Danusia. Mój ogród cz 5

[Beaby]

Marysiu, imbir bardzo ładnie wschodzi.
Wprawdzie nigdy go jeszcze nie miałam w gruncie, ale jak miałam kiedyś tam oranżerię, to imbir rósł bardzo ładnie.

Danusiu - też mi się podobają kompozycje z batatami

[Maska]

Danusiu a czy taka roślina ozdobna sprzedawana pod nazwą batat to jest ten sam batat? Ładnie wygląda i płoży się.
Ogród ozdobno- konsumpcyjny to jest myśl Czy bakłażana już też teraz siać?

Bea jak znajdę świeży imbir to kupię i posadzę na razie do doniczki, a na lato pójdzie na grządkę Imbir w herbacie z malinami to najlepsze lekarstwo na katar

[Tacca]

Beatko, bataty jadłam ale próbuję hodować pierwszy raz i liczę że będą i ozdobne i pożyteczne.
Marysiu, Batat ozdobny to troszkę inna roślina , chociaż z liści obie tak samo ozdobne. Beatka ma rację imbir szybko kiełkuje, ale trzeba go trzymać w doniczce a z tym u mnie kłopot. Marysiu ja kupuję imbir di herbatki w Lidlu, ale w innych marketach też jest w ciągłej sprzedaży.
Bakłażany już wysiałam, 2 odmiany. Bub i karczochy leżą już na wacikach, jak pokażą kiełki to wsadzę do doniczek.
Paprykę Ramiro wysiałam od razu do doniczek. Czekam i czekam aż wykiełkuje i nic. Podłubałam w ziemi i nic nie znalazłam. Załamana wyjęłam kieliszek włożyłam wacik nalałam wody i z torebki sypnęłam troszkę nasion w przekonaniu ze chyba są trefne i mało co wykiełkuje. Wracam od lekarza a tu z doniczki wylazał Ramiro. Będę zapaprykowana jak wszystkie wyjdą.
Jednak wolę kiełkować na wacikach, przynajmniej widzę od razu w jakiej kondycji są nasiona.

[Maska]

Danusiu ja też kupuję imbir w marketach nawet teraz mam herbatę z imbirem, ale muszę znaleźć taki żeby było widać oczka, nieraz można trafić w tedy pójdzie jak burza, Ja też dzisiaj grzebałam i doniczkach gdzie nic nie wschodzi i widziałamnasiona kiełkujące, tylko odzie im to pomału. Bób ja w tunelu wysadzam w małe doniczki i ładnie kiełkuje, a jak się ogrzeje gleba to rośliny wysadzam

[Tacca]

Marysiu, ja nie miałam zamiaru uprawiać imbiru, ale w ubiegłym roku na lodówce między innymi gadżetami zagubił się mały kawałek podeschniętego imbiru. Na wierzchu leżało kilka woreczków foliowych nie sprzątniętych na czas. W trakcie sprzątania okazało się że imbir wypuścił spory zielony kieł. Widocznie dostał trochę wilgoci i wystartował. To by znaczyło że kiełkuje dość łatwo. Może warto włożyć kawałek do nieszczelnego woreczka, zostawić na wierzchu i czekać cierpliwie, może wykiełkuje. Bób na razie pęcznieje na wacikach, jednemu całkiem popękała skórka, reszta jest OK. Jak tylko pokażą się kiełki wsadzę do doniczek i wyniosę do szklarni. Dziś będę pikowała sałatę chińską i buraki naciowe. Do wczoraj stały w domu, ale zaczynają się wyciągać. Wczoraj pierwszy raz były na zewnętrznym parapecie i trochę zmężniały. Jednak zewnętrzne światło to nie to ci światło sztuczne. Lobelia już kiełkuje, też ją wystawiłam na zewnętrzny parapet. Wszystkie roślinki na zewnętrznym parapecie przykryte są plastykowymi pojemnikami. W domu mam tylko rośliny ciepłolubne. Za dwa- trzy dni będę musiała rozsadzać ostre papryki. Pokazują się pierwsze pary liści właściwych.

[Wolusia]

Danusiu bataty jadłam i ... nie byłam oczarowana. Imbirem to mnie zainteresowałaś Będę podglądać Twoje wysiewy i może się też skuszę Czy wiosna już zawitała do Szczecina?

[Tacca]

Wiola, wczesna wiosna, późna zima, dwa w jednym. Na trawniku jeszcze śnieg leży, w nocy lekkie przymrozki, w dzień troszkę słońca, troszkę chmur, ale dobrze że wiatru nie ma. Lepsze to niż jakieś szalone zrywy pogodowe, że raz jest bardzo ciepło a za chwilę mrozi. W sprawie imbirów to zaglądaj do Marysi - Maski.
Bataty posadzę ze względu na ładne liście. Co do smaku to ja bym powiedziała że lubię różnorodność na talerzu.

[Maska]

Danusiu imbir w mojej lodówce gości od kilku lat, stale mam kawałek mniejszy lub większy i nigdy nic nie wypuścił Ty to masz rękę Te buraki liściowe miałam rok temu w gruncie, ale mnie nie zachwyciły. Spokojnie możesz je zostawić w szklarni Jeszcze nie sadzę imbiru jeszcze leczę nieżyt nosa

[Tacca]

Marysiu, nie w lodówce, tylko na lodówce. Musiało mu być ciepło i lekko wilgotno pod tym woreczkiem foliowym. A rękę mam jak wszyscy, jedno się udaje nadzwyczaj dobrze inne wbrew oczekiwaniom nie wychodzi.

[Tacca]

Nie mogę usiedzieć spokojnie. Jak co roku większość prac ogrodowych zrobionych było jesienią, teraz tylko kosmetyczne poprawki zostały. Dziś obcięłam miskanta, liście poodpadały i zostały gołe łodygi. Pozostałe trawy jeszcze czekają na kosmetykę. Grubą ściółkę zdjęłam na początku lutego, zostawiłam tylko drobno mieloną, chociaż częściowo już rozgarnęłam. Teraz dostaję fioła jak czytam wątki na FO. Wszyscy coś robią to i ja znalazłam sobie zajęcie. Rozebrałam stary wianek i gałęzie wykorzystałam do podpór pod agro. Kapusta chińska już siedzi i buraki liściowe pikowane, jak przetrwają to dobrze, a jak nie to będę siała jesienią a do skrzyń wsadzę sałatę.

[Maska]

No to Danusiu wyprzedziłaś wszystkich w uprawach, bo my w domu w Ty już w skrzyniach masz zielono. Trzymam kciuki

[Tacca]

Marysiu, trzymaj mocno, bo może się okazać że będzie zielony nawóz zamiast kapusty.

[Maska]

Kto nie ryzykuje ten nie je

[Tacca]

Tak też pomyślałam

[Tacca]

W styczniu wysiałam kolendrę, niestety strasznie się wyciągnęła, w końcu padła. Za mało światła. Na początku lutego ponownie wysiałam kolendrę. Wykiełkowała i znów zaczęła się wyciągać. Żeby dać jej więcej światła na dzień doniczkę wystawiam na dwór i przykrywam wiaderkiem, na noc wnoszę do domu. chyba kolendrze takie manewry służą.