Marcinki i chryzantemki tyle jeszcze maja pąków (u mnie też) ciekawe, czy dane im będzie zakwitnąć tego roku...
Bardzo ambitne masz nasadzenia a znaczniki na wiosnę na pewno się przydadzą, by przypomieć "cóż ja tu posadziłam?"
Altanka wygląda bardzo solidnie i zachęcająco.
Moniu, ja jeszcze babcią nie jestem, ale może znalazłaby się i dla mnie sadzoneczka...
Aguś - a dlatego. Nie myślałam że fiołki są trudne w utrzymaniu póki mama nie uśmierciła swoich a niby ma takie zielone rączki Justynko - no efekt to będzie dopiero za rok jak już będzie dach i weranda z tarasem ale już teraz jest fajnie osz ty kombinatorze Basiu - ja bez tych znaczników to nie wiem co i jak i gdzie żeby tylko napisy nie zeszły bo się załamię co do fiołeczka to mogę podesłać ci listka do ukorzenienia podaj adresik na pw
Moniś ty uważaj bo ja będziesz mi ciśnienie podnosić to mi jakaś żyłka pęknie
i co wtedy
miszmasz piękny a altanka hmmm w sam raz na letnie wieczorki przy grilu
Jak Ty masz perfekcyjnie wypielone
Mini dom też mi się podoba. Ciekawa jestem, jaki wybierzesz kolor elewacji
Hortensje bardzo ładne, ale chryzantemy tym razem wygrywają, szczególnie ta bladoróżowa
Monia, kępy chryzantem powalające A hortensje.. Limelight to po prostu lody pistacjowe Na temat domku już pisałam wiele razy
U mnie właśnie -1,5 - a miałam nadzieję, że jeszcze się nacieszę daliami. Cosik krótkie to lato było.
Miłej pracy!