anulab będę musiała zastanowić się nad tym co powiedziałaś, mam jedynie 2 miejsca w których mogłyby dobrze się czuć (jedno zaraz obok tego w którym rosły w tym roku, niestety jakby miały dostateczną ilość wody pewnie inaczej by urosły, no i trochę więcej cienia miały bo ogólnie słońce pojawia się tam w południe), cień to moje jedyne zmartwienie bo mogłoby być im dobrze pod kompostownikiem jakby nie rosła tam młoda czereśnia i porzeczka, słońce pojawia się dopiero po południu ale pod drzewo nie dociera (muszę ją podciąć z zewnątrz aby odmłodzić, w tym roku i tak nikt owoców nie zbierał więc zastanawiam się po co ona tam jest

, już jedną wykopałam i przesadziłam do kurzej zagrody).
Obornika mogę im dać ile dusza zapragnie (część zje czereśnia jeśli posieję pod kompostownikiem), ale myślałam już o poszerzenie o kilkanaście cm zagonek, to byłoby więcej słonecznego miejsca a i nie musiałabym się męczyć z kosiarką w tamtym miejscu

).