
Tam gdzie wyszło słońce, nie było śladu mrozu, a termometr wskazywał mi +3, bo mam go na wschodniej ścianie.
Teraz lilie wyglądają normalnie, ale na pewno nie wyszło im to na dobre.
Pewnie troszkę im liście pożółkną.
Założę się, że to nie będzie ostatni przymrozek tej wiosny
