Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7176
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Albo trojeść amerykańska...teraz mi się przypomniało.Ale ona ma fioletowe kwiaty.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Dziś od rana pogoda przechodzi samą siebie.W ciągu kilku minut potrafi się zmienić z ulewnego deszczu w chwilowe promienie buchające z nieba...o co kaman?Ja wiem,że to marzec i w marcu jak w garncu,ale dziś naprawdę nie jest nudno....dzieje się
Grad oczywiście tez zawitał...
Madziu czasami jest tak,że z tej najsłabszej sadzonki wyrośnie potem piękny krzaczor,czego Ci życzę
Wandziu tak,kupiłam wtedy róże w Auchan.Miały być angielskie.I tu mam problem,ponieważ nie do końca je zidentyfikowałam.
W tym roku postaram się im uważniej przyglądnąć,powąchać,zajrzeć do wnętrza kwiatu.
Jedną z nich tą morelową posadziłam na rabacie z trzema innymi i nie podpisałam
Teraz mam całkowite pomieszanie,jeśli chodzi o odmiany.Nie dopilnowałam
Pepsi zapytam się wujka jakie to ma kwiaty,sama nie wiem co z tym zrobić....no dylemat się pojawił.
Nie znam tej rośliny i boję się,że później będę żałowała
Dzisiejszy śnieg z deszczem,grad i wszystko co było możliwe....na balkonie

Zimno mi....Dr.Ruppel

Trawka ostnica puszcza zielone...


Grad oczywiście tez zawitał...
Madziu czasami jest tak,że z tej najsłabszej sadzonki wyrośnie potem piękny krzaczor,czego Ci życzę

Wandziu tak,kupiłam wtedy róże w Auchan.Miały być angielskie.I tu mam problem,ponieważ nie do końca je zidentyfikowałam.
W tym roku postaram się im uważniej przyglądnąć,powąchać,zajrzeć do wnętrza kwiatu.
Jedną z nich tą morelową posadziłam na rabacie z trzema innymi i nie podpisałam

Teraz mam całkowite pomieszanie,jeśli chodzi o odmiany.Nie dopilnowałam

Pepsi zapytam się wujka jakie to ma kwiaty,sama nie wiem co z tym zrobić....no dylemat się pojawił.
Nie znam tej rośliny i boję się,że później będę żałowała

Dzisiejszy śnieg z deszczem,grad i wszystko co było możliwe....na balkonie

Zimno mi....Dr.Ruppel

Trawka ostnica puszcza zielone...

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12066
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Aniu werbena na pewno wzejdzie, może masz jakiś chłodniejszy parapet. U wszystkich pokazują się siewki. Powojnikowi przydałby się szaliczek. Piękna kompozycja różowych. Mojej ostnicy w gruncie jeszcze nie przycięłam, nie wiem czy przeżyła. Dziękuję za rady różane. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
He, he, Annes, pogoda zaiste wisielcza, przechodzi samą siebie
.
Marzec żegna się z nami ostro, a jest obawa, że równie ostro przywita nas kwiecień
.
U Ciebie pogoda jak z tragedii Szekspira, u mnie podobnie, choć bez śniegu i bez słońca.
Biedny ten Dr Ruppel, taki zmarznięty...
.
Ale moje pozdrowienia gorące -
Jagi

Marzec żegna się z nami ostro, a jest obawa, że równie ostro przywita nas kwiecień

U Ciebie pogoda jak z tragedii Szekspira, u mnie podobnie, choć bez śniegu i bez słońca.
Biedny ten Dr Ruppel, taki zmarznięty...

Ale moje pozdrowienia gorące -

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Aness, mam dokładnie taką samą pogodę
Wczoraj nawet grzmiało i błyskawice rozświetlały niebo przez dobre pół godziny
Czy te powojniki będziesz wnosiła do domu, albo jakoś okrywała? Pytam bo mój Jackmani jest na tym samym etapie co twój Dr.Ruppel i nie wiem czy go jakoś zabezpieczać czy zrobić mu szkołę przetrwania


Czy te powojniki będziesz wnosiła do domu, albo jakoś okrywała? Pytam bo mój Jackmani jest na tym samym etapie co twój Dr.Ruppel i nie wiem czy go jakoś zabezpieczać czy zrobić mu szkołę przetrwania

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
U mnie taka sama pogoda dobrze ,że trwają świąteczne przygotowania to w domu jest praca
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
U mnie werbena wyszła parę dni temu są wszystkie cztery sztuki
, na nie wiem ile
.


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
U mnie wczoraj grad, dziś śnieg ze dwie godziny padał i to taki gruby, mięsisty. Normalnie zima no.
Moje powojniki mają mniejszą zieleninkę.
Tez mi się wydaje, że wyjdzie Ci ta werbena. Daj jej jeszcze czas.
No i muszę przyznać, że strasznie poszczułaś mnie różą Baronesse w wątku Sonii. No cudo z niej!

