Jak miwia tworzy ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

:wit Mireczko

Dereń śliczny, ale jakie Ty masz piękne kępy Piwoni ;:167 Kwitną bardzo obficie i fajnie prezentują się w grupach.
Ciągle szara pleśń się panoszy na Dąbrówce, zastosuje oprysk z wody utlenionej i zobaczymy czy poskutkuje :wink:
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Mireczko wypatrzyłam u Ciebie magnolię gwiaździstą,już duży krzaczek ,jak Ci kwitnie może masz jej zdjęcie w trakcie kwitnienia :?: Pytam bo też mam i jak na razie jestem z niej zadowolona :wit
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Przepis na opryski zapisany. ;:196 Mam dwa Chopiny, ale jakieś bardziej kremowe, pewnie od stanowiska zależy. ;:218
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Witaj Mireczko,dobrze ,że już trochę lepiej z ta wodą i zalewami,wodę utlenioną to i ja zastosuję ,zwłaszcza do klematisów,takie mam dziadowizny,u mnie też w ogrodzie niektóre miejsca jakoś się zaniedbały,ale u mnie ogród taki wiejski ,naturalistyczny to i chwasty mogą w nim się znaleźć,nic nie może być idealne,pozdrawiam i miłego dnia :wit ;:196
Awatar użytkownika
hanna133
500p
500p
Posty: 658
Od: 23 sty 2013, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Piękny ogród ,taki ze smakiem.
Awatar użytkownika
Koleszko
500p
500p
Posty: 961
Od: 14 wrz 2013, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Bardzo podobają mi się te "gazony" ( chyba) . :lol: Pięknie masz . :D
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Witam niedzielnie i bardzo wietrznie oraz śnieżnie :)
Dziękuję za odwiedziny i odpowiadam.
Beatko - widzisz, u mnie też na marcinkach mączniak szalał (ale gwoli uczciwości napiszę, żetylko na tych, co posadzone w glinie i w cieniu). Będę pryskać i marcinki. O dereniu napisałam u Ciebie. Ten mój z pewnością będzie stanowił jaśniejszą plamę, niż Variegata, którą Ty masz.
Krysiu - dziękuję. Sporo piwonii dosadziłam w ub. sezonie. Liczę na spektakl. Te w szeregu udało mi się tak posadzić, że kwitną nieprzerwanie ponad miesiąc. Jedne kończą, drugie zaczynają. Cieszę się, że przyłączasz się do eksperymentu z wodą. Będziemy wymieniać się doświadczeniami.
Grażynko - bardzo mi miło Cię widzieć u siebie. Moja magnolia gwiaździsta ma ponad 6 lat. Z małych 2 patyczków na krzyż, rozrosło się ogromne krzaczysko, które zaczyna zasłaniać ścieżkę. Nie tykam jej, bo podobno nie lubi przesadzania ani cięcia. W ostateczności ścieżkę przeniosę w inne miejsce :;230
Twoją magnolię widziałam i jestem zauroczona jej kwitnieniem i pokrojem. Miałam Cię właśnie zapytać, czy taką udało Ci się kupić, czy może jednak ją tniesz i nic jej nie jest. Moja daje taki pokaz jak Twoja, jest absolutnie bezkonkurencyjna jak kwitnie, pod warunkiem, że w maju nie ma przymrozków, które jej zetną kwiaty. Nie mam zdjęcia, niestety. Ale widzę, że teraz ma mnóstwo pąków, jeśli zakwitnie tak, jak w ubiegłym roku, pstryknę fotkę i wstawię tutaj.
Soniu - myślę, że kolor Chopina to jednak kwestia kiepskiego fotografa, jakim jestem, a nie stanowiska :D Zapewniam Cię, że mój w rzeczywistości też jest taki kremowy.
Martusiu - ja też z wodą łączę duże nadzieje głównie w walce z uwiądem. Ponieważ nie jestem osobą, która wierzy we wszystko jak leci, poczytałam trochę na temat uwiądu. A więc powojniki to dość kapryśne rośliny. Muszą mieć stworzone dobre warunki, aby zbudować dorodny i zdrowy system korzeniowy. Jeśli tutaj coś szwankuje, czyli posadzone są zbyt płytko, gleba im nie pasuje, stanowisko (albo pogoda) szwankują, są niedonawożone albo przenawożone, będą chorować. Wtedy dopada je uwiąd. Są osłabione i atakują je patogeny. I teraz ta woda. Rozkłada się na wodę i tlen. Dotleniając glebę wokół korzeni, powoduje lepszy rozrost. Działa też antyseptycznie, nie dopuszczając do powstawania zgnilizn w ich obrębie. Patrząc na to w taki sposób, sądzę, że ma to jakiś sens, aczkolwiek potrzebny jest nie tylko profilaktyczny oprysk ale również podlewanie. I tak będę robić w tym sezonie. Tabletki nadmanganianu też im wcisnę, a co :wink:
hanna133 - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Bardzo bym chciała, żeby mój ogród był urządzony "ze smakiem". Ale jeszcze sporo mu brakuje. Mam tego świadomość, więc poprawiam, dosadzam, przesadzam. Często dosłownie i w przenośni. :wink:
Pawle - tak, to były gazony, bo marzyła mi się taka ścianka z nich i zwisające roślinki. Pomysł nie wypalił, więc przydały się do podtrzymywania skarpy :)

