Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Sybil
200p
200p
Posty: 226
Od: 9 kwie 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

annodomini pisze:Herbicydy są stosowane prawie na wszystkich polach uprawnych w większym, czy mniejszym zakresie. Pola po zbożach, roślinach okopowych czy innych, cyklicznie opryskiwane są tymi środkami. 90 % tego co jemy urosło na areale, który miał z nimi kontakt.
No i właśnie dlatego staram się jak najwięcej uprawiać sama, nie stosując oprysków, jeśli tylko to możliwe (nawet stonke zbieram ręcznie) bo inaczej jaki byłby tego sens? U rolnika mogłam w tym roku kupić piękną marchewkę, równiutką - 25gr/kg. Sasiadka kupiła kilka worków dla królików i dla siebie i w tym roku juz nie sieje marchwii.
Oczywiście rozwiązania z herbicydami są najszybsze, najmniej pracochłonne. Ja już drugi rok zmagam się z perzem na poletku po łące, ale się nie poddaję.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Dziekuje za odp.
Wiem,ze teraz wszystko sie opryskuje.Mieszkam na wsi.To widze.
Ale ja z herbicydami jestem na bakier.
A ten srodek o ktorym piszesz to Roundap tylko pod inna nazwa.


Sybil!

Tez zbieralam do butelki stonke z baklazanow :)
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Jeżeli chce się zrobić dużą wagę dyni a sama nazwa AGP do tego zobowiązuje,to można zapomnieć o konsumpcji.
Na organicznych i wodzie trudno osiągnąć dobry wynik.
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Przepraszam, że się wtrącę, ale u mnie na łopacie obornika i bez podlewania dynia osiągnęła 155 kg ;:224
Myślę, że to nie jest wynik nienadający się do określenia - dynia Atlantic Giant :wink:
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Musiała ziemia być bardzo wilgotna,ew duże i częste były opady deszczu.
Kilka odmian dyni ma w swoim opisie olbrzymia,ale ocena tej wielkości leży w gestii hodowcy.
Nie Mnie oceniać jak kto ocenia wielkość dyni.Sprawa indywidualna każdego.
Swoją ubiegłoroczną oceniałam jako dużą,nie gigant.
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

U mnie ziemia to glina, zazwyczaj sucha. Popadało dość mocno pod koniec sierpnia. ;:224
Nasiona miałem od Błażeja, więc to nie są jakieś tam z Legu.. czy innego Planti..
Oceniam tak a nie inaczej, bo na takie warunki, jakie miała to pięknie urosła. Inni forumowicze musieli się ostro napocić, żeby przekroczyć barierę 100kg - woda, nawozy, woda, nawozy.. A potem takie dynie - rzeczywiście - nie nadają się do konsumpcji :| O swojej mogę powiedzieć, że była eko.
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Przy takich warunkach jak opisujesz to osiagnąłeś sukces.
Moja rosnąca na trawniku musiała dostać duże ilości wody.
Ziarno było z dyni o wadze według sprzedającego 270kg.
Akurat temu sprzedającemu nie mam prawa nie wierzyć.
Solidna firma.
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Wiem. ;:108 Poza tym, że to mój debiut z gigantem :)
Ja również nie mam prawa nie wierzyć, że nasionko pochodziło z dyni o wadze 234 kg :uszy
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14024
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Nie mogę ździerżyć wpisów, że bez nawozów nie osiągnie się dobrego wyniku. ;:185 Zacznijmy od tego, co dla poszczególnej osoby jest tym dobrym wynikiem. :) Dla początkującego, może być nim przekroczenie 100kg. Joanno, niech ludzie początkujący sobie w pierwszym roku stosują naturalne nawozy, nie wbijaj tu wszystkim na pałe że bez sztucznych nic nie osiągnąć. Zaczynasz to powtarzać do znudzenia. Każdemu początkującemu proponuje w pierwszym roku zapoznanie się z uprawą gigantów od podstaw. Uprawiajcie je na spokojnie, róbcie pokrzywówki itp. Przyjrzyjcie się jak riśnie krzak, ile faktycznie miejsca potrzebuje. Patrzcie jak reaguje na warunki pogodowe(chłody, silne opady czy wiatr). Róbcie notatki w zeszycie, analizujcie swoje poczynania. Uczcie się układać pędy, kierować wzrost dyni. Wykorzystajcie pierwszy rok na nauke. :)

