Jakich odmian pomidorów nie będę uprawiać

[Xavierka]

U mnie na pewno odpada: reisetomate - nie mam do niego cierpliwości.

[jerry]

Choć Anulab już ładnie podsumowała, dopiszę jeszcze jedno - czas zbioru.
Pomidor przejrzały będzie ciapowaty, a zebrany trochę wcześniej pokarze cały swój aromat i smak.

Czasem ciężko jest trafić na dobry moment (szczególnie u odmian zielonych, żółtych i wszystkich typu bi-kolor)
i tu trzeba trochę pokombinować w jakim stadium dojrzałości daną odmianę zrywać, kiedy jest
najlepsza dla naszego podniebienia.

[bachus]

Witam.
U progu sezonu ja nie mam problemu z wypadnięciem tej czy innej odmiany. Wyszedłem z założenia, że jak się ma do dyspozycji 20 gatunków pomidora to potem trudno się zdecydować na ten jeden najlepszy. Zaryzykowałem i posadziłem tylko jeden i nie żałuję. Smakuje rodzinie, znajomym. Mam też skalę porównawczą u znajomka, który to zachwalał swoje płacąc za nasionko po 1.50 zł. W smaku jak trawa. Na przyszły rok pozostanę przy tym jednym.

[anulab]

Uprawa jednej odmiany pomidora nie dla mnie . Nawet jakby to miał być ten jedyny najlepszy .A gdzie uczta dla
oczu ? Piękne , kolorowe odmiany i jednocześnie smaczne .Zawsze z niecierpliwością czekam by spróbować nowych
w danym sezonie uprawianych odmian .Dla mnie to coś więcej niż taka zwykła uprawa .

[pomidormen]

Musi być smacznie i kolorowe. Muszą być zdziwione miny sąsiadów

[bachus]

Muszą być zdziwione miny sąsiadów

Sąsiadów i tak szokuje moja uprawa w kontenerach a więc ten temat mam ku mojej uciesze z głowy.

[Mirek19]

Wracając do tematu -

Eliminuję koktajlówkę Black Cherry - niezbyt plenna odmiana i zbyt duża skłonność do pękania owoców.

[pomidormen]

Muszą być zdziwione miny sąsiadów

Sąsiadów i tak szokuje moja uprawa w kontenerach a więc ten temat mam ku mojej uciesze z głowy.

A nie mówią na Ciebie mechanizator?

[bachus]

A nie mówią na Ciebie mechanizator?

Jak uruchomię na przyszły rok uprawy w kontenerach również w drugiej szklarni to może powiedzą.

[beata_m]

Eliminuję koktajlówkę Black Cherry - niezbyt plenna odmiana i zbyt duża skłonność do pękania owoców.

U mnie Black Cherry jest bardzo plenny i nie pęka. Przy tym bardzo smaczny. Na pewno będzie w przyszłym sezonie, ale chyba tylko jeden krzak w tunelu, bo w gruncie jako pierwszy złapał zz.
Co do ilości odmian mam takie samo podejście jak anulab. W uprawie pomidorów musi być zabawa. Lubie odkrywać różne smak pomidorówi i mają być kolorowe. Je się również oczami.
Pozdrawiam
Bea

[nemezja]

U mnie odpada Blue Ridge Mountain - odmiana duża, malinowa. Piętka przy niej to za mało powiedziane - połowa pomidora jest zielona i do wyrzucenia.

Też Faworyt uprawiany po raz pierwszy z ciekawości i z nazwy (skądś ją ma) odpada.
Nie ma piętki, ale smak - nie powala.

[BobejGS]

U mnie odpada Indigo apple. Prawie to samo co P20 blue. Różni się dosłownie minimalnie kształtem owoców, pokrojem krzaka i smakiem. Smakiem nieco gorszy. A P20 mnie zaskoczył smakiem w jeden upalny dzień. Aż słodki był.

[kaLo]

Mało potasu a to nie jest wina odmiany. Jedne pomidory mają piętkę inne są mało smaczne jak Faworyt.

[whitedame]

Blue Ridge Mountain miałam 2 lata temu w gruncie, całkiem przyzwoity był, dlatego zebrałam nasiona.
Jedyną jego wadą była skłonność do staśmionych kwiatów, zielonej piętki nie zanotowałam. W uprawie pomidorów, od zbielenia owoców systematycznie stosuję siarczan potasu wg rad A. Kozuli, może dlatego.

[kaLo]

Faworyt Malinowy pisał o tym , że podstawą słodyczy w pomidorze jest odpowiednie zaopatrzenie w potas.