Najpierw zaopatrujemy się w makaron.

Następnie robimy z tekturki stożek takiej wielkości jak chcemy.
Najlepiej zrobić to z białej, ja nie miałam pod ręką, więc zrobiłam z czarnej.

Potem naklejamy makaron na stożek, zaczynając od góry.
Uwaga na gorący klej, ja poparzyłam sobie palucha.
I choinka gotowa.

Teraz wystarczy tylko pomalować zielonym i brokatowym sprayem, udekorować koralikami, lub tym czym dysponujemy.
Ja nie miałam nic pod ręką, więc jest niedokończona.
Aniołki natomiast, robi się z makaronu pene.
Jest to tułów, ręce z makaronu takiego jak choinka, a skrzydełka - makaron kokardki.
Główkę można zrobić z orzecha laskowego lub koralika.
I to wszystko...