Moje zielone nieszczęścia - anoli

[basga]

I to jest fajne...hodujemy i nie wiemy,co nam urośnie? :P

[myszorek]

Ja tak właśnie się bawię z paphiopedillum nawet nie wiem jaki będzie kolor kwiatuszka

[anoli]

Cała przyjemność w niespodziance. A jak się czasem, że to już mamy - to i tak chętnych do adopcji zawsze się znajdzie

[effa]

Anolka za tydzień w B będą znowu kaktusiki, być może będą opuncje

[anoli]

Dzięki już dostałam tę informacje, ale na razie wstrzymane wszystkie zakupy roślinne Trzeba się uzbroić w cierpliwość. A w między czasie pomyśleć, jak to wszystko poupychać

[basga]

Mają być...i to za niecałe 2 złociszki...tylko pytanie-czy uda nam się trafić na to,co chcemy? :P

[effa]

no dokładnie to tak jak dzisiaj w mojej B hobbitka nie było

[dorela]

Ilonko zajrzyj na pw
na roślinki proponuje półeczki dorobić,albo jakies pięterka

[basga]

Kurcze...ja mam dwie dorobione i znowu ciasno!

[miluck]

Kurczaczek ,a u nas w B były dzisiaj jeszcze hobbity, Ewuniu a może wysłać Ci odnóżkę Hobbita? W poniedziałek lecę na pocztę i jakbyś chciała to napisz na pw.
Jagoda :P

[anoli]

Popatrzcie proszę

[basga]

Jeju...to kwiat hibiscusa?I ma taki mocny kolorek?

[anoli]

Tak sama się zdziwiłam, bo pierwsze po kupieniu kwitnienie było zupełnie inne. Kwiaty miejsze i bardziej do klonikowych były podobne. Potem chorował, i pryskałam i wywaliłam na balkon. Zawiązał pąk, a dziś tada! Może ktoś ma chęć się zamienić na szczepki?

[effa]

czyli chyba słoneczko go tak dogrzało pozytywny efekt

[miluck]

Ilonko Piękny kolorek hibiscusa ,na trzecim zdjęciu to prawdziwa baletnica z tego kwiatka