Dziękuję za zaglądanie do wątku i dobre słowo.
W niedzielę wreszcie deszcz porządnie podlał ogród. Trochę niektóre rośliny przygięte do ziemi. Dzisiaj 34 stopnie, tylko pomidory podlałam.
Karo kupiłam kilka dalii na wyprzedaży, wszystkie karpy były trochę większe od mojego kciuka.

Na razie zakwitły cztery, jedna nie ma pąków, a dwie wcale nie wypuściły pędów. Pablo ma wielkie kwiaty w stosunku do pędów.
Pomidory wyłącznie w donicach, uczę się nawożenia, bo to inna bajka niż gruntowe.
Halinko cynii mam trochę, ale tylko liliputki z własnych nasion mają cechy jak w poprzednim roku. Z nasion sklepowych zakwitły w wielu kolorach, choć kupiłam różowe.
Trzy pomidory już zerwane, reszta się nie spieszy.
Halszko zaczynałam od wysiewu gatunku, a potem już odmianowe jeżówki się pojawiły. Przystosowały się do gleby, więc kwitną.
Kilka odmłodzonych mi zostało, więc żeby nie wyrzucać, posadziłam w ekstremalnych warunkach przy świerkach i miskancie. Całkiem ładnie zakwitły.
Znajomi używają wióry rogowe dla rozluźnienia gleby i wzbogacenia w materię organiczną. Mączka bazaltowa, jak najbardziej, ja najczęściej używam obornika granulowanego.
Też nie mam kominka, ale czasem w małym palenisku spalę jakieś suche trawy i z tego mam popiół.
Pomidory donicowe, od niedzieli delektujemy się jednym na śniadanie.
Strong Alabelle jest niesamowita, ma ogromne kwiaty i nawet po deszczu ładnie trzyma pion, Kwiaty Anabelle leżą na ziemi.
Moniko od kilku lat odmładzam czteroletnie lub starsze jeżówki w dość radykalny sposób.

U mnie się sprawdza dzielenie zarówno wrześniowe, jak i wiosenne. Może na początek podziel na dwie, trzy części, które łatwo oddzielić po wykopaniu.
Tak podzieliłam jesienią, z jednej zrobiłam jedenaście. Trzeba kliknąć na ikonkę, bo w wątku zdjęcie się nie otwiera bezpośrednio.
viewtopic.php?t=124003&start=780
Tylko jedna teraz nie zakwitła. Dopiero za rok będzie ładna kępka i więcej kwiatów.
Nie mam patentu na uprawę jeżówek. Do dołka daję zawsze kompost i obornik granulowany. Czasem wiosną podrzucę łyżeczkę popiołu. Chyba przepuszczalna gleba się im u mnie spodobała. Kępy bardzo szybko przyrastają.
Beatko nie pamiętam jaką masz glebę, na lekkich jeżówki dobrze rosną. Co roku dzielę się z innymi ogrodniczkami. U tych na glinie często wygniwają zimą, a na piaskowych glebach rosną ładnie.
Na początku swojej drogi ogrodniczej siałam przetaczniki ale bez powodzenia.

Może pora spróbować ponownie. Jak zawiąże nasiona pobawię się w sianie.
Ewo już pisałam, że jeżówki nie lubią zastoin wody zimą. U Ciebie w gliniastej części ogrodu, pewnie mają za mokro.

Posadź w tej części, gdzie masz gorszą glebę i zobaczysz, jak sobie poradzą. Może usypać jeżówkom jakąś podwyższoną rabatę z resztek roślinnych, które jednocześnie rozluźnią glebę.
Często jak jakaś roślina wypadnie, albo mam nowe miejsce, zakopuję tam wycięte pędy, chwasty bez nasion, skórki z banana. Nie muszę rozluźniać gleby, ale piaski pochłaniają każdą ilość materii organicznej.
Ze ślimakami walczy M, zbierając je po deszczu.

Niestety niebieskie granulki sypię wiosną wokół młodych nasadzeń. Lilie u mnie zwykle uszkadzają larwy poskrzypki, ślimaków nie zauważyłam.
Pomidorów tylko 14 sztuk, wszystkie donicach, oby zaraza ziemniaczana ich nie dopadła.
Florianie sama byłam zdziwiona, jak posadziłam pierwszą odmianową, podarowaną przez miłą Forumkę. Dostałam jeden mały odrost i już po dwu latach była ładna kępka.

Oczywiście podzieliłam i już nabrałam chęci na kolejne. Część z wymiany, kilka kupiłam.
Teraz kiedy zaczynają hortensje, jeżówki jeszcze ciekawiej się prezentują.
Werbena rigida u mnie przeżywa i z rozłogów wypuszcza wiosną nowe pędy. Wcześniej kwitnie niż siewki.
Aniu u mnie wiosną kwitnie kilkadziesiąt szałwii, a teraz co najmniej tyle jeżówek.
Pomidorów niczym nie pryskam, ile zdąży dojrzeć, tyle zjemy. Kupuję cały rok pomidory, więc przynajmniej własne jemy bez chemii.
Alu kupiłam ładne sadzonki SunSeekers Salmon i SunSeekers White Perfection w znanej szkółce w necie.
Różowa równie piękna,

niestety gryzonie spustoszyły rabatę na której rosła. Może znajdę w szkółce to kupię ponownie.
