
Wiejskie podwórko aguskac 2014
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Znaczy plan podróży już bardzo misternie opracowany 

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
A gdzieżby tam... eskorta była zupełnie spontaniczna, to było niemal porwanie, którego Ty się tak obawiałaś 

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Naryłam się dziś jak dzik
Od rana docięłam moje róże i po niewielkich pieszczotach wsadziłam w ziemię z czapeczką z butli
Trochę jestem sceptycznie nastawiona do ukorzeniania o tej porze roku w gruncie, ale niech się dzieje...
To była przyjemna praca. Potem się wzięłam za mniej przyjemną - wyrywałam ogromne kępy traw i ledwie dycham... Rozrosły się tam gdzie im nie wolno, są niezwykle zaborcze. Nie wiem jak się nazywają, ale dostałam je pod nazwą - niedźwiedzie futro.
Udało mi się usunąć większość kęp i w to miejsce posadziłam Małgosiowe lawendy
Posadziłam także 1 krzew winorośli. Miał tam być w ubiegłym roku, ale był tak słaby, że postanowiłam podgonić go w bardziej luksusowych warunkach.
Jak odetchnę wracam do boju

Od rana docięłam moje róże i po niewielkich pieszczotach wsadziłam w ziemię z czapeczką z butli

Trochę jestem sceptycznie nastawiona do ukorzeniania o tej porze roku w gruncie, ale niech się dzieje...

To była przyjemna praca. Potem się wzięłam za mniej przyjemną - wyrywałam ogromne kępy traw i ledwie dycham... Rozrosły się tam gdzie im nie wolno, są niezwykle zaborcze. Nie wiem jak się nazywają, ale dostałam je pod nazwą - niedźwiedzie futro.
Udało mi się usunąć większość kęp i w to miejsce posadziłam Małgosiowe lawendy

Jak odetchnę wracam do boju

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
A usuwałaś kiedy miskanta cukrowego? "Uciekł" mi z dużej donicy, dobrze, że się zorientowałam w porę.
Dwie godziny mi zajął i nadwyrężył widły ogrodnicze - musiałam też wykopać dwie róże i kilka bylin
.
Po co my sobie na własne życzenie sprowadzamy takie potwory
.
Cieszę się, że patyki chcą się rozmnażać, te mniej wyrywne i w ogrodzie są takie - cieńsze były
.
Spotkania w realu są bardzo przyjemne, jak już zaczęliście to pójdzie......... .
Dwie godziny mi zajął i nadwyrężył widły ogrodnicze - musiałam też wykopać dwie róże i kilka bylin

Po co my sobie na własne życzenie sprowadzamy takie potwory

Cieszę się, że patyki chcą się rozmnażać, te mniej wyrywne i w ogrodzie są takie - cieńsze były

Spotkania w realu są bardzo przyjemne, jak już zaczęliście to pójdzie......... .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Jakiegoś miskanta mam, ale nawet nie próbuję go wykopywać. Chyba koparka byłaby potrzebna. Jeśli będę musiała się go pozbyć, to przytnę i odrosty dostaną randapem. Dwa razy ktoś prosił mnie o sadzonki - z wielkim wysiłkiem udało się kawałek urąbać siekierą
W realu chętnie spotykalibyśmy się częściej, ale mieszkamy zbyt daleko od siebie

W realu chętnie spotykalibyśmy się częściej, ale mieszkamy zbyt daleko od siebie

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Się dziś tak zarobiłam w ogrodzie, że zapomniałam o posadzeniu bratków
- dalie i aksamitki posiane
- patyki różane obrobione i powtykane w porządnie przygotowaną ziemię
- winorośl przesadzona
- rabata przy wiacie wyczyszczona, wyściółkowana, wykończona na tip top
- lawendy posadzone
- trawska powyrywane
- powojnik przycięty (pierwszy raz puszcza zielone wiosną, bo zawsze ledwie wyłaził w lipcu
- ścieżka przy schodkach odrestaurowana, odtrawiona i odchwaszczona, wymieciona do czysta aż błyszczy
- śmieci ogrodowe wywiezione na kompost, a pokruszone cegły ze ścieżki w dziury na drodze

