Mój skrawek ziemi - Gabriela - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Hanka 1 pisze:Gabrysiu
Wszyscy jesteśmy uzależnieni od naszych roślin,ale nie mów,że cztery miesiące przyjdzie nam czekać.Przecież już w styczniu może lutym zaczniemy szukać nasion,robić rozsady planować nasadzenia.A może zima będzie łaskawa
Tak Haniu, w styczniu zaczniemy szukać nasion.
Jest to jakiś sposób na wyrwanie się z takiego lekkiego otępienia, ale ja uwielbiam grzebać w ziemi.
A na to niestety trzeba poczekać znacznie dłużej... :cry:
Jeśli zima będzie łaskawa to dobrze, ale jak się powtórzy z przed kilku lat :shock:
Wolę jednak tak nie myśleć.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

k-c pisze:i kolejne miejsce gdzie można się pochorować :P piękne liliowce :) ja na razie mam chyba same pojedyncze :) chyba że któryś który nie zakwitł okaże się pełnym wbrew identyfikacjom :)
Karolku, ja nie widzę problemu abyś miał i pełne liliowce :wink:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Gabrysiu-sycisz oczy złotem kwiatów!A dzwońce niech z żarlocznością się trochę wstrzymają, jeszcze nie zima. Kameduli mają wewnątrz w kościele kolonię jeżyków, które cała zimę żywią się zdechłymi muchami w obu wieżach. Widziałam to na własne oczy, w lutym jeszcze był zapas w pajęczynach.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

No tak Gabi - a co to jest 17 róż w porównaniu z tymi, którzy mają ich np. 5 ? :wink:

Dobrze, że Karolku zwróciłeś uwagę, że to są pełne liliowce!
Ja tylko na kolor patrzyłam. :oops:
Tyle się ich naooglądałam na forum, a ta różnica jakoś mi umknęła ... :?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Gabi, choć zima, to u Ciebie w ogrodzie wcale nie jest zimowo :D
Pewnie masz jeszcze jakieś zdjęcia w zanadrzu, więc cierpliwie czekam na "asy z rękawa" :D

Nie mogę się napatrzeć na te pełne liliowce :shock:
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Gabrysiu - ja też nie widzę problemu - tylko że do tej pory nie zwracałem na nie aż takiej wielkiej uwagi :D

Wisienko - ja już tak mam ze jak coś widzę roślinnego to ze szczegółami :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Jakie piękne te liliowce....jak w raju.... :shock: :shock: :shock: ach.... do lata, do lata piechotą będę szła.... ;:226
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jak liliowce przyprawiają was o chorobę to zajrzyjcie do mnie na zimową koloroterapię.
Na pewno się każdemu humor poprawi. ;:109
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jest piątek, wieczór, weekend...
Po paskudnych remontach, wreszcie mogę być na bieżąco.
Niestety na działce dalej czeka trochę pracy.
Ale myślę że w przyszłym tygodniu będę mogła zakończyć wszystkie prace.
A teraz, tak dla przypomnienia i odciągnięcia niektórych od wstrętnej chandry,
ciąg dalszy liliowców.
Chociaż właściwie nie, pokażę co innego, bo liliowce na forum już się przewijają.
Pokażę kwiaty, które kwitły bardzo długo, właściwie całe lato.

Na pierwszym miejscu jest nachyłek wielkokwiatowy.
Kwitnienie rozpoczął w połowie czerwca, i kwitł do mrozów.
Nie jest wymagający, wystarczy tylko na bieżąco obrywać przekwitłe kwiaty.
Ciekawe w jakim stanie jest teraz?

Obrazek

Obrazek

Drugą rośliną jest słoneczniczek szorstki.
Jego kwitnienie zaczęło się pod koniec czerwca i tak samo trwało do późnej jesieni.
Też nie jest wymagający, chociaż potrzebuje w upały więcej wody.
Gdy jej brakuje, omdlewa, ale po dostarczeniu wody znowu liście się podnoszą.
Obrywamy na bieżąco przekwitnięte kwiaty, pobudzając roślinę do wytwarzania nowych pąków.

