Oby więcej tych biedronek, nie będzie kłopotów z mszycami
Aneczko: kolor obstawiam... oczywiście majtkowy ( w pobliżu były tylko majtkowy różowy normalny i majtkowy różowy pełny )
byłam z Muminem w LM wybrać jej kafelki do łazienki, cóż wypatrzyłyśmy tylko podłogę, ale za to...
tadaaa - takie dobroci czekają na balkonie na przyszły weekend
Danusiu: daleko nie mam - 5km, 20 minut rowerem (jadę na skróty) albo 10 samochodem... tyle, że ja strasznie późno z roboty wracam , w domu jestem przed 20 ostatnio
Mario: no masz, a wydawałoby się, że zachód jest uprzywilejowany jeśli chodzi o pogodę
Tak, ja właśnie uspiam małą i tabletuję....Majtczane orliki muszą być piękne....Migdałek szczepiony jest ok, taki od początku uporządkowany. Ja odziedziczyłam krzok, który od zeszłego roku po kwitnieniu przycinam i formuję. Żurawki są piękne same w sobie też powoli gromadzę te cudeńka.