Pod bocianim...... ogród 2015

[DTJ_1]

Jolu, nie przepraszaj , czasami tylko takie porównania pasują .

Marto to ja poszukam lesie, choć przyznam że w lasach takich okazów jak Twoje nie widziałam nigdy, dlatego myślałam że to jakieś inna odmiana, gdzieś w lubelskim w lasach rosną. Jak nie znajdę to się uśmiechnę, może coś jeszcze odrośnie od niego.

Elwi, tak taka żarówa przydatna na wszelkie prace eMów w ogrodzie .

Ale po krótkiej złości wybaczyłam bo same zobaczcie , że można w takiej trawie nie zauważyć wsadzonych patyczków . Tak wybujała przez tydzień.

Młode patyczki wycięte,a stara wierzba połamana


Efekty pracy wierzba sprzątnięta , trawa skoszona .


Przed wypoczynkiem weekendowym
A teraz efekt wypoczynku weekendowego . ( tu trawa jeszcze nie rośnie, nie żebym wyskubała )

[Maska]

Dorotko ile ja roślin straciłam Co wracałam do domu,a M siedział nad Al i szukał roślin to już wiedziałam teraz w ogrodzie mam minimum trawy i koszę sama....nie ma innego wyjścia, a M kosi łąkę

[DTJ_1]

Marysiu to chociaż chciał odkupić na tym Al. swoje winy .

Trochę tulipanów , już koniec, część przekwitła część uschła......, i floksy.


To udane chodziło o tego bodziszka żałobnego a nie zdjęcie resztek tulipana

Te tulipany rozmarzają po "Zośce"
.

[Maska]

Miałaś zimną Zośkę? To dobrze że pomidory nie zmieściły się do auta Dorotko coraz więcej kwiatów pokazujesz, a na zdjęciu z bodziszkiem widziałam w pierwszej chwili tylko tulipana zgodnie z

Trochę tulipanów , już koniec, część przekwitła część uschła......, i floksy.

[DTJ_1]

Widzisz czasami mi eMa wymysły na dobre wychdzą . A myślałam, że ten tulipan będzie niezauważony . Marysiu aż mi się moja twarz sama śmiała jak zobaczyłam takie widoki , a przede wszystkim coś takiego.
To jest chyba irys mleczny mój ulubiony, niesamowitej jest to jak ucieszyć może taki mały kwiatuszek. Jeszcze jedna roślina ( jeśli można już ją nazwać rośliną) mnie bardzo ucieszyła , to tamaryszkowe gałązki zerwane w W-wie , przetrwały zimę i jedna będzie kwitła (wielkość rośliny 5cm ).
Po Zośce takie widoczki( z tyłu tulipany z opuszczonymi głowami) kukliki zmarznięte ale stoją i cieszą.

Tymianek zaraz będzie kwitł
Mój przemarznięty złotlin zakwitł jednym kwiatuszkiem
pigwa też zsypana
pierwszy czosnek

bzy dopiero zaczynają, ale jestem opóźniona .
O tu jest super zdjęcie , sławojka z naturalnym aromatem w koło prawie już jak zabytek , pięknie wśród bzu się prezentuje .

Dobrze , już nie zanudzam tymi zdjęciami przekwitłych tulipanów.

[kogra]

Dorotko jak to zanudzasz takich widoków nigdy za dużo.
Zdjęcie z brzozami jak z katalogu, matko jak ja Ci ich zazdroszczę / pozytywnie /.
Ta ścieżka w trawce całkiem fajnie wygląda, tak jakby była zrobiona specjalnie.
Tylko kwietnej łączki po bokach brakuje.
U Ciebie przymroziło a u mnie cieplutko jak w lecie.
Jakie to niesprawiedliwe.

[anym]

No co ty Dorotko jakie zanudzanie, ślicznie, że chce się wskoczyć przez ekran i pobuszować w twoich rabatach a kwitnący tymianek widzę pierwszy raz jest BOSKI

[Maska]

Zanudzaj jeszcze ! proszę
Sławojka klimatyczna przymroziło w Zośkę u nas nie i mam nadzieję że już w ogóle nie przymrozi
Irys mleczny....zapisany, bo jest uroczy

[dorkow0]

Dorotko, witaj...
Ależ Ci ogród dorośleje, a Te Brzozy, to dla mnie sama radość...
Ciesz się, że u innych bzy to wspomnienie, a u Ciebie dopiero kwitną...
Domek wśród bzów wygląda rewelacyjnie...
Ławeczka czeka, mówię moim, że dla Pani Dorotki... Śmieją się, że się na panią przefasonowałam...

[DTJ_1]

Grażynko zgadzam się to strasznie niesprawiedliwe , w ogóle jakoś zimniej u mnie. Patrząc na Twoje zdjęcia to u Ciebie naprawdę pełnia lata . To dopiero widoczki. Ta wykoszona na robienie zdjęć ścieszka też mi się podobała, ale no nie tu. Przy trawie pod płotem, pod brzozami będzie łączka ( jak wyrosną maczki, odętki i już nie pamiętam co jeszcze, ale na pewno nie będzie tam rumianku ( bo nie kupiłam- jakiś rarytas czy co?).

