Cztery pory roku w moim ogrodzie. Rok 2014 i 2015

[drozd]

Ula. "Mazowsze" jaki 4 inne otrzymałem z Ożarowa jako rekompensata za reklamowane Kanny. Jest to polska odmiana dostosowana do naszych warunków. Mam ja 3 rok i jestem zadowolony.
Podkładka to jest podobno niemiecka - tak przynajmniej mówił szkółkarz od którego kupowałem pienne róże. Krystyna też mówi by ją zostawić. Jeszcze się zastanowię. Ładnie pachnie tak jak nasze konfiturowe. Przy naginaniu na zimę jedna róża pienna złamała mi się ale na wiosnę wypuściła pęd z podkładki więc ja przesadziłem z myślą o oczkowaniu.
Róża na początku postu to "Hokus Pokus" Powinna być wielobarwna ale ona lubi cofać się do podstawowego gatunku i z bordowej zrobiła się żółta ale tylko na części drzewka druga część jeszcze nie zakwitła ale będą kwiaty bordowe w cętki.

[lanceta]

Januszu ,dziękuje za link dot.zastosowania sody.Ciekawa jestem efektu na Twoich różach.
Zamieszczone fot. robią wrażenie.....

[drozd]

Lodziu.Jakoś sceptycznie jestem nastawiony co do efektów ale zobaczymy. Będę informował o skutkach w najbliższych dniach. Oberwałem wszystkie porażone liście, by łatwiej było stwierdzić efektywność zabiegu.
Dziękuję za ocenę fotek...

[Shiz3R]

Cudowne te róże, spodobała mi się niejedna.
Widoki ogrodowe bardzo ładne, warzywniaczek bardzo zadbany.

[jola1]

Januszku widzę że pozbyliście się wierzby pewnie pusto się baz niej zrobiło ale o ile jaśniej i bardziej przestrzennie.
Wyczaiłam u Ciebie rodgersję i proponuję wymianę bo ja mam inną .
U Was jest tak wszystko pięknie wyplewione że aż miło popatrzeć ja cały czas walczę z chwastami w warzywniku, już niewiele mi zostało ale dzisiaj odpoczywam i świętuję.

[drozd]

Robercie. Dziękuję. Staram się

Jolu. Taka była konieczność usunięcia jej.Zagrażała dachowi budynku. Choć nie wiele brakowało, by przy ścinaniu nie zahaczyła o dach. Szkoda mi było ja ścinać,bo przecież sam sadziłem a miała prawie 1 m.średnicy.

Rodgersje mam dwie odmiany kasztanowcolistną i ostrolistną





Nie wiele się różnią, przeważnie kwiatem
A jaka jest Twoja?
Z chwastami skończyliśmy przed świętami. Teraz odpoczynek i podziwiamy róże. Kwiatów przybywa z dnia na dzień.
?............................
Róza pienna MainzerFasthacht





Nostalgia


Sahara


Kronenburg

Bardzo ładna odmiana herbaciana NN


i ta sama na pniu


Chopin


Ingrid Bergman na pniu

[Tajka]

Januszu piękne róże .
Mnie piennych nigdy nie udało się przezimować. Miały ciekawe podkładki, które teraz kwitną w naszym lesie .

[drozd]

Teresko. Nic trudnego przechować przez zimę. Wystarczy przygiąć do ziemi i okopcować tak jak róże wielkokwiatowe. Z tą podkładką to też przypuszczałem,że to jakaś ściema, bo kiedyś i u nas była o identycznych kwiatach i zapachu z tym,że była strasznie kolczasta a ta ma kolców mało. Być może jakaś wyselekcjonowana.

[Dana58]

Czyżby i u Was gorąco było w nocy..

[drozd]

...a gorąco, gorąco, witaj o poranku

[IWONA1311]

Witaj Janusz
Pięknie kwitną u Was róże i masz do nich rękę że nawet te na pniu udaje Ci się przezimować. Starych dużych drzew zawsze szkoda ale jeśli zagrażają w jakimkolwiek stopniu to niestety czasem trzeba je wyciąć.

[drozd]

Iwonko. Nie lubię chwalić się i powtarzać wielokrotnie zdjęcia ale ten rok u mnie na róże jest wyjątkowy. Długotrwałe deszcze dobrze nawodniły głębsze warstwy gleby w okresie gdy róże miały jeszcze pąki. Teraz choć susza wilgoci mają pod dostatkiem w okolicach korzenia i kwiaty nie sa uszkodzone przez wiatr czy deszcz. Są naprawdę piękne i z godziny na godzinę pojawia się więcej kwiatów.

Wierz mi,że do tej topoli już przymierzałem się od dawna ale było mi szkoda, Ubiegłoroczne burze jednak zmobilizowały mnie do jej likwidacji. Przykra to rzecz,bo miałem takie uczucie jakby cząstka mnie upadła na ziemię razem z nią. Zrobiło się sentymentalnie.

Na polepszenie nastroju
.

Sprekelia

Róża Arktica


Nostalgia














Powojnik


Dzwonek kropkowany

[ilona2715]

Januszu, zdjęcia perspektywiczne ogrodu podniosły mi nieco adrenalinę, ta przestrzeń budzi podziw nie tylko w kwestii nasadzeń i aranżacji, które macie przepiękną ale i wkładu pracy oraz czasu, który mu poświęcacie, aby każdy najmniejszy jego zakamarek był taki czyściutki , nawet na warzywniku nie zauważyłam żadnego zielska . Jak co roku zachwycam się Twoją Hokus Pokus pomimo przewagi kwiatów żółtych, do której ja podchodziłam chyba z trzy razy i dałam sobie spokój, bo żadna pomimo solidnego zabezpieczenia nie przezimowała, porównywalnie mało odporna jest też Alinka (do której mam sentyment ze względu na jej nazwę), ale w tym roku dała radę, ma aż jedną gałązkę i jeden pączek , zobaczymy co będzie dalej. Na resztę nie mogę narzekać, chyba masz rację, że ten sezon jest dla nich naprawdę wyjątkowy, bo i u mnie istne szaleństwo. Bardzo podoba mi się ten szpalerek z róż piennych oraz Twoja pnąca Mainzer Fasthacht, kolorek ma cudowny czy w realu jest taki sam jak na zdjęciu, miałam kiedyś zwykłą ale kolorem bardziej przypominała Indigolette, trytomy też uwielbiam, ale nacieszę oko u Ciebie, ze względu na zmniejszający się nieustannie obszar do nasadzeń rezygnuję z roślin kłopotliwych i tych mniej mi się podobających by móc jeszcze co nieco upchać z moich chciejstw.

[jola1]

Janusz ja mam rodgersję kasztanowcolistną myślałam ze nie masz takiej i stąd moja propozycja wymiany.

[Dana58]

..ta w środku to chyba rodgersja tarcznolistna