Fikusy, kamelia i parę innych

[barbra13]

Bardzo mi się podoba fikusowy lasek . Ten ukorzeniony granatowiec - to zwykły, czy nana?

[Tulap]

O rany! To jest jakiś totalny raj dla oczu
Pierwsza chęć-zaraz moje fikusy obciacham do gołego pnia, żeby mieć sadzonki i porobić takie cuda
Możesz powiedzieć, jak je sadzonkujesz? Teraz dobra pora? W sumie u mnie dopiero pojedyncze świeże listki się pokazują.

[onectica]

Cudowny ten Twój lasek! I czuć w nim magię

[Pelidea]

Moniko - też o tym czytałam, ale chyba poczekam na zimę, aż się dzień sam skróci. ;)

Basiu - to jest zwykły granatowiec.

Mati - witam i dziękuję. Sadzonki z fikusów robię mniej więcej od marca do września, czyli wtedy jak zdarza mi się przycinać moje krzaczki. Tnę, wsadzam do wody na 2-3 tygodnie i czekam, aż pojawią się takie białe punkty na korze w miejscu, gdzie sadzonka jest zanurzona w wodzie. Jak są już takie spore, to wsadzam do lekkiego, przepuszczalnego podłoża. W przypadku beniaminków i F. retusa powodzenie właściwe pewne. Nie udaje mi się na razie z F. microcarpa, nie przyjęła mi się do tej pory ani jedna sadzonka.

Lucy - dziękuję. Ale coś w tym jest. Uwielbiam "patrzeć jak rośnie", zwłaszcza, jak słonko na niego świeci. Coś magicznego w tym jest.

[Arkadius121]

Sympatyczny widok sadzonek kamelii i fikusów bonsai
Pozdrawiam i miłego wypoczynku życzę

[duju]

Witaj. Również od teściowej po świętach przywiozłam 2 sadzonki fikusa beniaminka. Wsadziłam je do wody, mam nadzieję, że puszczą korzonki.

[cokolwiek]

A ja myślę że Mistrzyni Bonzai to tytuł w sam raz dla Ciebie

[Tulap]

Dziękuję Pobawię się później, może coś z tego wyjdzie
A mogłabyś powiedzieć, ile stopni mają twoje azalie teraz, jak kwitną? Moja różowa stoi w nieogrzewanym pomieszczeniu (20 stopni...) ale dobrze wygląda. Jak widziałaś dostałem jeszcze białą i patrzę na temperaturę w pokoju na biurku-24 stopnie
Tyle że różowa ma wilgotniejsze powietrze na pewno. Poeksperymentować? Załatwię jej podstawkę z wodą. W sumie jak zacznie gubić liście to wyniosę.

[Pelidea]

Arkadiuszu, dziękuję.

Justyno, życzę powodzenia. Fikusy są super.

Basiu, miło mi, że tak uważasz.

Mati, moje Azalie kwitły styczeń/luty, stały przy samym oknie, miały ok. 16-18 stopni. Jedna ewentualnie więcej, bo stoi od wschodu, to słonko mogło jej nagrzać. Reszta stoi od północy, więc raczej ma stałą temperaturę. Te, które kupiłam później, kwitły na przełomie marca/kwietnia, miały pewnie ze dwa stopnie więcej. Ale niekoniecznie, bo w sumie w domu grzejemy mało. Powietrze też nie jest u nas bardzo suche, ale jaka wilgotność jest dokładnie, to Ci nie powiem.

[Akwelan_2009]

Masz przepiękne uformowane rośliny. Lubię oglądać "stare drzewka" w miniaturowych doniczkach i zawsze zadaję sobie pytanie, jak taka mała, a w zasadzie minimalna ilość "ziemi", potrafi zaspokoić potrzeby rosnących w nim "dorosłych, wiekowych roślin - drzew". Jestem pełen podziwu dla Twojej pomysłowości w formowaniu roślin .
Dzisiaj przejrzałem część wątku wrócę, żeby przejrzeć zgodnie z powiedzeniem o przysłowiowej : "od dechy do dechy".

[Pelidea]

Mieczysławie, witam u siebie i zapraszam jak najczęściej! Dziękuję również za tak miłe słowa.

Co do małej pojemności doniczek - trzeba dbać, a przede wszystkim uważać bardziej niż przy zwykłych pojemnikach. Z jednej strony konieczne jest wspieranie roślin nawozami, z drugiej łatwiej zasolić tak niewielką ilość podłoża. Jedyna opcja - dojść do tego oczywiście metodą prób i błędów. Na szczęście udało mi się uniknąć kardynalnych pomyłek (no, może poza Azaliami na początku, ale to nie była wina doniczek, bo siedziały w zwykłych) i jak na razie roślinki dają sobie ze mną radę.

[Pelidea]

Dostałam w "spadku" dwie roślinki. Mama stwierdziła, że odda mi je, zanim je uśmierci, żeby nie było na nią.

Azalia. Nie lubię za bardzo azalii na pniu, ale ta jest biała. No i w końcu mam ją niby uratować. A prawda jest taka, że moja Mama nie utrzymała jeszcze ani jednej azalki po przekwitnięciu. Nie mogłam jej więc tak zostawić.



I Kamelia. Kwiat pojedynczy, różowy.



No i oczywiście prawo serii działa. Pojechałam dziś po chleb, a wróciłam z kolejną Kamelią. Dobrze, że chociaż o tym chlebie nie zapomniałam...

Kamelia 'Bonomiana'.

[Tulap]

Dzięki za informację, jak Twoje trzymasz. Biała się już tydzień pięknie trzyma, także na dniach różową też zniosę
Białą ,,podratuj", a potem może sama się od dołu zagęści. Zawsze możesz zrobić piętrowy lasek bonsai

No i oczywiście prawo serii działa.

Hahaha, no u mnie też Kamelie piękne są, ale u mnie by padły na razie. Pokaż jak zakwitną

[hen_s]

Biała azalia na pieńku super. Dla mnie to wymarzony kwiat do pielęgnacji - doskonale wygląda i kwitnie przy minimum opieki. Ta piękna!

[onectica]

A czemu nie lubisz na pniu? Chodzi tylko o względy estetyczne i Ci sie nie podobają, czy one mają jakieś inne "wady techniczne"?