Aprilkowy las cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Marzenko, nie wiem skąd czerpiesz siły ale ja cię podziwiam. To straszne się wyda niektórym, zresztą dla mnie też jest to dziwne, ale marzę o tym żeby spadł śnieg ;:183 Jestem tak zmęczona tym krótszym ale jakże intensywnym sezonem. Tylko wtedy nie czułabym się winna że nic nie robię ;:199 No może nie zupełnie nic, bo co i rusz coś mi się tam przypomina że może by tak...
Ale generalnie sezon zakończyłam ;:304
Ewo, też pamiętam jak niepewnie sadziłam tę Imperatę. Bałam się że zmarznie, no i te konsultacje: przed żurawką czy za żurawką. Podpowiedzi trafne otrzymałam od koleżanek i jest to jedyna rabata o której nie myślę w sensie zmian ;:306
Ja w sobotę popracowałam mimo wiatru, na szczęście nie padało. Posadziłam kolejne trzy róże, w tym pięknego Knirpsa od Justi oraz róże które stały na tarasie w donicach. Jestem zadowolona mimo że trochę czułam się przewiana.
Justi ;:31 Knirps to kawał krzaczora. Musiałam mu zmienić miejsce bo to o którym myślałam, zdecydowanie odpadało. Leżałaby pędami na bukszpanach, taka rozłożysta. Posadziłam więc obok, w okolicach drewutni, likwidując tym samym rabatkę bylinową ;:198 I tak wydawała mi się zbyt bałaganiarska. Wyrzucę z niej jeszcze jaśminowiec a dołożę traw np rozplenice. To to samo miejsce gdzie rośnie miskant od ciebie ;:173 Robi się rabata poświęcona fundatorowi :;230
Mam nadzieję że uziemianie doniczek ocali roślinki od zapomnienia....i wiosną będziemy się cieszyć nowymi pięknymi kompozycjami u ciebie.
Margo, tak jak pisałam na pw. Jeszcze nie byłam w tym sklepie ale jak tylko mi się uda to dam znać. Te ceny co podałaś to jakieś kosmiczne, zdecydowanie taniej kupowałam.
Constancjo, ciułaj, ciułaj bo to zaoszczędza masę zdrowia. I wody też bo roślinki dostają stopniowo, równo, nie lejesz po liściach, możesz podlewać nawet w południe. Jak podlejesz z węża czy konewki to zanim roślina się napije to woda przelegi w głąb przez piasek, a linia nasączy i wilgoć lepiej się trzyma. No same zalety. Kroplującą mam sprawdzoną, zużywa tyle wody ile będziesz uważała za stosowne zaaplikować roślinie. Dokładnie tyle i ani litra więcej czy mniej.
Iwonko, ja seledynowe żurawki testowałam więc każda z innej parafii choć okazało się że każda spełniła moje wymagania w stopniu znacznie wyższym niż czerwone. Tak jest ostre słońce przez 3-4 godziny po południu więc mogły się przypalać ale miało to miejsce minimalnie. Rosną tam Lime Marmalade, Lemon Chiffon i Lime Rickey. Chyba najmniej rozrósł się Lemon Chiffon a najatrakcyjniejszy z liści jest Lime Marmalade.
Izo/Tamaryszku drogi, jak miło cię gościć. Podziwiam twoją pracę, te cudne murki, wyczucie i konsekwencje w ogrodzie. Stale zaglądam do ciebie i najczęściej patrzę tylko, oniemiała z wrażenia.
W tym roku faktycznie zaryzykowałam z powojnikami ale to było naturalna niemal kolej rzeczy skoro posadziłam róże. No jakoś tak pasują razem do siebie. Jeszcze nie potrafię powiedzieć czy eksperyment się udał, zapytaj o to w przyszłym roku bo powojniki zaczęłam wprowadzać dopiero pod koniec sezonu. Głównie bylinowe, botaniczne, włoskie choć nie umiałam się oprzeć Omoshiro i Pilu. Podobnie jarzmianka, to dopiero próby, bo roślinki kupiłam niedawno, na wystawie Zieleń to życie. O wodę się nie martwię, dostaną węże kroplujące. Poza tym sadzę w okolicach róż więc na rabatach o najwyższym priorytecie ;:215
Pnącze o które pytasz, to między hortensjami to również hortensja jak już się domyślałaś. Hortensja pnąca anomala, najpopularniejsza odmiana posadzona w zeszłym roku. Bardzo jej się spodobało bo jest już trzy razy większa i dzielnie okupuje sosnę. To miejsce jest w całkowitym niemal cieniu wysokich sosen. Wymaga dużo wody i raz w roku Azofoska. Nic więcej przy niej nie robię. Ulubiona roślinka mojego M, wypatrzona gdzieś w Niemchech i kupiona na wyraźne jego życzenie. Bardzo polecam, u ciebie też czułaby się świetnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Jolu ja też czuję już zmęczenie sezonem...nie mamy co mieć wyrzutów..odpoczynek się nam należy ;:168
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Jola, sama się dziwię, że tyle zrobiłam w ogrodzie, ale to chyba było, takie zajęcie, zeby w domu nic nie robić. Jednak teraz (niedługo) przyjdzie pora na dom. No nie lubię sprzątać. Chciałabym tak, żeby raz wysprzątać na błysk i mieć spokój. Wczoraj właśnie w domu byłam i nie wiem co i jaka siła utrzymała mnie w domu, bo przecież jeszcze cebulowe czekają, a czas gna jak szalony
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Agnieszko, też tak czuję. Zapracowałyśmy sobie na chwile relaksu, jeszcze tylko kopcowanie i okrywanie i ...leżenie przed kominkiem ;:333
Marzenko, nawet dobrze że tak opóźniłaś cebulowe. Tak długo jest ciepło...moje nowe czosnki mają już po kilkanaście centymetrów...masakra...a co będzie jak zmarzną? Czy wiosną zakwitną? Tak nie powinno być. Nowa hosta posadzona dopiero co ma ogromne liście. Mam nadzieję że jej nie stracę. Róże wypuszczają nowe pędy zamiast spać ;:223 Kwitną hiacynty i cyklameny wiosenne ;:223
Oj porobiło się...
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Jola, nie zazdrość tym, co nie zdążyli z cebulowymi :;230 . Teraz zastanawiam sie, czy w ogole je sadzić i gdzie.... Wyrosły w torebkach...były na zewnątrz schowane, nie w budynku a i tak mi puściły pędy, zupełnie jak w gruncie.... Tulipany wysadziłam... Nad resztą się głowię.... ;:224
Pozdrawiam
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

