Witajcie i dzięki za odwiedziny.
Mam farta, że tak blisko ogrodu mieszkam , kiedyś gdy mój syn był mały, chodziliśmy tam bardzo często na spacery.
Jest plac zabaw dla dzieci.
Ale kiedy to było....moje dziecko jest już inżynierem i ma 24-lata.
Tak mi się na wspominki zbrało

.
A tu roślinki czekają w kolejce, tym razem z moich parapetów.
Zaczniemy skrętnikowo.
Rulka
Mona
Peperomia rozesłana variegata
Stefanotis variegata, mroczny przedmiot porządania niektórych
Hoja Wibergiae
Puściła pędzika, zaraz zawinę, bo spóźniłam się z globulosą i obrażona liśćmi rzuca :mad:
Peperomia Cuperata rosso, liściorki czerwone po lewej stronie.
Młodziaczki ukorzenione H. Acuta
I Bella albomarginata ROŚNIE
Te dzieciaczki ukorzeniam, Kenejiana Varie , desant tajski
Ta sama w podłożu
i w mchu
Stadko lacunos
Ciapate listeczki.
Piegowata dama
chirita coś zamyśla
Alokazja ?Red Secret?, słodki maluszek.
Jak on wolno u mnie rośnie, normalnie żółw nie filodendron.
Lemon lime
Cirita ?Hisako sinensis?, MOGŁA BY ZAKWITNĄĆ, chociaż liściorki ma boskie.
Też chirita Vertigo
Temu jegomościowi nie potrafię zrobić fajnego zdjęcia Pieprz ornatum.
W realu dużo ładniej wygląda niż na zdjęciu, musicie mi uwierzyć na słowo.
Uwielbiam filodendrony, dla Was liście Ornatum.
Ufff, ale się nawklejałam
Miłego oglądania