- dalie i aksamitki posiane
- patyki różane obrobione i powtykane w porządnie przygotowaną ziemię
- winorośl przesadzona
- rabata przy wiacie wyczyszczona, wyściółkowana, wykończona na tip top
- lawendy posadzone
- trawska powyrywane
- powojnik przycięty (pierwszy raz puszcza zielone wiosną, bo zawsze ledwie wyłaził w lipcu

- ścieżka przy schodkach odrestaurowana, odtrawiona i odchwaszczona, wymieciona do czysta aż błyszczy

- śmieci ogrodowe wywiezione na kompost, a pokruszone cegły ze ścieżki w dziury na drodze

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Kolejny dzień ze słonkiem, niestety długo musiałam być w pracy i niewiele łyknęłam.
Sąsiad uporał się chyba wreszcie z drewnem z zasieków. Teraz tylko to zwieźć do szopki.
Przesadziłam 1 różę

a na jej miejsce posadziłam anemona, który ma wysoko urosnąć, będzie w tym miejscu dobrze widoczny, bo pod piłę poszedł krzaczor wielki
przez którego miałam tylko masę cięcia, bo rósł bez miary żadnej.
Będzie gdzie sadzić hortensje
Sąsiad uporał się chyba wreszcie z drewnem z zasieków. Teraz tylko to zwieźć do szopki.
Przesadziłam 1 różę

a na jej miejsce posadziłam anemona, który ma wysoko urosnąć, będzie w tym miejscu dobrze widoczny, bo pod piłę poszedł krzaczor wielki

Będzie gdzie sadzić hortensje

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25215
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
A moje dalie jakoś nie chcą ruszać
Posadziłam jakieś 3 tygodnie temu i tylko najmniejszy kawałeczek wypuścił listki
A jak wkładałam do doniczek wydawało się, że z wszystkimi jest wszystko w porządku

Posadziłam jakieś 3 tygodnie temu i tylko najmniejszy kawałeczek wypuścił listki
A jak wkładałam do doniczek wydawało się, że z wszystkimi jest wszystko w porządku
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Na dziś zrobiłam sobie listę
Postaram się mamę zaangażować w lekkie prace, musi się kobietka ruszać, a za bardzo się do tego nie garnie. Zatem nawymyślałam zestaw prac lekkich
Będziemy:
- cięły trzcinę dla murarek
- sadziły bratki w korytku
- przycinały trawy i "bambusa"
- wycinały resztki zarośli w zasiekach (pozostały wplątane w starą siatkę maliny i cienkie śliwki samosieje)
- siały buraki
- sadziły róże babciowe od Małgosi, bo jakoś mi się o nich zapomniało, na szczęście są w doniczce
- odkrywały winogrona
- przycinały jeżyny, tylko jak?? Pierwszy raz nie zmarzły
- zrębkowały resztę patyków

Postaram się mamę zaangażować w lekkie prace, musi się kobietka ruszać, a za bardzo się do tego nie garnie. Zatem nawymyślałam zestaw prac lekkich

- cięły trzcinę dla murarek
- sadziły bratki w korytku
- przycinały trawy i "bambusa"
- wycinały resztki zarośli w zasiekach (pozostały wplątane w starą siatkę maliny i cienkie śliwki samosieje)
- siały buraki
- sadziły róże babciowe od Małgosi, bo jakoś mi się o nich zapomniało, na szczęście są w doniczce
- odkrywały winogrona
- przycinały jeżyny, tylko jak?? Pierwszy raz nie zmarzły