Aniu tymianek( macierzanka ) kwitnie główkowato na fioletowo, biało różowo , róznie ten chyba jest niebieski, albo fiolet ale dopiero w pąkach był no i oszroniony . Chcesz? to wyślę.

Marysiu wiedziałam, że ta fotka ze sławojką Ci się spodoba , mi w sumie też to zdjęcie się podoba . Irys mleczny jak tylko się rozrośnie ( a taką mam nadzieję) pojedzie do Ciebie ,. Tylko zapisz sobie proszę i przypomnij.

Dorotko Domek przez wielkie D>> . Mam nadzieję , że się doczeka ławeczka , jak bym chciała. Na razie choć wirtualnie mi wyślij fotkę .

Trochę białego zakątku pod dębem Leosiem. . Coś tam białego kwitnie ale doszły też niebieski i żółty, bo doszłam do wniosku, że mało jest roślin białych, które chcą rosnąć w cieniu, na suchej górce, więc trochę już eksmitowałam w lepsze dla nich miejsca.

Na razie lepiej prezentuje się lewa , niższa strona górki, rośliny lepiej się rozrosły( przez rok), tam więcej wilgoci. Z prawej strony dębu jest wyższa i sucha górka w cieniu, więc tam mam problem. Na zdjęciach Berberys Thunberga Golden Ring
marzankia wonna, biały pierwiosnek( już drugi miesiąć tak kwitnie, teraz dostał towarzystwo żótego, jasnota plamista Beacon Silver Lamiom, brunera od Marty (koziorozec) ale nie wiem jaka- ważne że się przyjęła i kwitnie, białe fiołki,Tiarella 'Candy Striper', dąbrówka bordowa od Dorotaki Dorotkow0
- reszta na razie mało atrakcyjna.
,
i ogólnie

[dorkow0]

Dorotko, coś pomyślę, nad tymi zdjęciami, ale czy coś z tego wyjdzie to nie wiem. Syn mi oprogramowanie zmienił i powoli się uczę, bo to dla informatyków jest, a ja ciut wolniejsza jestem...
Zakątki masz śliczne, chętnie obejrzałabym Twoje urokliwe miejsce na żywo... Ale może kiedyś...
Tak to już jest, że zmieniamy planowane założenia, na tym chyba polega nasze zamiłowanie do ziemi... Zawsze coś innego, gdzieś indziej... Naśladujemy naturę, choć w minimalnym stopniu...

[DTJ_1]

Dorotko wszystko można ogranąć, powoli syn na pewno nauczy. Przyjedziesz, posiedzimy , pogadamy.
Ale właśnie doła złapałam. Wstawiając zdjęcia białego zakątka pod dębem Leosiem, przypomiałam sobie, że wsadziłam wiosną cymbalarie bluszczykowatą- i wiesz co , wyyyyyyyyyypieliłam . Już będę resztę dni myślała, czy ją w kupie zielska znajdę, może nie obeschła , to była malutka sadzonka, dobrze, że nie rozrzuciłam zielska z pielenia tylko na kupie leży . Może się uda.

[dorkow0]

Dorotko, jak by syn był w domu, to pewnie by nauczył, a tak ja sama powoli ogarniam. A czasu na komputer, jak na lekarstwo. Dziś leżę grypskiem powalona, to coś tam czasu mam, tylko głowa i oczy mi nie dają spokoju...
Zdjęcia robię w miarę na bierząco, więc ten rok dokumentuję...
Też mi się zdaży coś ciekwego na kompostownik wyrzucić. Jeszcze jak zdążę przed mężem to uratuję, a tak on porządki porobi, potnie, poszatkuje i nic nie gadam, bo sama zawaliłam sprawę...
Zimno miałaś, nikt nie gmerał, może się uda. Ja niestety nie mam, bo bym Ci podesłała...

[kogra]

Masz cudownie z tymi drzewami, jak ja bym chciała mieć takie drzewa w ogrodzie.....
Ludzie często po kupnie działki pierwsze co robią to wycinają wszystko jak leci a potem żałują że wycięli, bo na duże drzewo czeka się dziesiątki lat a wielu nawet nie dożyje takiego drzewostanu.
Jak dosadzisz krzewy i się rozrosną to będzie piękny i naturalistyczny efekt, którego tylko można pozazdrościć.

[anym]

Dorotko moja dobra duszyczko nie kłopocz się bo ja i tak nie mam gdzie sadzić chyba że tego białego, zadarniającego masz pod dostatkiem to kawałek bym przygarnęła ale to dopiero na jesieni. Mam jedno miejsce w ogrodzie pod wierzbami ale tam ciągle sucho, jak myślisz dałoby radę tam rosnąć?