Trzmielina oskrzydlona wiosną
Obrazek

i jesienią
Obrazek

Kalmia
Obrazek

Wiciokrzew - "mszycołap"
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Mirka
Zapraszam do mojego ogródka
Awatar użytkownika
Michasia1
200p
200p
Posty: 496
Od: 6 lis 2014, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Witaj
Bardzo mnie zainteresowało to co pisałaś o wodzie utlenionej.Nie lubię stosować środków chemicznych w ogrodzie a Twój sposób jest wart wypróbowania. Na pewno w tym roku go przetestuje i napiszę co z tego wyszło. Ciekawa jestem czy ta metoda zadziała w uprawie pomidorów pod szklarnią. Najczęściej wtedy muszę sięgać po preparaty miedziowe poniewaz pomidory są atakowane chorobami grzybowymi. Zobaczymy
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Mireczko, dziękuję za wpisy dotyczące wody utlenionej ;:196
Wypróbuję na pewno w ogrodzie, bo na sobie już wypróbowałam nie raz. Mam książkę Nieumywakina o dobroczynnym działaniu tejże wody i stosowałam picie 1-10 kropli dziennie ;:108 Nie wiem czy pozbyłam się różnych, bliżej niesprecyzowanych zarazków od "środka", ale stwierdziłam, ze taka dawka wody działa niesamowicie pobudzająco. Lepiej nie pić jej wieczorem, bo można zapomnieć o spaniu - daje kopa, że hej :tan
Wypróbowałam też wodę utlenioną na różne zmiany skórne - działa od razu.
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Witaj Mirko
Ja pierwszy raz słyszę o wodzie utlenionej, mimo ,że spisuję wszystkie ekologiczne środki. Na pewno wart zastosowania, tym bardziej , że eliminuje mączniaka.
Z tego co widzę masz jaśminowiec Aureus, jak Ci kwitnie? Ja mam go od 5 lat i bardziej jest ozdobny z liści bo kwiatuszków zawsze mało...
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Mirko moje rozmaryny po pierwszym oprysku z wody utlenionej, który za parę dni powtórzę tylko dokupię wodę :uszy
Trzmielina ładna dorodna, zaciekawiła mnie kalmia, a wiciokrzew słusznie nazwałaś ;:306
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Gardło płukałam i to nie raz, to roślinkom też powinna pomóc.Oczywiście stosowałam 3% a nie perhydrol. ;:202
Każdy zainteresowany sprawdzi w sezonie na swoich roślinach a potem wymienimy doświadczenia. ;:102
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Mireczko piękny pokrój ma trzmielina. ;:215 Zanim przeczytałam, pomyślałam piękny klon palmowy. Kalmia to rarytas, czy to ta mrozoodporna. :?:
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

:wit Mireczko

Jakie piwonie dosadziłaś? Ja mam na razie tylko trzy rodzaje, takie dostane od kogoś, teraz tak naprawdę zaczęłam się nimi bardziej interesować, domówiłam nowe w doniczkach na wiosnę, czytam,że lepiej sadzić w sierpniu, ale może doniczkowe też się przyjmią :oops:
Jak pięknie przebarwia się Trzmielina Oskrzydlona,wspaniały widoczek ;:215 Jesienią jakoś mało robiłam zdjęć, a to taka piękna pora roku. Pozdrawiam cieplutko ;:3
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Re: Jak miwia tworzy ogród

