Ogród za borem - Danio

[Jadzia1]

Dorotko dziś już wtorek a Ciebie dalej nie widać Odezwij się proszę
Miłego dnia

[ewab123]

Dorotko, posiałam w tym roku karczochy i rosną ładnie, ale w tej chwili zobaczyłam u Ciebie kardy i śmiem stwierdzić, że to co ja posiałam to są raczej kardy, a nie karczochy. Czekam jeszcze na kwiatostany. Czy kardy mają takie same kwiaty, jak karczochy?

[Danio]

Witajcie dziewczyny.
Jadziu, dziękuję za troskę, ale koniec lata i początek jesieni, to okres, kiedy czas nagle przyspiesza. Młodsza latorośl wróciła do szkoły, a starsza wybiera się od października na studia do Krakowa i ma trudności ze znalezieniem mieszkania, bo wcześniejsze wersje nie wypaliły. Na dodatek zachorował kolega z pracy i trzeba za niego ciągnąć dyżury. No i oczywiście nadszedł czas zbiorów z warzywnika i robienia przetworów. Obecnie jestem na etapie robienia keczupu z pomidorów / pięknie obrodziły /. Powoli jednak wszystko zaczyna się prostować, a w perspektywie mam urlop i wyjazd na tygodniowe wczasy.
Ewuniu karda mam po raz pierwszy i nie wiem, czy u nas w ogóle kwitnie, ale muszę przyznać,że liście ma piękniejsze od karczocha.

[bona]

Dorotko jak znajdziesz chwilkę to poproszę o przepis na ketchup, bo u mnie pomidorów, że ho ho. Dawno nie miałam takiego zbioru

[Danio]

Bożenko już się robi.
2 kg dojrzałych pomidorów
6 ząbków czosnku
5 dag cukru
sól
pieprz
1 łyżeczka pikantnej musztardy
4 łyżki 10% octu
Pomidory pokroić, rozgotować, przetrzeć przez sito. Wymieszać z rozgniecionym czosnkiem, cukrem i musztardą, gotować, aż zgęstnieje. Na końcu dodać ocet i sól do smaku i jeszcze chwilę gotować. Przełożyć do słoików, ja daję jeszcze łyżeczkę oleju do każdego słoika /wytwarza się warstwa, która chroni keczup przed zepsuciem / i pasteryzować 20 min
Smacznego!

[Jadzia1]

Dorotko dobrze ,że już to wszystko ogarnęłaś i wróciłaś do Nas
Oj kochanie ten urlop to Ci się należy ,a czy wiesz już gdzie pojedziesz
U mnie pomidorów było dużo ale zaczęły czarnieć to pewnie jakaś choroba ,ale nie walczyłam z nią ,to co jest zdrowe nam wystarczy ale tych przetworów z pomidorków Ci zazdroszczę na pewno pychota
Życzę spokojnej nocki

[Jadzia1]

Dorotka pewnie znowu zapracowana
Kochanie miłej niedzieli

[Jadzia1]

Dorotko te śliwki na prawdę są pyszne ,trochę pracy przy nich jest ale się opłaca .Ja najbardziej bardziej lubię rogaliki drożdżowe z tymi śliwkami są pyszne .Z soku który zostanie możesz zrobić wino też jest bardzo dobre ,moje już ma 3 lata
To troszeczkę odpoczniesz na urlopie
Spokojnej nocki

[x_B-a]

No nie mogę . Tyle pyszności, a mnie tu nie było. Dorotko jak chcesz to ja mam sporo dyni gruszkowatej. Mogę się podzielić.

[Danio]

Jadziu to ja pięknie proszę o przepis na to wino
Beatko chętnie przyjmę nadwyżkę nasion dyni gruszkowej, bardzo mi się podoba
A teraz zobacz jak pięknie kwitną twoje marcinki

Troszkę słoneczników

I jeszcze jesienne impresje

"Klęska urodzaju" pomidorów

Wstawiam miniaturki ponieważ mje dziecko zaofiarowało się, że wgra mi zdjęcia na fotosik przy pomocy jakiegoś super szybkiego programu, bo wcześniej zostaną zmniejszone. Zamiast być mniejsze są wielkie jak krowy /nikogo nie urażając /
Od jutra wolne, więc ostro biorę się za zbiory warzyw, bo robi się coraz chłodniej. Mam tylko 3 dni - w czwartek wyjeżdżam na spóźnione wakacje

[Hanka 1]

Witaj Dorotko
Trochę mnie nie było ale sama wiesz jak trudno wszystko ogarnąć-chroniczny brak czasu
Czytam u Ciebie,że śliwki Ci obrodziły,nie wiem czy zaglądałaś do mojego wątku pyszności
podaję tam wspaniały i wypróbowany przepis na powidła.Może Cię zainteresuje
Życzę Ci milutkiego popołudnia choć zimno niemiłosiernie

[Danio]

Witaj Haniu! Zaglądałam często do twojego wątku, tylko nie zostawiałam śladu. Przepis na powidła zamierzam w najbliższym czasie wykorzystać. "Sprzedałam" go już mojej przyjaciółce z pracy.
Mieliśmy dziś zrobić sobie ognisko i Święto Pieczonego Ziemniaka, ale jest za zimno i musimy się zadowolić sałatką z brokuła na kolację.

[x_B-a]

Cieszę się Dorotko, że ci się podobają. Ja mam ich w nadmiarze. Życzę ci udanego , cudownego urlopu. Jak wrócisz to daj znać, bo dyni gruszkowatej też mam zatrzęsienie.

[Jadzia1]

Witaj Dorotko
Wiesz co ale ja nie pamiętam jak to wino robiłam ktoś mi dał przepis tylko ,że ja nie wiem gdzie go położyłam Na pewno były drożdże winiarskie a co dalej zabij nie wiem
Kochanie ja też jadę na urlop we wtorek rano wyjeżdżam na Krym Tylko o ironio losu
zaczęło mnie gardło boleć i jakoś tak byle jak się czuję Ale jestem spakowana
Wzięłam gripex i zobaczę co będzie mam nadzieję ,że to nic poważnego

[agnieszka72]

I ja zawitałam Dorotko do ciebie .
Starałam się czytać wszystko dokładnie bo jesteś skarbnicą wiedzy .
Na pewno tu wrócę