Łał, ilu mam gości

. Witajcie kochani różomaniacy !!!
Oj,
Aniu, dobrze, dobrze, bo już byśmy takie pękate były, że tylko ...walcować trawkę

.
Szkoda Red Edenki

, purpurki ślicznej. Aniu, a może zrób jej reanimację, czyli korzeń na dwie doby do wody i w donicę jeszcze raz. No i na to ...Asahi

.
Moniś, ja też niestety zauważam już na swoim pięknotach plamistość. Obrywam listki, ale niestety na niektórych postępuje. Trzeba wytoczyć chyba cięższą artylerię - chemię, niestety.
Może ten Twój Iceberg jest po prostu osłabiony wypuszczaniem dzików, dlatego szlachetny krzew nie rośnie. Poobserwuj go i faktycznie po prostu w razie czego wymień. Nie ma co pielęgnować dzikusa. Ja co prawda nie mam jeszcze tej odmiany, ale skoro zbiera tyle pochwał, to ...

.
Luluś, Hokusa-Pokusa kupiłam na all. od p.Bogusia jesienią z gołym korzeniem. Nigdzie w sklepach jej nie widziałam. Przeczytałam gdzieś, że jest słabo mrozoodporna i dostała b. ciepłą kołderkę na zimę. Ale np. u mojej bratowej, mieszkającej obok, nie przeżyła zimy.
Tak, różyce potrafią poranić okrutnie. Albo zostawić maleńki odłamek kolca w skórze i ropieje to potem boleśnie. Drapieżne kociaki z nich...

.
Z przyjemnością będę zaglądać do Ciebie i napawać oczęta pięknem róż.
Nooo,
Pivi, super zakupy poczyniłeś

! Prawda, że warto? Naprawdę, świetny sklep. Będę polecać go wszystkim.
Z tą domeną to jakoś nie bardzo kumam, w czym rzecz, ale jak już będzie gotowa to daj cynk. Chętnie obejrzę Twoją kolekcję róż.
Małgosiu, to chyba pytanko do Moni/Soczewki, bo ja nie mam (jeszcze

) Iceberga.
Ninettko, czyli jednak mój zakup Iceberga przesądzony.
Nelu, Sangerhauser J. kwiat trzyma może ze trzy dni, więc krótko. Ale młoda Ci ona, tegoroczna i malutka. Zobaczymy za rok. Na razie i mnie zachwyca i kwiatkiem i lekkim zapachem. Kupiona zupełnie przypadkowo w donicy w Auchan za 8,90zł ...do dziś nie mogę uwierzyć.
Asahi akurat na Boule de N. tak zadziałał. Chociaż mam jeszcze taką jedną NN-kę w donicy która ...no cóż ledwo, ledwo i też ruszyła. Moim zdaniem ...to działa !!!
AniuDS, Królowo Różana

, witaj w moich skromnych progach. Ty to masz oko

. Zgadza się, to będzie Sekel ! Olukałam pączki, liście no i fazy przebarwiania się kwiatu. Ale fajnie ... Dzięki po stokroć

!!!
Majeczko, wiesz, ja zawsze jestem otwarta na nowości różane ...

. A daję głowę, że jeśli ktoś z nas odwiedzi sklepik "Ogródek", to nie wyjdzie z niego z pustymi rękami, na pewno !!! I Piotr jest na to świetnym przykładem

.
Widziałam, te zakupy u Annes ...

. Śliczne ...Kiedy ja byłam ostatnio w OBI W Jabłonnie, to też same wysuszone biedaczki raczej straszyły swoim wyglądem, niż zachęcały do kupna. Żeby jeszcze przecenili, to wzięłabym ze dwie, co by się nie mordowały na tym upale, ale tak, to

. Ale, wiesz, jakby cuś, to dam znać.