Papryczek nie posiałam, ale za to prawie mieszkanie nabylim. Teraz bank musi powiedzieć ostateczne TAK, a potem już notariusz i... wielkie pakowanie

Już powoli rozglądamy się po szafkach i innych zakamarkach, czy aby te wszystkie szpargały są nam niezbędne do szczęścia? Przeprowadzka z 200 m2 na 47m2 zmusza do wyrzeczeń i wyzbycia się sentymentalizmu. Ale to dobrze. Uprzątnąć rzeczy wokół siebie, to jak posprzątać życie. M znalazł zdjęcia z przedszkola, oj było radości
Będziemy mieć swój kącik, nie mogę w to uwierzyć

W tak zwanym międzyczasie trafił się kupiec na dom, w którym teraz mieszkamy. Teraz z tym kredytem to się po prostu musi udać!
Już przeglądam katalogi z farbami, roletami itp. Boję się, że działka znów trochę pójdzie w odstawkę...
Dżedajka pozdrawia!