Moje powojniki mają mniejszą zieleninkę.
Tez mi się wydaje, że wyjdzie Ci ta werbena. Daj jej jeszcze czas.
No i muszę przyznać, że strasznie poszczułaś mnie różą Baronesse w wątku Sonii. No cudo z niej!

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Anes - zaiste pogoda spłatała nam wszystkim niezłego figla. Tyle już było radości w związku z ciepełkiem i słoneczkiem, a tu krach : deszcz, śnieg, grad i na domiar złego jeszcze wichury. Aż strach się bać, co będzie dalej.
Mimo wszystko życzę Ci
Mimo wszystko życzę Ci

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Pogoda u mnie jak u Ciebie.Własnie słucham o zburzonych budynkach. zerwanych dachach
Własnie żeby nauczyć się trochę cierpliwości warto wysiewać nasiona.Ja siałam nasionka i żeby siewek nie zagłaskać, bo mam skłonności
kupiłam sobie azalię taką mała doniczkową , wymagała ona ode mnie codziennego podlewania.Odwróciła moją uwagę od nasionek i dzięki niej dochowałam się ładnych sadzoneczek pomidorków 

Własnie żeby nauczyć się trochę cierpliwości warto wysiewać nasiona.Ja siałam nasionka i żeby siewek nie zagłaskać, bo mam skłonności


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17358
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Anuś
Leonardo piękny.Mam nadzieję,że i mój w tym roku zakwitnie ładnie
Zimno
strasznie,ale roślinki prą do przodu.Wiosna coraz bardziej się nam rozwija.I dobrze!!.

Leonardo piękny.Mam nadzieję,że i mój w tym roku zakwitnie ładnie

Zimno
strasznie,ale roślinki prą do przodu.Wiosna coraz bardziej się nam rozwija.I dobrze!!.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Aniu, ale nam tu piękne "wiosenne" zdjęcia pokazujesz... brrrrr 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Zimnica totalna nadal panuje,zmiana pogody z minuty na minutę,powtórka z wczorajszego dnia.
Słońce,deszcz,grad i wiatr,który gra i udaje,że jest artystą. No nieciekawie...hmm
Brak mi ruchu,brak mi działki...wiem trzeba się zająć garnkami,ale ja już nie byłam kilka dni i ciekawa jestem jak moje roślinki
Soniu czekam wciąż i byłabym happy,gdyby mimo wszystko mi wzeszło kilka nasionek.
Na wszelki wypadek mam jeszcze część nasionek,to posieję wprost do gruntu.
Powojniki radzą sobie,dopóki nie ma przymrozku to jest ok...nawozu żadnego nie dostały,a pną się w górę bardzo ochoczo
Zawsze służę dobrą radą
Jagodko kwiecień chyba pozazdrościł marcowi i przejął jego rolę,nie odpuszczają ...
Dr.Ruppel poradzi sobie,mam osłonięty balkon z dwóch stron,dość głęboki,na fotce tak to groźnie wygląda
Pozdrawiam i macham w Twoją stronę
Sabinko ja swoje hartuję,nie wnoszę do pomieszczenia,przymrozków nie widać jak na razie,bo 8 kwietnia podobno mają być kilkustopniowe.
Jadziu to jedyny plus takiej brzydkiej aury,że nie myślę tak często o działce,pewnie gdyby była słoneczna pogoda to mało co w domu bym zrobiła
DTJ 4 sztuki? No ciekawe ile u mnie wyjdzie,na razie mam jedną i z dnia na dzień jest nieco większa.
Codziennie z rana lecę do niej i zaglądam,czy rośnie
Aneczko prawda,że ładna jest Baronesse? Pamiętam,że wiele osób ją chwaliło,za bujne kwitnienie,zdrowotność...i tak mi utkwiła w pamięci.Sama jej nie mam,ale nie można mieć wszystkich róż,więc będę podglądała u innych...
Tobie wyszła werbena,więc i moja w końcu się pojawi,liczę na to
plocczanka pogoda dziś jak kameleon,wszystko z nieba leciało.Ciekawe,czy w nocy dalej będą gwizdy,czy się uspokoi?
Dziękuję za słoneczko,Tobie też życzę promyków
MamaFrania masz dobre pomysły,najpierw z oponą,a teraz podpowiadasz,że należy kupić inną roślinkę do zagłaskania...co by tu zakupić?
Anabuko próbuję doszukać się rozkręcającej się powoli wiosny i zauważyłam,że rosnąca pod oknem wierzba mandżurska zaczyna się zielenić
Nie zdążyłam kupić bratków na balkon,chyba kupię sobie do wazonu pęk tulipanów
sweetdaisy pokazuję aktualne,wiem,że aż zimno się robi jak się na nie patrzy...zaraz wstawię coś do ogrzania
Niecierpliwa ze mnie istota ...czekając na werbenę z nasion,na która nadal czekam...kupiłam sadzonkę werbeny...teraz ze spokojem oczekuję rodzimej

