Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś, zdjęcia miód na me skołatane serce, jak patrzę na ostatnie, na którym gęsta sosenka wygląda delikatnie zza derenia to serce rośnie, a zaraz potem żal - dlaczego moja jest z tych rzadkich (też ją kocham), ale ta gęsta - cudo. Aguś nie chcę siać tu czarnowidztwa, ale ja się boję na tę wczesną wiosnę nakręcić, bo jak będzie jak w zeszłym roku to padnę. Więc cały czas myślę, że do wiosny jeszcze daleko, najwyżej mile się rozczaruję. Mam nadzieję, że jeśli już zima postanowiła jeszcze z nami zostać, to nie poszczędzi nam ;:3 . Dziś pochodziłam po ogrodzie w polarze i przez dobre pół godziny nie zmarzłam. Naprawdę był to najprzyjemniejszy dzień od początku roku.
Odnosząc się do pracy w ogrodzie, to samo zrobienie tego co wyliczyłaś, czyli przycięcia i systematycznego nawożenia + ewentualne opryski celowane to jest to roboty po pachy. Ja zawsze na początku mega porządki, potem rewolucje i efekt taki, że pod koniec czerwca mam dość roboty. W tym roku wsadzę róże zorganizuję warzywnik i bez rewolucji przewiduję, tak aby robić całą resztę zgodnie z zaleceniami ;:219 .

Ciekawy ten temat Emów, chyba w przedostatnim odcinku Mai był poruszony, może zgłębię...
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Beti, powiem Ci, że opis brzmi bardzo przekonująco - chyba się skuszę!
Zamawiasz mailowo? Muszę się do tego dobrze przygotować. Chyba do Ciebie zadzwonię!
O takim zastosowaniu rabarbaru nie słyszałam ;)
Bogusiu, dziękuję za odwiedziny!
Tęsknota za zielenią jest chyba wszechobecna... zima nie była zbyt sroga, ani długa, ale okres jesienno-zimowy zawsze ciągnie się w nieskończoność. Na szczęście, do soczystych ukwieconych ogrodów droga już prosta!
Majutek, dzięki za info na temat EM. Moja koleżanka zaczęła używać na polecenie kogoś znajomego. Rzeczywiście jednak te skomplikowane połączenia nieco zniechęcają. O Biohumusie w kontekście róż, opowiadała mi lokalna ogrodniczka ze szkółki - też mnie to przekonuje.
Ale Astvit bardzo interesujący, pod wieloma względami!
Czyli ja powinnam kupić worek 25kg i podsypać wszystko, łącznie z trawnikiem?
Potrzebuję wskazówek... chyba sobie tam jutro zadzwonię.
Bogusiu, doskonale pamiętam ubiegły rok i wiosnę, która przyszła bardzo późno, bodaj po 10 kwietnia. Dobrze pamiętam?
Bez względu na to jak się prognozy pogody rozwiną teraz, mentalnie czuję się mocno przygotowana do sezonu... trochę wypadałoby hantelkami pomachać, bo pracy będzie co niemiara - chociażby z uprzątnięciem paskudnych krecich kopców. O reszcie napisałam. Doczekać się nie mogę wprost.
Rewolucje przeprowadziłyśmy rok temu... w tym sezonie chcę się cieszyć efektami, ale wytężonej pracy wiosną nie możemy sobie odpuścić. Damy radę, wiesz o tym. Latem relaks na leżance i napawanie się urokami przyrody. Kurczę, uważam, że tworzenie naszych zielonych miejsc to prawdziwa misja upiększania świata!
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś tam na stronie jest wszystko opisane. Trawnik najlepiej po aeracji, można posypać można opryskać rozcieńczonym koncentratem. Wyczytałam, że działa nawet na choroby i szkodniki, jak dla mnie bomba. Jeden środek do wszystkiego i to w dodatku zupełnie naturalny, zawsze się bałam o psy po opryskach. Zadzwoń jak najbardziej jutro i pojutrze mam wolne, więc jestem cała do Twojej dyspozycji. :D
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś, Ty na leżance nie wytrzymasz ;:224 Co do zeszłej zimy pamiętasz bardzo dobrze, ja też, w lutym poprzycinałam trawy ozdobne, a potem było jak napisałaś, koszmar.
Biohumus stoi w pomieszczeniu gospodarczym od zeszłego sezonu, niestety nie spożytkowany, co spowodowane było między innymi zmęczenie po rewolucji ogrodowej. W tym roku spożytkuję.
Ziemię pod rh można zakwasić także resztkami chleba razowego rozmoczonymi w wodzie, kwaskiem cytrynowym, cytryną i siarczanem amonu - ale to już chemia.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Bogusiu, miejmy nadzieję, że ten zeszłoroczny wiosenny falstart to jednorazowa anomalia.
Jasne, że nie uleze na miejscu... nawet pijąc kawę wstaję po chwili i idę z nią w ogród. My już tak mamy! ;-)
Z tymi nawozami to jest za duży wybór i mam metlik w głowie.

