Paulii witam i dziękuję.

Zapraszam do wspólnego urządzania rabat. Twój ogród znam, a trafiłam wiosną, jak zginęły tulipany.

Hortensje to moja miłość, już jest kilkanaście.
Krysiu uwielbiam eksperymenty, nie tylko w ogrodzie. Czasem dostaję za to po głowie,

ale warto. Co do hortensji, to naprawdę warto je samodzielnie ukorzeniać. Tanim kosztem mamy rośliny, chyba, że jesteśmy niecierpliwi, to wtedy tylko kupno. Mam trzyletnie krzewy Limelight , starsze gałęzie mają wystarczająco sztywne, aby próbować prowadzić na pniu. U tej na pniu zostawiłam tylko jeden kwiat, żeby nie stał pusty patyk. W tym roku, jak przeżyje, pozwolę jej kwitnąć. Myślę, że jeszcze ze dwa lata będzie przywiązana do bambusa, żeby się prostowała i usztywniła. Anabelle dużo trudniej utrzymać w pionie, młode gałązki ma bardzo wiotkie. Wymyśliłam na pniu, ale jak się nie powiedzie, zostanie tradycyjną formą, wypuszcza cały czas świeże odrosty od korzenia.
Agnieszko witam i cieszę się, że razem jako początkujące będziemy się wspierać w tworzeniu ogrodu.

Ja tylko dlatego sporo zrobiłam, że zaczęłam w trakcie budowy sadzić drzewa i krzewy przy granicy działki oraz pilnowałam pracowników, żeby szanowali zaorany, odchwaszczony kawałek ogrodu. Obwódki z różnych roślin, ale w większej liczbie, porządkują przestrzeń, bardzo je lubię. Nachyłki, to tak bezproblemowe kwiaty, nie chorują, jedynym mankamentem jest konieczność obrywania przekwitłych kwiatów, bo brzydko wyglądają.
Aniu dziękuję.

Ukorzeniam te które już mam i prowadzę je na pniu. Jak się nie uda, zetnę i poprowadzę tradycyjnie, choć zepsuje mi to koncepcję i znowu będę przerabiać.

Vanilkę malutką, kupiłam bez problemu w ubiegłym roku.
Madziu ja nawet nie marzę o pięknym trawniku, musiałabym wymienić glebę. Dosypanie gliny i zmieszanie z moim piaskiem sprawdziło się w ubiegłym roku. Deszcz padał często i trawnik miał ładny wygląd. Mam hortesjowego hopla, ale czy nie warto.
Ewuniu dziękuje,

taki eksperyment niewiele kosztuje, a efekt może być ciekawy. Do tego miejsca z trawami i rozchodnikami dodam lawendy i

. Wiosną się okaże.