Pashmina z lipca 2014

Słońce,deszcz,grad i wiatr,który gra i udaje,że jest artystą. No nieciekawie...hmm
Brak mi ruchu,brak mi działki...wiem trzeba się zająć garnkami,ale ja już nie byłam kilka dni i ciekawa jestem jak moje roślinki

Soniu czekam wciąż i byłabym happy,gdyby mimo wszystko mi wzeszło kilka nasionek.
Na wszelki wypadek mam jeszcze część nasionek,to posieję wprost do gruntu.
Powojniki radzą sobie,dopóki nie ma przymrozku to jest ok...nawozu żadnego nie dostały,a pną się w górę bardzo ochoczo

Zawsze służę dobrą radą

Jagodko kwiecień chyba pozazdrościł marcowi i przejął jego rolę,nie odpuszczają ...
Dr.Ruppel poradzi sobie,mam osłonięty balkon z dwóch stron,dość głęboki,na fotce tak to groźnie wygląda

Pozdrawiam i macham w Twoją stronę

Sabinko ja swoje hartuję,nie wnoszę do pomieszczenia,przymrozków nie widać jak na razie,bo 8 kwietnia podobno mają być kilkustopniowe.
Jadziu to jedyny plus takiej brzydkiej aury,że nie myślę tak często o działce,pewnie gdyby była słoneczna pogoda to mało co w domu bym zrobiła

DTJ 4 sztuki? No ciekawe ile u mnie wyjdzie,na razie mam jedną i z dnia na dzień jest nieco większa.
Codziennie z rana lecę do niej i zaglądam,czy rośnie

Aneczko prawda,że ładna jest Baronesse? Pamiętam,że wiele osób ją chwaliło,za bujne kwitnienie,zdrowotność...i tak mi utkwiła w pamięci.Sama jej nie mam,ale nie można mieć wszystkich róż,więc będę podglądała u innych...
Tobie wyszła werbena,więc i moja w końcu się pojawi,liczę na to

plocczanka pogoda dziś jak kameleon,wszystko z nieba leciało.Ciekawe,czy w nocy dalej będą gwizdy,czy się uspokoi?
Dziękuję za słoneczko,Tobie też życzę promyków

MamaFrania masz dobre pomysły,najpierw z oponą,a teraz podpowiadasz,że należy kupić inną roślinkę do zagłaskania...co by tu zakupić?
Anabuko próbuję doszukać się rozkręcającej się powoli wiosny i zauważyłam,że rosnąca pod oknem wierzba mandżurska zaczyna się zielenić

Nie zdążyłam kupić bratków na balkon,chyba kupię sobie do wazonu pęk tulipanów

sweetdaisy pokazuję aktualne,wiem,że aż zimno się robi jak się na nie patrzy...zaraz wstawię coś do ogrzania

Niecierpliwa ze mnie istota ...czekając na werbenę z nasion,na która nadal czekam...kupiłam sadzonkę werbeny...teraz ze spokojem oczekuję rodzimej


Pashmina z lipca 2014

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
F twierdzi że Kaiserin w pierwszym roku zawsze jest taka niemrawa... no nie wiem. Będę ją obserwować. Mam nadzieję że nie padnie. I będzie ładnie kwitła. Mam w domu mini ogród. Stoją magnolie i 19 powojników. Przede mną sadzenie. A tu taka pogoda że sama nie wiem co robić.
No tym zdjęciem tej Pashminy sprawiłaś że rozpłynęłam się. W żadnej kwiaciarni nie widziałam takiego bukietu. Oj przecudna, prześliczna nooo i robo konkurencję Edence.
No tym zdjęciem tej Pashminy sprawiłaś że rozpłynęłam się. W żadnej kwiaciarni nie widziałam takiego bukietu. Oj przecudna, prześliczna nooo i robo konkurencję Edence.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kwiat jest uśmiechem rośliny...Wiosna i lato z Annes 77
Aniu a połóż te swoje nasionka werbeny na ciepłym, nie gorącym, kaloryferze. Nie parapecie ale bezpośrednio na kaloryferze. W ciepełku, nawet jeśli będą mieć ciemnawo. Ja tak swoje trzymałam ok dwa tygodnie. Może dlatego szybciej wzeszła niż Twoja? Bo chyba w tym samym czasie posiałyśmy... Tak sobie gdybam... Może coś przyspieszy?
Jaką werbenę posadziłaś? Patagońską? Czy tą taką zwykłą doniczkową?
Jaką werbenę posadziłaś? Patagońską? Czy tą taką zwykłą doniczkową?