ups, i tak źle i tak niedobrze ;:131

u mnie kanny znów ruszyły....nie wiem co z nimi zrobić...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

No i co się dziwić jak na zewnątrz +10'C w nocy. Moje dalie, mam jedną kępkę w ziemi wciąż :oops: , zaczynają rosnąć. Głupole jedne. Muszę je czym prędzej wykopać, ale kiedy? A cebule trzymam w domu nie rosną. Ale po niedzieli to już będę musiał je wysadzić chyba z latarką to zrobię. Weekend remontowo-domowy mnie czeka :(
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Rzeczywiście, przyroda już jest otumaniona, no nic....poczekamy, zobaczymy. Idę sadzić róże.... u mnie niestety pada cały czas.....Więc będzie mało przyjemnie i brudno ;:173
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

April pisze:Agnieszko, też tak czuję. Zapracowałyśmy sobie na chwile relaksu, jeszcze tylko kopcowanie i okrywanie i ...leżenie przed kominkiem ;:333
Jolu zgadzam się z Tobą z tym odpoczynkiem , dawniej to koniec października było już dość zimno i wszystko miałam zabezpieczone przed zimą a teraz nadal ciepło na dworze i trzeba czekać aż się ochłodzi .
Chciałabym mieć to już z głowy . :wit
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Piątkowe dzień dobry!
Sama się bujam już x dni z wysadzeniem cebulowych i jak już się nastawiłam na dziś, to pada.
Ale w sumie powoli też sezon kończę. Przede mną cebulowe, ostatnie koszenie i kopce, ale to już jak mrozy przyjdą.
Dobrego weekendu!
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

U mnie cebulowe też czekają, wszak doszły do mnie w tym tygodniu dopiero, wyprzedażowe.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Cebule mozna ciach do lodowki na troche a pozniej jak sie opamietaja, to do gruntu. Ja w zeszlym roku znalazlam zimowa pora jakies Lilie w torebce ktore mi sie zawieruszyly a ktore zaczely kielkowac, bo cieplo sie w gospodarczym zrobilo. Wsadzilam do lodowki i do wiosny przezyly bez wiekszych strat i nawet kwitly w tym roku.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Wyszłam na chwilę do sklepu po jakieś śniadanko, bo od 7 rano w robocie i dalej na kawie już nie pociągnę...pada, ponuro ale ciepło...

Marzenko, daliom akurat nie przeszkadza jeżeli jeszcze rosną. Tylko żebyś przed mrozami zdążyła bo karpy się zniszczą. Jeszcze dokupiłaś cebul ;:oj ale masz zapał...
Już remonty w domu zaczynasz? Ja czekam do zimy lub wiosny. Trzeba mieś jakąś przerwę...Poza tym 18-nastka w domu ;:224 Remont lepiej zrobić po impresie ;:172
Justi tobie brudno ale dla róż to idealna pora na sadzenie ;:170
Geniu, no właśnie wszystko się pozmieniało. Niemal nie ma wiosny, od razu wybucha lato, o przedwiośniu nie wspominając. Zima trwa i trwa. Jesień ciepła i długa. Z tą jesienią to niby dobrze ale tylko dla tych co nie mają ogrodów :;230
Też wolałabym już zacząć myśleć o ogrodzie w kategorii planów i zgłębiania nowej wiedzy a nie latania ze szpadlem ;:306
Aga, nie oglądałam prognoz na weekend ale może te cebule jeszcze poczekają do jutra. Zdradliwe teraz byłoby przemoknięcie.
Julek, dobry pomysł ale tak można z cebulami nie posadzonymi ale co z tymi co w gruncie :(
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

Jola, ja próbuję skończyć kuchnię, którą zimą zaczęliśmy. Siostra drugi dom od podstaw zdąrzyła wybudować i wykończyć, a ja się bujam z tą kuchnią i bujam ;:223
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.4

Post »

No tak, kuchnia ważna rzecz, szczególnie w świetle zbliżających się świąt. O czym zaczeli przypominać wszyscy handlowcy ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”