Beti, jutro dzwonię :-) Ten koncentrat do czego zastosujesz?
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aga poczytałam dyskusje o Em i nawozach i zastanawiam się nad sobą , jaki niedowiarek jestem ....
Wszystko z tych nowinek wypróbowałam . nie wiem czy pisać ...bo jakoś nie lubię zniechęcać . ale u mnie w ogóle nie zauważyłam różnicy po opryskach EM .
Programem Mai nie sugeruję się , bo to producenci zachwalali swój produkt , więc co ?..reklama .
Od 14 lat mam ogród i jedyne efekty z nawozów naturalnych jakie naprawdę widzę to gnojówki z skrzypu , mikstury z guana gołębiego ( kurzego ,końskiego ) i nawozy sztuczne typu florovit . to moje pewniaki . opryski z skrzypu to nie tylko nawóz ale i ochrona dla róż przed grzybem , rdzą , mączniakiem .
pozytywne mikroorganizmy , jeżeli nie stosujemy agresywnej chemii to występują w naszym ogrodzie w należytych ilościach i podobnie jak mikoryzy zostały pierwotnie stworzone dla rolników przemysłowców , którzy leją chemię w ziemię hektolitrami . ale my , w naszych ogródkach to raczej tego nie robimy ...
co innego biohumus . trawa po podlaniu jest jakby lepsza , bardziej zielona , ale czy to też nie autosugestia ....
Jakoś jestem oporna do nowinek , których na oko nie sprawdzę .
.....a ogród twój chyba eksperymentów nie potrzebuje , bo rośliny takie wypasione ...pozdrawiam
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś, moje szklarenki zaczynam zbierać już na jesieni. I są to te plastikowe pojemniczki po różnych warzywach z marketów :D
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Malgosiu, wiem już o jakich pojemniczkach mówisz - dzięki!

Alinko, dziękuję za merytoryczną wypowiedź. Cenię sobie szczere opinie, zatem jeżeli coś sprawdziłas i nie widzisz różnicy, warto się tym podzielić z innymi.
Ja nie jestem lasa na nowinki, nie wiem też jak długo nawozy, o których piszemy, są na rynku. Sama jestem zwolennikiem osmocote, który rzeczywiście działa rewelacyjnie zarówno na trawnik jak i rośliny.
Pogadamy jutro z Beti na temat tego naturalnego nawozu i podejmiemy decyzję.
Dziękuję!
Awatar użytkownika
katja
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 paź 2008, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aga, zarażasz entuzjazmem ;:138 Lubię odwiedzać Twój ogród i sympatyczny wątek :D .
Mnie, w związku z nadchodząca wiosną ;:65 , zainteresowały dżdżownice kalifornijskie :D , czytam , jak przerobić kompostownik, żeby wykorzystać te żyjątka do przerobu odpadów na biohumus.
:wit
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

U mnie nie było aż tak ładnie, ale słońce pokazało się na krótko po południu i natchnęło mnie optymizmem :D Pobieżny przegląd róż też mnie ucieszył. Nie jest źle :D Teraz -5, wszystko błyszczy lodem.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguniu, nic nie mówię, tylko podziwiam.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Asiu, nie wiem co powiedzieć. .. dziękuję!

Ewo, wiosna niechybnie za pasem! Mam nadzieję, że pogoda nie szykuje nam przykrej niespodzianki!

Kasiu, pozdrawiam serdecznie! Chciałabym mieć kompostownik, jednak przy powierzchni mojego ogrodu tylko duży dwukomorowy miałby rację bytu. Gorzej z miejscem. ..
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Agnieszko- wspomniałaś o leżeniu na leżaku- jasne.. :;230 pewno leżysz jak i ja.. Kładę się z zamiarem odpoczynku.. zaczynam się rozglądać- wstaje coś z bliska obejrzeć.. zamienia się to w obchód ogródka, potem dochodzę do wniosku, że cos można by porobić.. a na koniec- wieczorem- chowam leżak ;:306


Pozdrawiam gorąco i liczę na to, że ten wątek wspomnieniowo- przypominawczy szybciutko zmieni się w aktualny, pełen zdjęć właśnie kwitnących kwiatów w ogrodzie ;:65
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Aguś, zarażasz entuzjazmem! Bosshhhh jak ja kocham ten etap planowania, wyczekiwania na pierwsze oznaki wiosny, gromadzenia zapasów energii i pozytywnych myśli, które eksplodują gdy tylko zacznie się wiosna!
Ja też myślę powoli o nawozach, za tydzień planuję wypad na giełdę i zakupię osmocote dla róż, dedykowany dla kwasolubów, a dla reszty tradycyjnie - hydrocomplex. Chcę też uzupełnić braki w opryskach, pomyślę o wspominanym powyżej biohumusie, ponoć jego działanie jest zbawienne dla gleby.
Diamond Frost odkryłam dzięki Tobei i dla mnie to absolutny must have do donic w tym sezonie, kwitł do zimy!
Zrobiłaś sadzonki z pelargonii? Piękne były, ale strasznie późno zakwitły, dlatego chciałabym je solidnie podpędzić na parapecie i zobaczyć kwiaty w maju ;:65 Jeszcze nigdy wcześniej nie próbowałam, ale co tam, do odważnych świat należy ;:209
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

Post »

Tak Agnieszko zebrałam nasiona i nawet wysłałam na akcję, mam nadzieję że komuś przyniosą radość taka jak mnie. U mnie wyrosły prawie drzewa cleomowe. Dostałam od kogoś inne kolory więc będę kontynuować przygodę z cleome. A może też się wysiały, bo zima przecież lekka jak na razie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”