Oj, Duśka, Duśka, niewiele wiesz o życiu i pewnie nieraz od niego dostaniesz po głowie. A Marta ma rację, jeśli czegoś bardzo pragniesz, możesz to mieć, ale należy na to sobie zapracować. Mój syn w ciągu roku szkolnego "odłożył" 2000zł, bo bardzo chciał mieć gitarę i wzmacniacz (stać nas na to, żeby mu kupić ten sprzęt, ale musiał nauczyć się, ze nie wszystko w życiu przychodzi lekko, że trzeba natrudzić się, żeby mieć upragnioną rzecz).
Ile w ciągu dnia poświęcasz na tzw. obijanie się? (jestem bardzo ciekawa, ile czasu marnujesz bezproduktywnie)

A może lepiej coś dobrego przeczytać, coś mądrego obejrzeć lub zwyczajnie pouczyć się dla samej przyjemności dowiedzenia się czegoś nowego.