Ale mi miło, że jednak goście jeszcze nie uciekli na dobre, zwłaszcza, że gospodyni mało gościnna i rzadko się tu pojawia.
Kasiu jakoś tak wyszło, że właśnie na biało. Niebawem będzie inny kolor, następny storczyk szykuje się do kwitnienie.
Karino żebym to ja wiedziała

dla mnie ważne, że ładne a jak się nazywa
