Moje doniczkowce - Antooosia

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

może zacznij się bawić w hydroponikę... i tak powolutku zmieniać....
chociaż jak roślinki nie u Niej w pokoju, a w dużym salonie, to reakcja nie powinna być taka wielka....
i pilnować jak radzi Ilonka
Anka
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Pleśni nie widzę,jakby co,to ładuję zaraz te pałeczki antygrzybowe...ech...no cóż,zobaczymy...
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kurcze trzymam kciuki, a co do badań - to skonsultuj się jeszcze z kimś dodatkowo. Ja jako dziecko miałam uczulenie na kurz, doktorki kazali usunąć wszystkie zabawki - no ale wiadomo, że kurz mimo ciągłego sprzątania zawsze gdzieś tam jest. Zabawek nie oddałam, gorsza była moja histeria niż uczulenie, brałam jakieś wziewne leki, i z czasem chyba wyrosłam :roll:
Przecież nie hodujesz w tych zielonych plantacji grzybów, a styczność zawsze gdzieś będzie miała - np. w szkole. I jak wyjdzie ze sterylnego domu, mogłoby być trudniej. Ale ja się nie znam, mówie tylko jak myślę :wink:
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

fakt, sterylność najgorsza...
Anka
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

To jeszcze powiem Wam,że na kurz i roztocza wyszło jej najwyższe możliwe(wysypki dostała),dodatkowo na psy,koty,papugi(Harry powędrował do mojej siostry- tylko zęby zaciskam,żeby Julci nie dać poznać,jak mi przykro.Ona też okropnie smutna),troszkę na zboże,trawy. :cry: :cry: :cry:
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Akwarium Wam spadło jak z nieba!!!

słuchaj mówią, że szynszyle nie uczulają... jakbyście chcieli, to zabierz do zoologicznego i niech przytuli - jak nic nie wylezie to ok... wiele osób tak sprawdza zwierzaki przed kupnem....
Anka
kwiato_maniaczka
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 6 lip 2008, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Witaj Antoosiu mój chłopak również ma uczulenie ale niestety jeszcze nie wiemy na co:(, Mieszkamy razem od czerwca, mamy pieska shih tzu ma włosy a nie sierść więc nie powinien uczulać, Mam 88 doniczek z kwiatkami boję się ze może miec uczulenie na kwiatki albo na pleśń a ja tak je kocham:( Dzisiaj był u dermatologa z róznych miejsc saczy mu sie wydzielina ropna i robią mu sie takie ranki myslał ze t grzybica, liszaj albo coś, dermatolog odrazu powiedziała ze to uczulenie i organizm broni się jak może, Uczulenie jest strasznie powiedziała ze jak będzie żyć z alergenem to może sie przerzucić na narządy wewnętrzne:(, oprócz tych ranek ropnych, ma nieustanny katar, duszności, jest to strasznie uciązliwe:( Musi zrobić testy alregiczne,

Antoosiu możesz mi napisać jak wygladają takie testy i ile kosztują?

Ps; Akwarium nie jest dobrym rozwiązaniem dla alergików ponieważ są tam roślinki i wydziela to substancje gnilne które również powodują uczulenie:(
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1277
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Matko to taka czarna wizja....
nie wolno tak źle myśleć... lekceważyć też nie, ale jakaś nadzieja....
dlatego chwalę obecność akwarium....
Anka
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Witaj,jak miło,że do mnie zajrzałaś,choć szkoda,że w takich okolicznościach.Jeśli o testy chodzi-skierowanie do alergologa dostajesz od lekarza prowadzącego(pediatra,internista).Na pierwszej lub drugiej wizycie każdy alergolog wysyła na testy(takie maleńkie nakłócia na skórze,przez które wprowadzany jest alergen).
W ciagu 15 minut wiadomo,na co jest się uczulonym.

