Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.

piku · Post » 6 gru 2007, o 07:22

Przepięknie

. Szczególnie ujęły mnie za serce kwitnące palmy, tego jeszcze nie widziałam

empuza · Post » 6 gru 2007, o 09:32

Kiedy bym do Ciebie nie zajrzała Ewelinko, Twój ogród ma zawsze wiele barw

Fantastycznie! zawsze człowiek spojrzy i już mu lepiej

Nie to co u mnie...bleee

Gratuluję wygranej!

Ewelina · Post » 7 gru 2007, o 10:25

Za oknami - leje deszcz... A w czasie deszczu dzieci się nudzą

A w dniu takim , jak dzisiejszy nie ma widoków na spacer, tym bardziej, że pani jakaś osowiała, w koc owinięta i posmarkująca...Oj, niedobrze, niedobrze...

Ewelina · Post » 7 gru 2007, o 10:45

Pisaliście ostatnio o tym, że mój ogród jest nadal kolorowy...No ja nie wiem , w którym miejscu !

Jest jak jest, z grubsza ogarnięty, posprzątany ( choć nie do końca, ale coś zupełnie mnie nie ciągnie...)
Niestety największa z okazałych dyń zdobiących ganek zgniła i zapadła się - usuwając ją musiałam użyć...szufli od śniegu, bo nie szło jej inaczej złapać. Zostały dwie... no i jeszcze w donicach ostatnie chryzantemki, które odrobinę ubarwiają widok. To jedyne barwne "akcenty " na terenie posesji

agaxkub · Post » 7 gru 2007, o 11:02

tak wygląda Twój ogród TERAZ?

oj.. to u mnie gorzej niż na poligonie po ćwiczeniach w czołgach...
troche poryte
większość pognite
liscie przyzypane przez śnieg wyglądają okrutnie a topniejący śnieg obnaża całą tą paskudność ;o((

Ewelina · Post » 7 gru 2007, o 11:23

agaxkub pisze:tak wygląda Twój ogród TERAZ?

oj.. to u mnie gorzej niż na poligonie po ćwiczeniach w czołgach...
troche poryte
większość pognite
liscie przyzypane przez śnieg wyglądają okrutnie a topniejący śnieg obnaża całą tą paskudność ;o((

Tak ;:228 To zdjęcia z tego tygodnia. Ja co się dało powygrabiałam, powycinałam i wyrzuciłam. A o śniegu i mrozie to w Poznaniu jeszcze tak na prawdę nie słyszeliśmy

Tu jest chyba cieplejszy klimat , no a teraz właśnie zaczęła się " pora deszczowa"

agaxkub · Post » 7 gru 2007, o 11:26

ja wygrabiłam do ostatniego listeczka mimo ze na drzewach jeszcze troche było, ale następnego dnia spadła fura śniegu i kupki liści przysypało
a jest tego troche bo to część nazwijmy to sadu... teraz smętnie lezą i chyba poczekają do wiosny

Fleur 78 · Post » 7 gru 2007, o 12:42

Ewelinko, mimo że kolorów masz w ogródku znacznie mniej, jest on ciągle bardzo estetyczny i miły do oglądania. Bardzo ładnie wszystko uprzątnęłaś i możesz teraz czekać na wiosnę ze spokojnym sumieniem!

Ewelina · Post » 13 gru 2007, o 22:20

W Poznaniu nadal jesiennie i bezśnieżnie - co ma i swoje dobre strony... Jednak wolałabym, aby Święta były białe.Śnieg po prostu pasuje do tradycyjnej , polskiej wigilii...Tymczasem spacerujcie, patrzcie, tylko ubierzcie się cieplutko,żebyście sie nie poprzeziębiali.

I proszę nie bać się psa - on tylko tak groźnie

wygląda.

inag1 · Post » 13 gru 2007, o 22:48

Psiaczek raczej smutny a nie groźny. Woli jak jesteś w ogrodzie ,wtedy coś się dzieje i można popatrzeć i pozaczepiać panią.

A ogród o każdej porze cudny.
Chyba doczekamy się śniegu na święta. Podobno nawet u nas ma padać

agaxkub · Post » 14 gru 2007, o 07:34

a u mnie znów śnieg sie pojawił - na razie malutko ale drobne płatki cały czas lecą
chyba aniołki zaczynają świąteczne trzepanie pierzynek

Ewelina · Post » 14 gru 2007, o 10:22

Z wczoraj... niebo nad miastem

Miałam nadzieję ,że to zwiastun opadów śniegu, ale jak na razie nic z tego...

Fleur 78 · Post » 14 gru 2007, o 11:10

Tak czy inaczej niebo przepiękne! Uwielbiam!

Trochę, jak żar w kominku...

piku · Post » 14 gru 2007, o 13:13

Ewelinko, Twój ogród mimo braku barw jest uroczy a na ten równiutki trawniczek nie mogę się wprost napatrzeć

. A ta twoja sunia z tak pięknym futrem jeszcze śpi pod kocykiem

. To już chyba rozpusta, mój żąda kocyka tylko jak zmoknie na deszczu

Anya · Post » 15 gru 2007, o 00:01

Ewelino, trochę się cofnęłam i zauważyłam gdzie Ty nas zabrałaś!
Ale miałaś wspaniały wyjazd w wakacje! Dzięki, że mogłam to wszystko pooglądać. Wspaniałe zdjęcia w prawdziwym Rotschildowskim otoczeniu. Nie bez powodu nazwisko Rotschild, to synonim luksusu i niezwykłych zachcianek. Pewnie wiesz, że baronowa przerobiła całe wzgórze. Był to ogrom prac, bo wiatry od morza z ogromną siłą uderzały w wysokie skaliste nabrzeże i z ogrodu byłyby nici. Więc zdjęto masę gruntu, zagłębiono teren i dosłownie(!!!) usunięto ogród wiatrom z drogi. Bardzo chciałam zobaczyć to cudo, przekazane w spadku francuskiemu społeczeństwu.
A dzięki Tobie mogłam tam zajrzeć

Super!

Wiesz, ja mam pewną propozycję. Skoro się tak boisz cymbidiów, to jeśli wszystko się do wiosny wyjaśni, mogłabym jedno dla Ciebie mieć. Musi się wyjaśnić, bo przy rozsadzaniu została mi w garażu mała, zapomniana kępka. Posadziłam i zobaczę co z tego wyniknie.
Po takim długim czasie, ale nie wygląda źle. Najlepszy dowód, jakie to wytrzymałe storczyki!
Co Ty na to? Jeśli miałabyś ochotę, to włożę znacznik z Twoim imieniem. To odmiana o dużych bordowo-miodowych kwiatach. Silnie rosnąca.