Tosiu dużo wody musisz dolewać w ciągu lata do ciurkadełka? Marzy mi się takie ale bez wody to chyba na etapie marzeń zostanę
Ty i Halinka i Jadzia to jakoweś czary odprawiacie, że tak dużo już u Was kwitnie
Tosiu wiem, że jesteś zajęta przed wyjazdem ale napisz o której wyjeżdżasz, lub o której będziesz w Płocku(w przybliżeniu). Czy wstępujesz do Małgosi (Marga)?
Mogłybyśmy spotkac sie przy moich działkach, iść na działkę, potem masz prosto do Reni - po drodze do Sierpca. Chyba, że wolisz się spotać u mnie w domu w Płocku.
Napisz. Na wszelki wypadek do mnie PW;:196
Ewuś, woda do ciurkadełka brana jest z oczka. Jak długo nie pada, to dolewam trochę, ale nie często. Any, teraz oczko wygląda najładniej. Tylko żabek nie ma Anuś, Gosiu, dziękuję
Annes, to floksik szydlasty. Tworzy poduchy i teraz kwitnie. Są różne jego kolory.
Czyżbyś nie znała tej roslinki? Ja z poczatku zbierałam po 1 gałązce
A teraz obsadzam wszystko pod domem. Strasznie się rozrasta, ale to i dobrze.
Piękne te ciemne tulipany, bosko strzelają swoim dostojeństwem.Królują obecnie niepodzielnie.Powojniki , moje ulubione.Gdyby mój Cecil przeżył zeszły sezon, pewnie też bym go teraz podziwiała
Tulipany kończą powoli swoje szaleństwo w ich miejsce wejdą róże i inne byliny .Tosia masz mnóstwo pięknych tulipanów .Ten biały powojnik to kto ???cudny