Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Majka, moja rośnie przy ścianie, są tam podpory dla powojników i zaczęłam podwiązywać różę. Jeśli przezimuje tak dobrze, jak mam nadzieję, w tym sezonie będzie ładnie wyglądać :D
Kasia, zdjęcia z 16 czerwca :D Obie kwitły już od kilku dni :tan

Quatre Saisons Blanc Mousseux.
Obrazek

Jacques Cartier.
Obrazek

Obrazek

Bez.
Obrazek
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Ewa, robiłaś kiedyś różane przetwory? Ponoć J.Cartier jest idealny do takich specjałów? ;:224
Innych damasceńskich nie mam, a szkoda?cudny zapach ;:170
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Kasia, z przetworów robię głównie ogórki :D Z owoców galaretki, ale róży jeszcze nie wykorzystywałam. RdR jest ponoć świetna na konfiturę, ale jakoś nie wyobrażam sobie, że mogłabym oberwać jej łebki i pożreć :shock:

Rose de Resht :D
Obrazek

Pink Grootendorst.
Obrazek
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

A rzeczywiście szkoda Kasiek że nie masz damascenek, ja już zacieram ręce na wszystkie moje pachnidła i te wyroby z nich: konfitury, wody różane i potpourri ;:138
Rose de Rescht też dorzucę ba spory krzaczek z niej się zrobił ;:306
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

No właśnie , ja też już wcześniej miałam spytać o różane przetwory :lol: z płatków nie robiłam ale córa robiła z owocników , powiedziała, że nigdy więcej ;:306 i nie o smak tu chodzi a o czyszczenie z nasionek .
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Majka, jeszcze potpourri mogłabym przeboleć, bo obrywa się prawie przekwitłe płatki, ale żeby tak JEŚĆ? ;:306
Ela, chyba by mi serce pękło, gdybym zaczęła obrywać róże w celu spożycia :D

Hosty też są jadalne :roll:
Obrazek

Miałabym sporo pożywienia :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

No ja wyżej doczytałam , że nie ale myślałam ,że się dasz skusić ;:224 hosty jadalne i irysy , liliowce też ponoć :lol: ja mam za mało tego wszystkiego żeby podjadać ale u Ciebie sporo , można się skusić i spróbować :wink: róże mam w lesie pod nosem swoich nie tykam .
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

i aksamitki i nasturcje i bez :lol: A konfitura z płatków róży jest wspaniała. U mnie co roku rodzice wyjeżdżają na obchód zarośli nad Bugiem i przywożą pachnące worki, po to by leniwe dzieci miały co zimą rozsmarować na bułeczce. Mniam :lol:
Host bym nie jadła, bo wcześniej zjedzą je ślimaki :)
Chyba troszkę się wtrąciłam ;:224
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

edulkot pisze:A rzeczywiście szkoda Kasiek że nie masz damascenek, ja już zacieram ręce na wszystkie moje pachnidła i te wyroby z nich: konfitury, wody różane i potpourri ;:138
Rose de Rescht też dorzucę ba spory krzaczek z niej się zrobił ;:306
Rose de Recht mam malutką, ale może coś z niej skubnę :wink: Do tego Ispahan, Centifolia Cristata i może Louisek? Ale byłby mix ;:oj Majutku, zdradzisz przepisy na te cuda..? ;:224
ewamaj66 pisze:(?)jakoś nie wyobrażam sobie, że mogłabym oberwać jej łebki i pożreć :shock:
Ewa, zabrzmiało to jak różany kanibalizm ;:306
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Ela, jakoś nie miałam dotąd ochoty, żeby spożywać ozdoby moich rabatek :D
Ania, jeszcze ogórecznik i fiołki, i kandyzowana lawenda :D Sporo tych jadalnych pięknotek :D Mieszkam w takim miejscu, gdzie ślimaki pojawiają się sporadycznie i w takich ilościach, że pozwalam im żyć.
Kasia-bo jak to? Sadzę różę, dbam, podziwiam, przemawiam czule, a potem kwiat zerwać i zjeść? Nie może to być ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Ja Rose de Recht posadziłam dopiero jesienią. Dużo czasu upłynie zanim będzie można coś chapnąć z niej ;:306 I też bym się mocno zastanawiała czy aby....nie jem kogoś bliskiego :;230 :;230
Ileż trzeba mieć róż żeby bez wyrzutów sumienia tak obrywać im łepetyny...
Mój M się śmieje po ostatnich zamówieniach, że może wreszcie pojawią się też kwiaty w domu, bo pozwolę ściąć choć pojedyńczo do wazonu...
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Ja też nie pozwalam ścinać kwiatów...... i przez to znajomi mają mnie za dziwadło :;230
Są też niestety tacy, do których to nie dociera....a ja już nie wiem jak tłumaczyć, że kwiaty sadzę po to, żeby się nimi cieszyć w naturze..... a niestety chętnych na bukiety jest sporo...... niektórzy już się nauczyli, ale inni są niereformowalni :roll:
Ewa cudne masz te hościska..... piękne odmiany, wielkie rozrośnięte kępy.... i tak ich dużo ;:167
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

Jola, pewnie w końcu nam przejdzie ta nadmierna wrażliwość na los kwiatów róży :D Na razie nie mam w planach spożywania niczego poza warzywami i owocami. W zasadzie to też rośliny, o które dbam, ale jakoś nie mam wyrzutów sumienia...Ani skojarzeń z "kanibalizmem różanym" ;:306 (Określenie Kasi chyba wejdzie na stałe do mojego języka ;:306)
Agness, więcej nas takich "nieużytych" :D Nie pozwalam i już, chyba że coś się połamie pod wpływem wiatru czy deszczu. A hostek zamówiłam jeszcze kilka-na nową rabatę. Zapłaczę pieląc te hektary nasadzeń ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

U mnie róż nie ma, pozostałe kwiatki raczej do wazonu się nie nadają, więc nikogo nie korci :wink: . No może córcia mały bukiecik do swojego pokoju czasami przemyci. Jednak wolę w wazonie wiecheć tulipanów czy mieczyków od pani sprzedającej je w sezonie obok mojego sklepu.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11660
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna

Post »

I ja kwiatów nie jadam ani ozdobnych liści nie wykorzystuję kulinarnie i popularnych pączków z różaną konfiturą nie cierpię... :)

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”