Obrazek

Obrazek

Trzecią rośliną, która kwitnie bardzo długo, a przede wszystkim pięknie i obficie, jest ratibida.
I tak jak poprzedniczki, nie jest wymagająca, nie lubi nadmiaru wody, ale potrzebuje podwiązania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rudbekia błyskotliwa - znają ją chyba wszyscy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rośliną, która kwitła u mnie również całe lato, jest ostrogowiec.
Kwitnie od końca maja do późnej jesieni.
Trzeba tak samo obcinać przekwitłe kwiaty, aby tak długo kwitła.
Jeśli tego się nie zrobi, nasiona rozsieją się w ogrodzie.
Można też przyciąć całą roślinę, wtedy jest szansa na powtórne kwitnienie pod koniec lata.
Ja jednak obcinam stopniowo.

Obrazek

Obrazek Obrazek


Ostatnią rośliną "długodystansową", którą chcę przedstawić dzisiaj, jest nachyłek okółkowy.
Wszystkie te rośliny rosną w słońcu.

Obrazek
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Gabrysiu ależ pięknie u Ciebie :shock: nachyłek śliczny , warto mieć w ogrodzie bo jak piszesz kwitnie do samych mrozów.Teraz to naprawdę będę miała ,kolorowe sny :wink:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
muminek
200p
200p
Posty: 462
Od: 26 mar 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Post »

Gabrysiu,widzę,że jeszcze dłuuuga droga przede mną... :shock: Przegląd roślinek super! Muszę dopisać do swojego kajecika ostrogowca na moją nieszczęsną rabatę w kolorze: róż-fiolet, bo sloneczniczka od dawna mam wpisanego (rabata żółta..).
A powiedz,co będziesz jeszcze robiła na działce?
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Gabrysiu jak dobrze, że jeszcze przed snem do ciebie zaglądnęłam, taka lekcja botaniki jak lubię najbardziej. Jeśli przypadkiem rozsiał Ci się ten ostrogowiec to ja Cię chętnie od niego uwolnię na wiosnę :D
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

jollla500 pisze:Gabrysiu ależ pięknie u Ciebie :shock: nachyłek śliczny , warto mieć w ogrodzie bo jak piszesz kwitnie do samych mrozów.Teraz to naprawdę będę miała ,kolorowe sny :wink:
Jolu, gdy byłam na działce przed mrozami, nachyłek miał jeszcze kilka kwiatów.
Więc twierdzenie że kwitnie do mrozów jest prawdziwe. :wink:
muminek pisze:Gabrysiu,widzę,że jeszcze dłuuuga droga przede mną...:shock: Przegląd roślinek super! Muszę dopisać do swojego kajecika ostrogowca na moją nieszczęsną rabatę w kolorze: róż-fiolet, bo sloneczniczka od dawna mam wpisanego (rabata żółta..).
A powiedz,co będziesz jeszcze robiła na działce?


Witam Kasiu !
Już Ci odpowiadam co będę robiła:
1) muszę wyzbierać zarażone liście i okryć róże, bo jeszcze tego nie zrobiłam.
2) zadołować w folii kwiaty w doniczkach, które będą sadzone na wiosnę - będą bezpieczniejsze w zimie.
3) no i trochę jeszcze posprzątać.
Reszta może poczekać do wiosny.

rogalm1 pisze:Gabrysiu jak dobrze, że jeszcze przed snem do ciebie zaglądnęłam, taka lekcja botaniki jak lubię najbardziej. Jeśli przypadkiem rozsiał Ci się ten ostrogowiec to ja Cię chętnie od niego uwolnię na wiosnę :D
Moniko,na pewno znajdę jakąś sadzonkę, bo nie wierzę że nic się nie wysiało.
Miałam też Ci wysłać żeleźniaka, ale jakoś nie mogłam się uporać z wszystkim.
Za dużo miałam roboty w domu.
Na wiosnę podeślę Ci razem z ostrogowcem. :wink:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Już Ci odpowiadam co będę robiła:
1) muszę wyzbierać zarażone liście i okryć róże, bo jeszcze tego nie zrobiłam.
2) zadołować w folii kwiaty w doniczkach, które będą sadzone na wiosnę - będą bezpieczniejsze w zimie.
3) no i trochę jeszcze posprzątać.
Reszta może poczekać do wiosny.


Sporo tego, co poczekać nie może.Obyś zdążyła!
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ewa Janina Sadowska pisze:
Sporo tego, co poczekać nie może.Obyś zdążyła!
Ewo, z pomocą mojego M, dam radę.
Nie jest tego tak dużo, a pogoda ma być jeszcze ładna.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”