- zrębkowały resztę patyków
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Witaj.
Zapisuję do oglądania. Fajnie u Ciebie. Do buraczków też się przymierzam od dwóch dni, ale może dziś już posieję w końcu. Pogoda mnie do pracy nie nastraja i przeziębienie również. Niby słonecznie a zimno. Ciśnienie niby dobre, a po wypiciu kawy głowa zaczęła boleć. Jeżyn w tym roku nie okryłam i o dziwo puszczają pąki. W tamtym roku marnie rosły, nie owocowały prawie i już machnęłam na nie ręką. Rosły z malinami i dlatego.
Przesadziłam niedawno w inne miejsce i zobaczymy...
Plany na dziś widzę są... U mnie dziś wielka improwizacja

Zapisuję do oglądania. Fajnie u Ciebie. Do buraczków też się przymierzam od dwóch dni, ale może dziś już posieję w końcu. Pogoda mnie do pracy nie nastraja i przeziębienie również. Niby słonecznie a zimno. Ciśnienie niby dobre, a po wypiciu kawy głowa zaczęła boleć. Jeżyn w tym roku nie okryłam i o dziwo puszczają pąki. W tamtym roku marnie rosły, nie owocowały prawie i już machnęłam na nie ręką. Rosły z malinami i dlatego.

Plany na dziś widzę są... U mnie dziś wielka improwizacja

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Witaj
Miotam się po ogrodzie od kilku dni łapiąc się to tu to tam i efektów nie widać, dlatego wzięłam kartkę i dopisuję co mi przyjdzie do głowy. Wiadomo, że wszystkiego nie zrobię, ale może połowę
Teraz przypomniały mi się nawozy i oprysk borówki na szarą pleśń, bo rok w rok atakuje wczesną wiosną krzewy.
U nas już 6 stopni, więc zdecydowanie lepiej niż wczoraj, choć słońca nie ma.
Moje jeżyny rosną bardzo mocno, może dlatego, że nigdy nie owocowały. Puszczają wielgaśne przyrosty, które zimą przemarzają i muszę je wyciąć.

Miotam się po ogrodzie od kilku dni łapiąc się to tu to tam i efektów nie widać, dlatego wzięłam kartkę i dopisuję co mi przyjdzie do głowy. Wiadomo, że wszystkiego nie zrobię, ale może połowę

Teraz przypomniały mi się nawozy i oprysk borówki na szarą pleśń, bo rok w rok atakuje wczesną wiosną krzewy.
U nas już 6 stopni, więc zdecydowanie lepiej niż wczoraj, choć słońca nie ma.
Moje jeżyny rosną bardzo mocno, może dlatego, że nigdy nie owocowały. Puszczają wielgaśne przyrosty, które zimą przemarzają i muszę je wyciąć.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Aguś i u mnie jeżyny rosną jak szalone..... grubaśne gałązki mają po kilka metrów.... ale na szczęście każdego roku jest mnóstwo owoców..... Miejsce jest dla nich nie najlepsze, nie sądziłam, że będą rosły aż takie kolosy i posadziłam przy pergolce zamontowanej przy ogrodzeniu.... a dla niej to by dobrze było przy jakimś budynku rozpiąć dużą pergolę.....
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Mój znajomy zrobił solidną konstrukcję i też ma daleko od budynku. Musisz wymienić im rusztowanie 
Mam od niego sadzonki, moje rosną 2 razy większe niż jego, ale to on zbiera wiadrami owoce.

Mam od niego sadzonki, moje rosną 2 razy większe niż jego, ale to on zbiera wiadrami owoce.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2014
Aguś a czemu tak może być??? większe mrozy u Ciebie, czy przeciągi zimą, ze gałązki przemarzają ???
Konstrukcja u mnie jak najbardziej powinna być wymieniona, taka jak jest teraz, to bardziej dla róży się nadaje.....
Konstrukcja u mnie jak najbardziej powinna być wymieniona, taka jak jest teraz, to bardziej dla róży się nadaje.....