie, to będzie ślicznie z nimi wyglądał (ale żeby nie było, kwiatki też są mile widziane )
Elizabett-1977 ciekawe czemu tak jest Zapewne bardzo ciekawie wygląda, a na pewno się wyróżnia spośród innych :P
Miaa, życzę Tobie, żeby zakwitł jak najszybciej Strasznie męczące jest to oczekiwanie na pęd, ale jak już zakwitnie, i to jeszcze choruszek, to radość ogromna
Mambo, również zauważyłam podobieństwo między nimi Urodzinki już miałam - w czwartek - 2 kwietnia
Gogi, tak jak napisały Dusia i Mamba, taka uroda storczyka A zamętu nie siejesz - zawsze bezpieczniej jest się spytać, nawet o głupstwo, niż potem zamęczyć roślinkę np. chemią ;:228

Moje storczyki mają się dobrze Jak już wcześniej pisałam, biały phalaenopsis z różowymi cętkami wypuszcza listek, z czego sie ogromnie cieszę, bo jest troszkę osłabiony po przesadzeniu. Z kolei phalenopsis w kolorze białym z różową żyłkowaną obwódką przekwitł całkowicie :x Na próbę przycięłam mu pędy u góry (i tak nic by z nich nie było, bo zaschły końcówki i kawałek pędów). Specjalnie też nie dezynfekowałam ani nożyczek, ani pędów - dużo osób tak robi i rosną ładniej niż wielu innym osobom, które ciągle koło nich biegają Zobaczymy, jak się będzie czuł

[teresat]

Piękny storczyk, niech obficie kwitnie i cieszy oko niespotykaną urodą.

[Anusska]

Wiosna przyszła, więc i moje storczyki też ją poczuły Ale się cieszę, bo to pierwsze moje tego typu wydarzenia w "storczykowej rodzince" Małej, bo małej, ale mam nadzieję, ze na wystawie przybędzie jeszcze kilka

Wracając do rzeczy, chciałam Wam przedstawić zdjęcia:

1. Mojego słoneczka - niestety, trochę wyblakło, ale może później się jakoś odwdzięczy



2. Phalaenopsis'a białego w różowe ciapki, maziaki i kreseczki.



3. Przedłużenie pędu mojego prezentu urodzinowego :o



4;5. Mój pierwszy listek u mojego drugiego phalaenopsis'a (białego w różowe cętki).



6. A że wiosna, to i żonkila, który zawitał u mnie na parapecie




Dodam jeszcze, że jak wróciłam do domu, to czekały na mnie vandy od Rafaela (dzięki wielkie za paczkę i vandy ). Są śliczne :P Chciałam wstawić zdjęcia, ale jak na złość musiała mi sie bateria rozładować, więc będą dopiero jutro...

[Storczykowa]

Phalaenopsisy i żonkil piękne. a jakie masz Vandy? tzn. jakie nazwy.

[Anusska]

Dusiu, dzięki Vandy dostałam nr 1, tj. 1. V. Bangyeekhan Delight x V. Pappion. AN (taka z dużymi kwiatami o kolorze niebiesko-fioletowym) i jeszcze nr 6, czyli CV. Sumonspot. Ascch. Phairots x Ascda. Kultana Gems. AN z jasnymi kwiatami w liczne kropeczki. Nie mogę się doczekać, aż zakwitną Niestety, chyba jeszcze to trochę potrwa, ale i tak myślałam, że będą mniejsze

[Storczykowa]

ja prawdopodobnie będę mieć 1 i 10, a przynajmniej tak pisali. też jestem ciekawa, za ile lat zakwitną i jakie będą. ta 10 ma w nazwie "coerulea" , więc być może będzie niebieska w kratkę, bo taka jest V. coerulea.

[Mamba]

Aniu, spóźnione życzenia z okazji urodzin wszystkiego najlepszego i spełnienia storczykowych marzeń i Storczyki pięknie Ci kwitną, widać, że wiosna zawitała na całego

[bogumila]

Aniu ciapkowane phalaenopsisy masz śliczne

[Quercus]

Piękny, taki inny Bardzo mi sie podoba

[Anusska]

Ojej, przepraszam Cię Teresat - nie zauważyłam wcześniej Twojego postu , bo napisałyśmy niemalże w tym samym czasie. Oczywiście, bardzo Ci dziękuję
Dusiu, ja od początku wiedziałam, że chcę nr 6 i później rozważałam tylko między tymi, co ty wybrałaś - 1 i 10 :o Ale jakoś tak wypadło na nr 1, bo spodobała mi się wielkość i kolor jej kwiatów :P
Mambo, dziękuję za życzenia A z tą wiosną to nie tak do końca - dwa przekwitły i jednak mobłyby coś wypuścić
Bogumiło, serdecznie dziękuję i storczykom przekazuję, że się Tobie podobają - pozdrowionka przesyłają ;:165(tak jakoś mi się zrymowało )
Quercus, tak za bardzo nie wiem, o którym piszesz... Ale i tak dziękuję

Zrobiłam zdjęcia vandom i za jakąś godzinkę, może dwie wstawię Chciałam początkowo, żeby tło na fotkach wyszło czarne, ale się nie udało :x No ale to dlatego, że ciężko je tak uchwycić, żeby nie wystawały poza kadr i było mało na dole i u góry "przestrzeni bez liści"

[grazka2211]

Aniu ładne te Twoje storczyki

[Storczykowa]

Dusiu, ja od początku wiedziałam, że chcę nr 6 i później rozważałam tylko między tymi, co ty wybrałaś - 1 i 10 Ale jakoś tak wypadło na nr 1, bo spodobała mi się wielkość i kolor jej kwiatów

mi się też 1 bardzo spodobała. ją wybrałam, a 10 nie, ale cieszę się, że właśnie tą mi wysłano, bo być może będzie niebieska w kratkę, a ja takie bardzo lubię. jeszcze kilka mi się podobało, np. taka bladorózowa z dolnymi płatkami brązowymi, to chyba była 5. na razie mają się dobrze, stoją w swoich osłonkach. mam nadzieję, że niedługo puszczą korzonki.

[Anusska]

Grażko, dzięki
Dusiu, ja też mam nadzieję, że moje puszczą korzonki - jedna z nich ma tylko jeden króciutki, a reszta to same brązowe "nitki", które może dzisiaj lub jutro obetnę Co do tej bladoróżowej vandy w kratkę z dolnymi brązowymi płatkami, to ja osobiście nie gustuję w tego typu kolorystyce vand, np. vanda sanderiana

A teraz zdjęcia vand, o których niedawno pisałam Jedna ma się świetnie, ma dużo korzeni i sztywne liście - jedyne co, to więdnie jej ostatni od dołu listek od środka, ale mam nadzieję, że to nic groźnego :P Druga ma się trochę gorzej, bo jest tylko jeden krótki zdrowy korzonek i kilka brązowych "nitek" do obcięcia oraz trochę oklapłe listki Podlewałam je już w pierwszy dzień kiedy je dostałam, poniedziałek, a później jeszcze we wtorek i środę. Jutro planuję znowu dać im pić, bo dzisiaj jedynie je spryskałam. A oto i one w wazoniku (przepraszam za jakość zdjęć.. ):