Zuza oj liczę na powojnikowe obrośnięte pergole aby cieszyły me oczy w sezonie
Miniony weekend chyba wszystkich zagonił do ogrodów, jednych do pracy innych dla przyjemności biesiadowania
My już po inauguracji grilla : w niedzielę poszły na ruszt kiełbaski oraz sznycle z indyka. Było pysznie i pożytecznie bo przy okazji obsiałam mój mini warzywniak, w ziemię poszły:
- rukola
- sałata majowa
- buraczki
- szpinak
- koper
- rzodkiewka
- pietruszka naciowa
Dziś sadzić będę zakupioną dymkę: w tym roku szczypiorkowe zbiory opanuje cebulka Wolska
Kilka fotek z wczoraj :
I mój wczorajszy nabytek : bratki zwisające
Poza tym mam do was pytanie.
Odwiedziłam dziś szkółkę z krzewami i zakupiłam krzewy owocowe tj
- agrest
- porzeczka czerwona
- porzeczka czarna
Wszystkie sztuki są pienne ze względu na wiadomy aspekt, małej powierzchni mego ogrodu
Mam zatem pytanie: jak głęboko mam sadzić te krzewy?
Pan który je sprzedawał mówił mi, że można wkopać głębiej i przez to regulować założoną wysokość pnia ( sam pieniek ma ok 100-110 cm)
Szczepione są na porzeczce złotej.
Czy faktycznie mogę wsadzić bryłę korzeniowa głębiej i zasypać np. 30 cm pieńka ?
Upierał się, że ta zakopana część pnia doskonale się ukorzeni

Sama nie wiem nie chcę popełnić błędu i stracić krzewy.
Czekam ma Wasze sugestie i podpowiedzi, a może sami sadziliście pienne krzewy ?
Pozdrawiam wtorkowo i

życzę wszystkim odwiedzającym mój wątek
