Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie

[asia0809]

Dopiero teraz dotarłam do tego wątku.
Bufo-Bufo- Twoja kalina ma 2 rodzaje liści ponieważ wybijają spod ziemi dziczki od podkładki. Należy je wyciąć bo inaczej zagłuszy szlachetną odmianę.
Iga 23 wydaje mi się, że Twoja kalina to prawdopodobnie Viburnum plicatum 'St. Keverne' czyli japoneczka. Ma charakterystyczne "żebrowane" liście. Angielska zaś, ma bardziej okrągłe, gładkie, ciemnozielone i lśniące. Poza tym kalina angielska w czasie kwitnienia bardzo silnie pachnie a japońska słabo. Zobaczysz sama jak zakwitnie.

[magdala]

Z góry przepraszam , bo mój post może nie całkiem na temat ,ale za to widzę ,że wypowiadają się tutaj
fachowcy
Mam Kalinę Roseum -taką w formie swobodnego krzewu, a chciałabym mieć ją w formie na pniu (widziałam na zdjęciu).
Jakiej podkładki powinnam użyć do takiego zabiegu ? Czy będzie to trudne ?
Jeśli chodzi o szczepienie,to mam "na koncie" udane szczepienia róż piennych.

Bardzo proszę o jakieś wskazówki (a może jakaś lektura?)

[xipe]

Madziu wcale nie musisz jej szczepić aby była na pniu, możesz wyprowadzić formę pienną z już istniejącego krzewu lub młodej rośliny.

[magdala]

Dziękuję Paweł
Trochę dzisiaj zasięgnęłam "języka " i faktycznie - są osoby ,które właśnie cięciem doprowadziły
Kalinę do takiego wyglądu . Z moją jednak raczej nie uda się ,bo jest już mocno rozgałęziona.

Nic to Trzeba będzie kupić następną -będę wiedziała, na co zwrócić uwagę - żeby dało się ładnie
wyprowadzić pieniek

[nocny_drwal]

Trzeba pamiętać, że taki krzew na pniu (obojętnie, czy prowadzony, czy szczepiony) jest delikatniejszy od normalnej wersji. Łatwiej przemarznie, łatwiej połamie go śnieg... Mnie swego czasu zafascynowała aronia w formie na pniu Kiedyś się może w to pobawię ( jaka podkładka? jarząb? głóg?) teraz mam inne rzeczy na głowie

[Bufo-bufo]

Uła...to mam zadanie teraz. Suma sumarum ona nie wygląda na szczepioną wiec jak odróżnić dzikie od właściwych pędów - nie wiem, które liście są właściwe. Wczoraj zauważyłam na pączkach liściowych czarną mszyce - prysnęłam ją mydłem ogrodniczym czosnkowym..

[asia0809]

Bufo-Bufo, kaliny naczęściej szczepione są na hordowinie lub kalinie koralowej. Wpisz te nazwy w wyszukiwarkę i powinnaś znaleźć zdjęcia tych odmian. I takie właśnie łodygi trzeba wycinać. One zazwyczaj wyrastają spod szyjki korzeniowej. Odkop trochę ziemi wokół korzenia i wycinaj je ostrym nożem lub odłamuj. Niestety nie idzie ta robota zbyt lekko, ale niepielęgnowany krzew zostanie wkrótce zagłuszony przez te odrosty. Powodzenia.

[Bufo-bufo]

Ta moja to właśnie koralowa Roseum i jak widzę na podkładce koralowej.

[asia0809]

Roseum ma jakby bardziej powcinane liście. W takiej sytuacji to nie wiem co zrobić. Jeśli faktycznie wyrasta V.opulus od podkładki to będzie miała inne kwiaty (nie kule tylko baldachy) no i na jesieni piękne, czerwone owoce (roseum nie zawiązuje w ogóle owoców). Taka opcja też nie jest zła: 2w1

[Bufo-bufo]

Dziękuję serdecznie za pomoc. Rzeczywiście zamierzam je wobec tego pozostawić.

[Bufo-bufo]

Doczytałam w tym wątku, że kalina koralowa posiada liście różnej wielkości. Niestety mszyca nie dawała za wygraną więc posmakowała chemii.

[Ewelina]

Moje KALINY :



Nowa KALINA JAPOŃSKA "Wielkokwiatowa" ( Viburnum plicatum " Grandiflorum" ) syn, Viburnum plicatum "Rotundifolium" .
Podobno rośnie do wys. 1,5-2m. i kwitnie wyjątkowo wielkimi kwiatami.Na razie jest niewielka i ma seledynowe , małe , półkuliste kwiatostany.Wyczytałam ,że nie imają się jej mszyce , ale ...czas pokaże.


-------------------------------------------------------------------------------------------
KALINA SZTYWNOLISTNA (Viburnum rhytiodophyllum) o zimozielonych skórzastych lisciach.




A to ukorzeniony przeze mnie z odkładu w ubiegłym sezonie nowy krzew.
-------------------------------------------------------------------------------------------
KALINA BURKWOODA (Viburnum Burkwoodii) o pięknie pachnących kwiatach

[manuel]

• Kalina koreańska też pięknie pachnie

[Nalewka]

U nas sztywnolistna zrzuciła wszystkie liście. Pewnie było jej za zimno Ale odżyje na pewno

A do tego u was kaliny już kwitną, albo i przekwitły, a u mnie widać raptem pączki na gałązkach No, może watanabe jest szybsza, pokazuje już zaczątki kwiatów, ale to dopiero maleńkie kulki, gdzież im do bukietów...
Pocieszam się, że kiedy u was już wszystko przekwitnie, u mnie właśnie będzie karnawał

Matko jedyna, jak ja wam zazdraszczam tego widoku, takiego klimatu, serdeczne dzięki za zdjęcia, chociaż sobie popatrzę

[Karo]

Przypomniałaś mi Nalewko o K."Watanabe" - patrzyłam tak sobie na nią raczej z daleka ale zupełnie zapomniałam,że ona powinna zacząć lada moment kwitnienie
Za chwile idę sprawdzić w jakim jest stadium ale coś podejrzewam ,że w takim jak u Ciebie lub nawet gorszym...
Trudno mi uwierzyć... zawsze mój ogród był ciepły,po minionej zimie mam totalny 'przewrót" moje krzewy dopiero się budzą ...


godz.13.37
Tak jak przewidywałam,Watanabe ma mikroskopijnej wielkości pączki