Nie, ale jak znajdę gdzie przy kopaniu ogródka dżdżownicę to ją tam wrzucam

A tak na poważnie-to grabione liście bardzo źle się kompostują> Trzeba je albo przesypywać mocznikiem albo saletrą amonową, ewentualnie układać na przemian-warstwę trawy i warstwę liści. Ja liści nie kompostuję tylko rozrzucam na polach (a mam bardzo dużo bo przy drodze rośnie ogromny klon). MOżna też się bawić i składować liście w workach, przesypując nawozem azotowym, ale te liście to tak ze dwa sezony w tych workach powinny być

Ostatnio gdzies taki obszerny artykuł na ten temat czytałam
-- 2 mar 2014, o 23:12 --
Ewuś Mój eMek chciał właśnie dwukomorowy, a ja go od tego pomysłu odwiodłam bo z jednej strony już miałam leszczynę, a z drugiej maliny posadzone

Więc teraz się bawię-jak chcę kompostu, to najpierw odrzucam górną warstwę aż dokopię się do już przetworzonegO

Nie wiedziałam tylko, ze tak ciężko będzie tam kopać i odrzucać, ale zaciskam zęby i to robię. Nie przyznam się przed Piotrkiem do błędu ogrodniczego
