


Czosnek niedźwiedzi powoli budzi się do życia. Na razie nie usuwam zaschniętych lobelii bo osłaniają glebę i ziemia wolniej paruje. Siewki w doniczkach rosnące w tunelu są sporo większe od tych w odkrytym gruncie. A z kupnymi nasionami było tyle problemów.



W tym roku nie będzie szpinaku w tunelu ale rośnie wysadzony z rozsady w gruncie. Do wysadzenia zostały jeszcze sadzonki Asty F1.

Do tunelu dotarła kolejna paleta cebuli.

Rozsada kalarepy pójdzie jutro do gruntu.



Na rzodkiewkę, sałatę i kapustę pekińską trzeba jeszcze poczekać.