Patrzcie na poczynania bardziej doświadczonych i notujcie ciekawostki wspomniane przez nich. Nie ma co w pierwszym roku porywać się na osiągnięcie super hiper wyniku, bo możecie się tylko sparzyć. Było już tu sporo osób, które z równym zapałem zaczynały przygodę z gigantami, a dzisiaj ich już z nami nie ma.

Nie ma sensu wydawać masy kasy na nawozy w pierwszym roku, jak może wydarzyć się wszystko. Kupicie nawozy, wydacie mase kasy i jak coś nie wyjdzie to będzie tylko gorycz. :)

Ale się nagadałem. :D
Ja swoją przygodę z gigantami zacząłem w najlepszym dla siebie momencie. Miałem sporo czasu i chęci, chęci na zdobywanie wiedzy, a nie osiągnięcie rekordowego wyniku. :wink: Czytałem mase stron, zapisywałem notatki, analizowałem filmiki, ni wkręciłem się na maxa. W drugim roku osiągnąłem wynik 234kg. W kolejnym, zmieniłem prace i miałem mniej czasu na zajęcie się gigantami. Pogoda też zrobiła swoje. Efekt, wynik to połowa tego co zamierzałem osiągnąć. Jednak nie załamałem się tylko do dnia dzisiejszego analizuje błędy i szukam rozwiązania. :)
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Brawo Błażej ! ;:215 ;:63
Chciałem napisać podobnie, ale się powstrzymałem ;:224 ;:306
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14024
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

W tym roku zaczynam zabawe z innymi gigantycznymi warzywami, więc czuje się na równi z tymi, co zaczynają z dyniami. ;:136

Nic na siłę. :D
Awatar użytkownika
kamil211a
200p
200p
Posty: 413
Od: 17 sty 2014, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisko Dolne
Kontakt:

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Się rozpisałeś Błażej :D ale to sama prawda.
Pasjonat olbrzymich warzyw, ostrych papryczek i wszystkiego co zielone
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14024
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

W pierwszym roku nauka jest najważniejsza. A czy wynik będzie 80kg czy 230kg, to sprawa drugorzędna. :wink:
Awatar użytkownika
aniag78
200p
200p
Posty: 258
Od: 7 sie 2013, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Pamiętam jak dziś, kiedy mój dziadek pakował "dary ziemi" na furman i jechał koniem na bazar. Sprzedawał marchewki do kolana, cebule na dwie ręce, dynie, które we dwóch trzeba było na furman wkładać. Było to dwadzieścia parę lat temu. Dziadek wyhodował to wszystko na końskim i gołębim nawozie. Zero sztucznych nawozów, zero oprysków. To były zwykłe odmiany. Więc skoro ze zwykłej dyni dało się uzyskać tak duże owoce, to z odmian gigantycznych, na dobrym nawozie naturalnym i odpowiedniej pielęgnacji da się otrzymać jeszcze lepszy okaz.
Dla mnie bezsensem jest sypanie nawozów prawie że wiadrem. Co z tego, że dynia urośnie wielka? Zostanie po niej no najwyżej zdjęcie, bo przecież nie dam rodzinie skosztować takiego sypanego cuda.
Większym osiągnięciem wg mnie jest uzyskanie 100 kg dyni bez chemii, niż 300 kg na niej.
Kwiat jest uśmiechem rośliny.
Peter Hille
Niedaleko stoi dom...
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

Post »

Dokładnie :!:
W pełni się z Tobą zgadzam. ;:215 Nie sztuką jest wyhodować giganta pompując w niego hektolitry nawozów :?
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”