Post »

Dobry wieczór :)

Stasiu - fajnie podsumowałaś, kto chce niech próbuje eksperymentu z wodą utlenioną, a w sezonie i po nim podzielimy się spostrzeżeniami. ;:138 Wodę na opryski się rozcieńcza, 2 łyżki na 1L wody, a do podlewania 1-2% roztwór :D
Dla Ciebie Stasieńko (Bowl of Beauty): jeśli faktycznie Ci się podoba, chętnie odkopię w sierpniu część kępy i zrobimy jakąś podmiankę, chyba, że wolisz wiosną.
Obrazek

Żanko - ja w ogóle nie wiem, czy zadziała. Temat wywołałam, bo chciałam coś usłyszeć od doświadczonych Forumków, a tu się okazuje, że wśród Odwiedzających czeski film, nikt nic nie wie :wink: Śmiem jednak twierdzić, że skoro Redakcja ogólnodostępnego czasopisma ogrodniczego poleca ten sposób czytelniczce, to spróbować warto. Bo nawet jak niewiele pomoże to jest pewne, że nie zaszkodzi. Wywołałaś temat pomidorów, więc jeszcze zgapię z tych porad redakcyjnych i dopiszę tutaj dla Ciebie i innych zainteresowanych: opryski w stężeniu 2 łyżki wody utlenionej na 1 L wody można wykonać na jabłoniach, krzewach owocowych i roślinach ozdobnych przy zwalczaniu, m.in. mączniaka prawdziwego, szarej pleśni i grzybów powodujących rdzę. Może to być oprysk profilaktyczny, w trakcie całego sezonu aż do zbiorów plonów oraz podczas ataku patogenów, kilkukrotnie, dużą ilością roztworu.

Elwi - ja również dziękuję za Twój wpis. Bardzo ciekawe to, co piszesz. Ja wodę utlenioną znam tylko z sytuacji, kiedy mój syn notorycznie rozwalał sobie kolana i łokcie a ja przemywałam mu nią te rany :)

anastazja B - witaj :) mam go ok. 6 lat. Uczciwie Ci napiszę, że jest u mnie w dalszym ciągu wyłącznie z jednego powodu: obłędnego zapachu. Innych zalet w nim nie widzę. Krzaczek taki sobie ozdobny, kwitnienie mało obfite i mało dekoracyjne. Jednak zdecydowanie większe niż na zdjęciu :wink: To, co pokazane jest na zdjęciu, to efekt cięcia mojego M. Dostał pozwolenie na obcięcie pobliskiej brzozy i derenia i z rozpędu przyciął jaśmina, obcinając wszystkie zawiązki kwiatowe :;230

Marysiu - trzmielina, nazywana przez sprzedawców "płonącym krzewem" w pełni zasługuje na to miano, w jesieni przebarwia się pięknie, zaczyna jak na zdjęciu, później bardziej czerwienieje. Kalmia to krzaczek, u mnie kilkuletni ma ok.60 cm wysokości. Całkowicie mrozoodporna. Jest towarzystwem dla kwasolubów.
Trzymam kciuki za powodzenie pierwszego eksperymentu z wodą utlenioną. Za rozmarynem bym płakała.

Soniu - fakt, trzmielina nigdy nie cięta, sama z siebie taki ładny krzak zbudowała. Kalmia wąskolistna jest na 100% mrozoodporna, bo rośnie u mnie kilka ładnych lat i co roku kwitnie. Aczkolwiek w internecie widziałam dużo obfitsze jej kwitnienie, pewnie coś ją słabo nawoziłam :oops: Miałam Kalmię szerokolistną i skimię i obie mi wypadły pewnej ostrej zimy wraz z pierisami.

Krysiu - zakochałam się w piwoniach. Dosadziłam Yellow Crown, Bu-Te, Primavera i jeszcze jakieś, co zapomniałam ich nazwy. O, jeszcze 2 albo 3 Delavaya, Callis Memory. Kurcze, stara jestem, bo skleroza mnie dopada :oops: Jutro odkopię notatki i dopiszę, co jeszcze. Doniczkowe przyjmą się na pewno. Pozostaje łutem szczęścia to, czy zakwitną w tym samym roku. Ale miejmy nadzieję, że tak. Będę trzymać kciuki ;:196
Pozdrawiam serdecznie
Mirka
Zapraszam do mojego ogródka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”