A jeśli o akwa chodzi-poprę Anię - w naszym przypadku bylo to wskazane jak najbardziej,bo moja Julia najczęściej reaguje ostrym,suchym kaszlem.Nawilżenie powietrza(nawilżacze,mokry ręcznik na kaloryferze w sezonie grzewczym,czy akwarium),to dla niej najlepsze(oprócz niestety stałej farmakologii) rozwiązanie.
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
kwiato_maniaczka
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 6 lip 2008, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Mój chłopak ma już to skierowanie tylko niewiadomo kiedy będzie miał termin tych testów:( boje się ze będzie miał uczulenie na rośliny lub naszego najukochańszego psa:(

Ps; jeśli mogę spytać to jakie objawy ma Twoja córeczka?
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

kwiato_maniaczka pisze:Mój chłopak ma już to skierowanie tylko niewiadomo kiedy będzie miał termin tych testów:( boje się ze będzie miał uczulenie na rośliny lub naszego najukochańszego psa:(

Ps; jeśli mogę spytać to jakie objawy ma Twoja córeczka?
sorki, że się wtrącę...
ja też mam alergię , nie wiem na co i nawet za bardzo nie chcę wiedzieć...
alergik może być uczulony na wszystko a przecież musimy jakoś żyć...
miałam też okropności na dłoniach i na stopach...
przypuszczam, że to było uczulenie na jakieś leki...
dotąd nie wiadomo od czego na rekach pojawiają mi się swędzące krostki, z których po jakimś czasie coś by się sączyło...
ale stale mam maść Flucinar N i jak tylko zaswędzi smaruję i nie dopuszczam do tego...
mam też zaatakowane zatoki i krtań i pogarsza mi się to własnie teraz...
najgorzej jest w tramwajach i autobusach, ten brud i kurz mi przeszkadza, a i ludzie sie gapią jak pociagam nosem i chrycham...
a ostatnio szkodzą mi nawet niektóre zapachy...
biorę leki przeciwalergiczne ( dużo tego na rynku )i może objawy są troszkę mniejsze niż wtedy, gdy nie brałam...
no i żyję z tym jakoś, chociaż w momentach pogorszenia jest nieciekawie...
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

OJOJOJ....No to masz mordęgę...miejmy nadzieję,że wyrośnie przynajmniej z niektórych alergii.Córka mojej siostry była uczulona na koty w tamtym roku a teraz już nie jest.
A 48 doniczek to przecież jest...kilka! :P
A jak tam bordowy cissus,żyje?Mój wypuszcza nowe listki. :lol:
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Ewik... mam to samo na rękach...
najpierw zaczerwienione i swędzi, później pojawiają się krostki podpłynięte wodą... swędzi okrutnie
nie wiem z czego, nie wiem na co... kurz, płyny do sprzątania, ziemia, różnie się pojawia
kilka razy tak spuchło, że u lekarza wyladowałam i mnie odczulali

reakcja na zapachy też (kichanie) - po kilkanaście razy jak z armaty :oops:

a najlepsze jest to, że robiłam par lat temu badania przeróżne i stwierdzono, że nie mam żadnej alergii

alergii nie ma - objawy są....

różnie więc to bywa... :cry:
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

agaxkub pisze:Ewik... mam to samo na rękach...
najpierw zaczerwienione i swędzi, później pojawiają się krostki podpłynięte wodą... swędzi okrutnie
nie wiem z czego, nie wiem na co... kurz, płyny do sprzątania, ziemia, różnie się pojawia
kilka razy tak spuchło, że u lekarza wyladowałam i mnie odczulali

reakcja na zapachy też (kichanie) - po kilkanaście razy jak z armaty :oops:

a najlepsze jest to, że robiłam par lat temu badania przeróżne i stwierdzono, że nie mam żadnej alergii

alergii nie ma - objawy są....

różnie więc to bywa... :cry:
to ciekawe, że nie masz alergii a Cię odczulali... ;:183
mnie też nie pomógł żaden dermatolog...
pokazałam ręce znajmomemu lekarzowi i powiedziałam, żeby mnie tylko już nigdzie nie odsyłał, bo wszędzie już byłam i więcej razy nie pójdę, to przepisał mi tę maść...
ona chyba jest ze sterydami, ale w niektórych aptekach mozna ją kupić bez recepty...
spróbuj...

cieplutko...
ewa
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

też się zastanawiałam, ale lekarz powiedział, ze czasem tak bywa...
Flucinarem smaruję, ale nie pomaga
najlepsza jest szałwia i mieszanka ziół z ogrodu.. lagodzi i wysusza
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”