Ostre papryczki, cebula, por, seler naciowy i korzeniowy wylądowały wczoraj na parapecie. W tym roku z lenistwa nic nie będę kiełkować

Za dużo zabawy, a i nie mam grzejników ciepłych, bo piec wyłączyłam (wczoraj 17 stopni było

).
Ręce świerzbią, żeby coś jeszcze siać, zwłaszcza, że na ogródku tulipany, hiacynty i inne kwiaty już na wysokość dłoni

Jak znam życie, za kilka dni rąbnie śniegiem.
Co jeszcze można wysiać? Muszę zapanować nas świerzbieniem

Muszę poczytać, może jakieś kwiatki chociaż...