Mania, dziękuję. Pudła kupione, co prawda nie w Casto... a w Pepco, ale tu mam bliżej. Są teraz o różnych wymiarach.
Elu, odwiedzaj, zapraszam! Postaram się o kolory specjalnie dla Ciebie. Jeśli skrętniki jeszcze będą kwitły, będzie kolorowo.
Pati, tak się składa, że mam kilka skrętników o amarantowych kwiatkach. Ładnie się prezentują na parapecie w jadalni. Tylko parapet za wąski na tego rodzaju roślinki
Dusia, szkoda, że gloksynie nie zachowują się tak jak skrętniki. Teraz tylko wspominam je, oglądając fotki. No i pilnuję ukorzeniających się listków.
Arku, a Ty też masz skrętniki? Nigdy nie pokazywałeś, więc mogę się jedynie domyślać, że nie.
Kasiu, dziękuję. Coraz trudniej będzie o zbiorówkę, bo wydaje mi się, że niektóre skrętniki już w tym sezonie nie zakwitną.
Jestem dzisiaj bardzo rozżalona i zła przy okazji. Staram się żyć w zgodzie z przyrodą, zatem śmieci sortuję... Zostałam dziś solidnie ukarana za to. Jakiś bezmyślny człowiek tak zabezpieczył pokrywę kosza przed otwieraniem, że wrzucając plastik przez niewielki otwór, mocno naderwałam paznokieć. Boli jak diabli, krwawi trochę mniej na szczęście. Ale plany legły w gruzach. Ech...
Jedyny pożytek z tego taki, że nie mogąc nic robić, pobawiłam się aparatem.
W efekcie, przedstawiam pierwszy kwiatek na młodziutkiej sadzonce Roulette Cherry
Koleżanka zamawiając sobie kolumnowe drzewka, zamówiła i sprezentowała mi dwie cebule Hippestrum. Jedna już wypuszcza pąk.
Tę pileę dostałam kiedyś w gratisie od jednej z forumowiczek, nie wiem od której

, ale bardzo Jej dziękuję. Jedno wiem na pewno - bardzo mi się podoba, pomimo, że bardziej mnie kręcą kwitnące rośliny niż te ozdobne z liści.
Jako, że
Iza szukałaś tęczy i.... pewnie jej nie znalazłaś, bo nie pamiętam abym ją zamieszczała

to proszę, z dedykacją dla Ciebie. Pierwsza, tuż przed zmrokiem... widok z mojego podwórka. Druga zaś, wypatrzona podczas pobytu na działce. Zobacz, jak miałam ją blisko...
PS. Na mojej działce, większość roślin już ściął mróz
